Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

01:09

w mroku czterech ścian
odgarniam włosy dłonią
by kurtyna przed oczami odsłoniła świat
bez latarni i świec
bez gołębi pytających o drogę

i tylko niczyje dusze w wietrze rozpierzchnięte
wołające o czas - dziewięć po pierwszej

a pomiędzy nimi ja
sam w ciemnościach
jak strach na wróble
odgarniam włosy

zachodni wietrze
to ja
twój brat
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły