Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

zegarmistrz




zegar życia zatacza koła
a zegar wnętrza zepsuty
nic sie nie zmienia
wskazówki sterczą w martwym punkcie
(już bardziej nie da się mnie zabić)
zegarmistrzu
na urlopie na czas nieokreślony
przeklinam cię
przeklinam o ile istnieje
przekleństwo większe
niż nieudolność uczuć
przeklinam
na szarość dni
niedostrzeganie tego co
ujrzenia godne
przeklinam
na twoje własne ja
za to że siłą woli
nie poruszasz mych
wskazówek
(marna ze mnie czarownica
- rzucam fatum na samą siebie)
zegarmistrzu
tak dla mnie odległy
bo zakład zamknięty
z powodu remontu
(nieotwarcia? nie doczytałam ogłoszenia)
będę szukać dalej
i dalej
gdyż zegar wnętrza
musi w końcu dorównać
temu życiowemu
inaczej nieodwracalnie stracę rachubę
i przestanę dostrzegać upływający czas
niewerbalny
zatracę siebie
ostatecznie
(nie pozwól
taka twoja praca
nie pozwól)






Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły