11 lutego w sieci miała swoją premierę EP-ka "Zaburzenia percepcji czasu" zespołu Dwudziestu Siedmiu Bezimiennych. Kosmiczny rock - tak czterech pasjonatów ciężkiego brzmienia określa styl muzyczny, który skrywa ich wspólny projekt. Dwudziestu Siedmiu Bezimiennych działa od dwóch lat, a od niemal roku pracowali nad materiałem do EP-ki. Płyta zawiera cztery utwory i 15 minut kosmicznego rocka prosto z Lublina.
Na pierwszy ogień idzie kawałek otwierający tunel, w którym czas sie nie liczy. "Jak nigdy to nigdy". Już pierwsze dźwięki gitary przywołują nam myśl: Tool. I pytanie: skoro Tool, to chłopaki wysoko sięgają. Czy dadzą radę? Sprawdźmy...
Efekty przestrzenne gitary w pierwszym kawałku dają wrażenie jakby muzyka, którą słyszymy, otaczała nas, jakby zaczynała nas hipnotyzować? Mocny przekaz tekstowy każe nam się zastanowić, czy to, co wypowiadamy każdego dnia ma jakąś większą wartość. To, jakie mamy poglądy kształtuje... czas, miejsce, sytuacja. Dziś możemy zapewniać o jednym, jutro temu zaprzeczymy. Dlatego "nigdy nie mów nigdy".
W nieco inny klimat wprowadza nas drugi utwór "Razem bez żalu". Utwór trwa 4 i pół minuty, jest dość długi, ale chwyta za ucho. W melodii jest coś, co każe nogą wystukiwać rytm. Może to za sprawą ciekawych partii perkusji? Warstwa tekstowa nie brzmi już tak optymistycznie. Oto dwójka ludzi, która "ma tylko siebie", zmaga się z szarą codzienną rzeczywistością, a siły wyższe mogą być jedynie kulą u nogi.
"Rozczarowanie" można skojarzyć z grą post-rockowej kapeli Caspian. Choć DSB używa tradycyjnych dla muzyki rockowej instrumentów, tu mamy wrażenie przemycania za ich pomocą elementów elektronicznych. Daje to naprawdę ciekawy efekt, ponadto dopiero tu po raz pierwszy słyszymy wyraźnie bas. To, nad czym jednak skupiamy się najbardziej, to... rozczarowanie światem, otoczeniem, ludźmi, aż wreszcie samym sobą. Czy bycie człowiekiem to... aż nim bycie czy tylko?
Zamykający krążek kawałek "W Drodze" szuka świata poza rzeczywistością. Jak się jednak okazuje, ona jest częścią naszego życia - sami oddajemy klucze do jego drzwi, stając się niewolnikiem codziennej szarości. To niejako ona napędza nas do tego, by żyć, by "spłacać długi". Pytanie tylko... co to za życie, które zgubiło swoją wolność? Przyjrzyj się okładce, może znajdziesz w niej odpowiedź.
Tematyka, jaką porusza EP-ka, unosi nas ponad rzeczywistością, daje nam możliwość spojrzenia na świat z góry, między obłokami. Przez 15 minut płyniemy razem z DSB. Nie tylko teksty dają nam takie wrażenie, ale sama muzyka. Dłuższe niż zwykle utworzy, przestrzeń dźwiękowa budowana efektami gitarowymi i partiami perkusji, do tego zaznaczona obecność basu.
O jakość tekstów zadbał przyjaciel zespołu, poeta Paweł Szwed. Miksem, masteringiem i produkcją zajął się Bartłomiej Magera. Materiał został zarejestrowany w lubelskim Rock N' Roll Studio.
Skład zespołu: Marcin Wronisz (wokal), Bartłomiej Magera (gitara), Zbyszek Danił (perkusja) i
Radek Barszcz (bas).
Lista utworów:
1. Jak Nigdy To Nogdy
2. Razem Bez Żalu
4. W Drodze
Premiera w sieci już się odbyła. Utworów z EP-ki można posłuchać na koncie DSB. Krążek będzie do kupienia już niebawem.