Zespół Hunter przedstawia najnowszy utwór i teledysk, który nosi dwuznaczny tytuł - „kim”. Jesteście pewni, że wiecie kim jest opisywana postać? Z pozoru wydawałoby się, że postać, którą opisuje utwór jest oczywista. Tak jednak nie jest, ponieważ nie tylko reżim zastraszający świat wizją nuklearnej zagłady i wydarzenia, które mają miejsce w chwili obecnej na półwyspie koreańskim są jedyną inspiracją i tematem tego utworu. Nowy utwór będzie również wykonywany na nadchodzącej trasie koncertowej Huntera.
"Teledysk jest także pewnego rodzaju formą przestrogi przed konsekwencjami gier politycznych, które toczą się obecnie w tak wielu miejscach świata. Mądry i wnikliwy słuchacz odnajdzie w nim szereg nawiązań do wielu sytuacji i zdarzeń, także historycznych, a w konsekwencji ludzkich tragedii, jak zrzucenie bomb atomowych na Hiroshimę i Nagasaki czy właśnie potworna rzeź wołyńska. I nie chodzi tym razem o obwinianie zwykłych ludzi wmieszanych w konflikt, ale o świadomość do czego możemy być pchnięci. I obawy przed tym, że takie piekło może się powtórzyć."
Występują w utworze również odniesienia do kilku innych kluczowych graczy światowej sceny politycznej, od których zależą w tej chwili losy ludzkości. W kontekście tego jak wiele zależy od tak niewielu. I od ich intencji, które nam, zwykłym śmiertelnikom tak bardzo ciężko zrozumieć i przewidzieć.
Pozornie lekka, momentami złośliwa czy kpiąca narracja kryje w sobie jednak dużo głębszy przekaz, ponieważ nie jest to tylko gniew z bezsilności naszego wpływu na toczące się wokół nas wydarzenia i ludzi, którzy nimi sterują, ale także strach, który czują w tej chwili wszyscy potrafiący sobie wyobrazić konsekwencje. I mający nadzieję, że jest to tylko wielka polityczna gra słowna największych HardKoReAktorów Teatru Władzy, a nie realna i tykająca już bomba i konsekwentnie realizowany plan zagłady na nieporównywalną z niczym dotąd skalą, a to co się w tej chwili dzieje to po prostu zapowiedź końca. Wszystkiego."
Muzycznie utwór nawiązuje do wcześniejszych płyt zespołu jak T.E.L.I.., Hellwood i MedeiS. Mocny przekaz wymaga mocnych riffów, ale nie są one pozbawione elementów transowych, instrumentów orientalnych, wpływów muzyki świata czy magicznych jak partii skrzypiec. Wszystko to tworzy wielowymiarowy przekaz słowno-muzyczny, który jest tak charakterystyczny dla Huntera, już od blisko dwudziestu lat.
Obraz został zarejestrowany i zmontowany przez Pita i Saimona, czyli gitarzystę i basistę zespołu. W piwnicy, gdzie odbywają się próby.
Dźwięk zmiksował i zmasterował wieloletni przyjaciel zespołu Maurycy „Mauser” Stefanowicz, znany w metalowym świecie gitarzysta i wokalista (Dies Irae, Unsun czy ex-Vader).
Jesienna odsłona trasy koncertowej zespołu Hunter to przede wszystkim promocja nowej płyty studyjnej zatytułowanej "NieWolnOść", której premiera odbyła w zeszłym roku. Album spotkał się ze świetnym odbiorem wśród fanów zespołu Hunter, którzy licznie przybywali na koncerty w całej Polsce.
Podczas koncertów będzie można usłyszeć jednak nie tylko nowe utwory z "NieWolnOści", ale także przekrój poprzednich płyt, w tym takie, które dawno nie były wykonywane na żywo. Będzie to ukłon dla wszystkich Fanów zespołu, żeby zarówno starsi jak i młodsi usłyszeli to, co najbardziej lubią.
Koncerty:
14.10 - Gdańsk - Parlament
support: Access Denied
15.10 - Poznań - U Bazyla
support: EmpatiC
20.10 - Kraków - Klub Studio
support: Killsorrow
21.10 - Zabrze - CK Wiatrak
support: Killsorrow + Eier
22.10 - Bielsko-Biała - RudeBoy
support: Killsorrow
26.10 - Świdnica - Klub Bolko
support: The Shapeless One
27.10 - Wrocław - Stary Klasztor
support: Killsorrow
28.10 - Częstochowa - Teatr From Poland
support: Reload
29.10 - Łódź - Łódzki Dom Kultury
support: Killsorrow
03.11 - Warszawa - Stodoła
support: Killsorrow + Reload
04.11 - Lublin - Graffiti
support: Killsorrow + Reload
05.11 - Rzeszów - Life House
support: Killsorrow