We wrześniu duński Helhorse wydał swoją drugą płytę. „Oh Death” to solidna dawka energetycznego groove thrashu w stylu przypominającym nasz Black River. Żywiołowa muzyka potrafi poderwać z siedzenia, ale ma też swoje sludgeowe naleciałości. Czasem staje się mozolna i ociężała. Powoduje to poszerzenie perspektyw i urozmaicenie materiału. Choć wymienione wyżej gatunki nie należą do moich ulubionych to po kilkukrotnym zapoznaniu się z tym albumem odbieram go bardzo pozytywnie. Utwory są wyraziste, instrumentarium ciekawe, wokale odpowiednie.
„Oh Death” to taka mieszanina stylów i właściwie mamy tu wszystkiego po trochu. Konwencja jest skoczna, rock n’ rolowa, ale brzmienia są ciężkie i metalowe. Znajdziemy tu i coś z thrashu i heavy metalu, a także doomu i hardcorea. To samo tyczy się zróżnicowanych wokali. Do aktualnej sytuacji muzycznej dopasowane są czyste śpiewy, hardcoreowe krzyki lub sludgeowe wrzaski.
Jest tu sporo chwytliwych kompozycji, które wpadają w ucho i po prostu dadzą się lubić. Chyba najbardziej doceniłem „Carnal Rage” i „Red Eye” choć i dwie pierwsze pozycje są całkiem przebojowe, a i dalej poziom nie spada. Natomiast zaczynający się iście borknagarowskim pianinem, trzeci „The Seans Of Life” wprowadza zupełnie odmienny stonerowy klimat, tak samo jak szósty „Climb To Fire”. W tej lidze znajduje się jeszcze najwolniejszy i najbardziej sludgeowy „Death Comes To The Sleeping”. Ciekawy, jednocześnie sludge metalowy i melodyjny jest też zamykający „Scorch The Earth”.
Tak więc Helhorse prezentuje kalejdoskop możliwości choć wszystko to trzyma się kupy i do siebie pasuje. Jest w tym taki nadrzędny klimat, który stanowi pewien wspólny mianownik dla całej koncepcji płyty. Fajna rzecz, warta sprawdzenia.
Tracklista:
01. Fuck Art, Let’s Kill
02. Hell Hath No Fury
03. The Seams of Life
04. The Carnal Rage
05. Red Eye
06. Climb Through Fire
07. Kill Your Self
08. Diggin’ a Hole, Waiting to Die
09. Death Comes to the Sleeping
10. And His Name Is Death
11. Scorch the Earth
Wydawca: Mighty Music (2013)
Ocena szkolna: 4
