
Rozpoczynający płytę, utwór "Misery" daje przedsmak wielkiej energii zawartej na "Requiem". Następne utwory są szybkie, agresywne, aż do "Freedom", gdzie następuje chwila wytchnienia, po czym zespół bombarduje nas znowu mieszanką energii, pasji i ostrego grania, żeby na sam koniec zachwycić pięknym utworem, jakim jest tytułowy kawałek "Requiem".
Płyta jest zupełnie inna niż pełen melodii album "Medeis", jednak godna polecenia. Pokazuje również, że zespół z każdą kolejną płytą poszukuje innych doznań, kierunków w których chce podążać, ewoluuje.
Osobiście często wracam do "Requiem" i uważam, że ten album daje przedsmak i zapowiada wkroczenie na scenę polską niesamowitego zespołu, jakim jest Hunter.
Wydawca: Meridian Publishing (2005)