
Niestety, podobnie jak w przypadku Jarun, zespół nie zdecydował się na zamieszczenie tekstów w książeczce. Mimo tego, że teksty są wyśpiewywane w naszym języku momentami, z uwagi na wtopiony w głębie wokal, nie jestem w stanie wyłowić o czym śpiewa wokalista. Szkoda.
Wypada wspomnieć jakie ciekawe i znane persony wspomogły zespół przy nagraniu „Damnaretis”. Część swojej popularności przelał na zespół obecnie nam panujący, w przyszłości zapewne święty Benedetto, który wcina się pod koniec utworu „Konający anioł”. Ciekawe czy jak Hellveto stanie się kiedyś sławny jak chociażby Behemoth (czego życzę) Watykan nie upomni się o swoje?
Reasumując Hellveto nagrał album, który słuchany fragmentami może się podobać. Jednak w jednorazowej dawce męczy i nie zachęca do ponownego zapodania sobie takiej dawki pogańskiego black metalu. Wracam do „Wziemiozstąpienia”.
Ocena: 6,66/10
Tracklista:
01. Damnaretis02. Żałobny taniec03. Właśnie tam...04. Syreni płacz05. Sznur odkupienia06. Grudniowy zmierzch07. Krocząc ciernistą aleją08. Konający anioł09. Bez odwrotu10. Nefaria
Wydawca: Pagan Records (2012)
Harlequin : Musze w koncu posłuchac tego helvetto, na razie nie jestem w stanie niczeg...
oki : ciężko, ciężko, chyba trzeba na zestaw słuchawkowy wrzucić
lord_setherial : Wam też jest tak ciężko wychwycić momentami o czym śpiewa woka...