Ostatnie dni 2010 roku to dla muzyków szwedzkiego death/melodic metalowego Arch Enemy czas intensywnych prac twórczych nad kolejnym w ich karierze albumem studyjnym. Niezatytułowany jeszcze materiał, który przy sprzyjających okolicznościach powinien ukazać się w przyszłym roku, powstaje od kilku dni w zlokalizowanym w południowej Szwecji studiu Sweetspot. Za produkcję krążka odpowiadać będzie sam zespół; zadanie miksowania utworów powierzono natomiast inżynierowi dźwięku - Rickardowi Bengtssonowi odpowiedzialnemu za produkcję przedostatniego krążka skandynawskiej grupy - "Doomsday Machine" z 2005 roku.
Na pierwszy ogień poszły partie perkusji za które w Arch Enemy niezmiennie od 1998 roku odpowiada Daniel Erlandsson. "Po intensywnym ale jakże inspirującym pobycie w studiu zakończyłem właśnie rejestrację śladów bębnów. Do współpracy wybraliśmy sprawdzonego wcześniej inżyniera Rickarda Bengtssona więc ustawienie odpowiedniego brzmienia "garów" było kwestią kilkunastu minut. (...) Prace studyjne były dla nas niezwykle inspirujące i twórcze. Myślę, że będzie to szczególnie widoczne podczas odsłuchu nowych kawałków. Na materiale znajdziecie całą masę wariacji, zmian tempa i przejść - począwszy od melodyjnych aż po te ultra-ciężkie. Oczywiście nie zabraknie również riffowych killerów i skomplikowanych prac gitar. Bracia Amott mają ciągl mnóstwo fajnych pomysłów dla naprawdę wymagających odbiorców. Ten album ma chyba najszybsze kompozycje jakie kiedykolwiek udało nam się nagrać. Choć ciężko opisać to słowami - to będzie istny potwór!" - relacjonuje Erlandsson.
Oficjalna strona internetowa: www.archenemy.net
MySpace: www.myspace.com/archenemy