Czasem tak się zdaża, że wpadnie w ręce wydawnictwo jakiegoś początkujacego zespołu, który nie jest jeszce szerzej znany. W takich przypadkach próbuję zawsze uwypuklić walory tworzonej przez dany zespół muzyki, przymykając oko na liczne niedociągnięcia. Ostatnio miałem okazję posłuchać siódmego wydawnictwa pewnego tria Grimlord. Zespół powstał na gruzach blackmetalowego Vallachia, działającego w latach 1993-1995, więc w tym przypadku mamy do czynienia z formacją, która juz długo istnieje na runku. "Blood Runneth Over" jest jednak dopiero pierwszym pełnym albumem formacji.
W tym tygodniu ukaże się płytowy debiut norweskiego projektu Skiltiv, zrzeszającego ikony muzyki metalowej. W skład założonego trzy lata temu zespołu wchodzą Maniac, były wokalista Mayhem a także Atilla z Sun O))) oraz Kvarforth i Wedebrand, z formacji Shining. Na swoim premierowym albumie pod tytułem "Amfetamin" zespół zaprezentuje premierowe nagrania oraz kompozycje, które znalazły się na demówce zatytułowanej "Kristiansen And Kvarforth Swim In The Sea Of Equilibrium While Waiting" z grudnia 2007 roku.
Szwedzi z zespołu In Flames wybrali już tytuł dla nowego albumu. Płyta "A Sense Of Purpose" ukaże się nakładem Nuclear Blast Records 4 kwietnia tego roku. Podobnie jak w przypadku poprzedniego krążka, "Come Clarity" z 2006 roku, materiał na nowe wydawnictwo nagrywany był w prywatnym studiu zespołu w Gothenburgu. W rejestrowaniu partii wokalnych grupę wspomógł Daniel Bergstrand, dla którego to nie pierwsza sesja nagraniowa z In Flames. Wcześniej efektów pracy szwedzkiego producenta można było posłuchać w nagraniach z płyt "Reroute To Remain", "Soundtrack To Your Escape" i "Come Clarity".
Komentarze morgotczaki : nooo siedzieć cicho to tak trochę dziwnie:)
Beta666 : ale jest juz podobny temat o nazwie :nowy album in flames w kwietniu :P
morgotczaki : In Flames wydaje płytkę:) znakomicie. czekam z niercierpliwością :twis...
Geert de Wilde znany jako IC 434 jest kolejnym zespołem, który reprezentować będzie barwy niemieckiej wytwórni Infacted Recordings. Odkryty przez Dirka Ivensa (byłego członka grup The Klinik i Sonar) projekt szybko umocnił swoją pozycję w belgijskim podziemiu electro-industrialu, m.in dzięki gościnnym udziałom i miksom w projektach Nebula-H, Empusae i Vomito Negro, w których zaprezentował swój DJski i kompozytorski potencjał. Przez znawców gatunku IC 434 nazywany jest pionerem gatunku EBM. Na przełomie marca/kwietnia tego roku powinniśmy spodziewać się czwartego albumu zatytułowanego "Bacteriate".
Całkiem niedawno w sprzedaży pojawiły się płyty z serii "Uneasy Listening". Jako pierwszy ukazał się album "Uneasy Listening Vol. 1", który miał swoją premierę 30 października 2006 roku. HIM kazał swoim fanom czekać na kolejną składankę zatytułowaną "Uneasy Listening Vol. 2" do 19 kwietnia 2007 roku. Nie minął jeszcze rok, a zapowiadana jest przez label RCA Records ponowna reedycja obu płyt, tym razem w postaci digipacka zawierającego oba wydawnictwa jednocześnie. Album zatytułowany "Uneasy Listening Vol. 1 & Vol. 2" ukaże się 14 stycznia 2008 roku.
Muzycy fińskiej goth-metalowej grupy Apocalyptica nie próżnują. Jesienią miała miejsce premiera ich płyty "Worlds Collide" z udziałem wielu sław muzyki metalowej m.in.: Corey Taylor, Dave Lombardo (Slayer), Tomoyasu Hotei, Joseph Duplantier (Gojira) i Cristina Scabbia (Lacuna Coil). Teraz przyszedł czas na singiel promujący to wydawnictwo - "S.O.S. (Anything But Love)", który ukaże się za sprawą Zomba Records już 18 stycznia 2008 roku.
Już 20 stycznia będzie można nabyć nową płytę zespołu Jesus Chrysler Suicide zatytułowaną "The Rest Of". Krążęk będzie zbiorem utworów, które nie znalazły się płytach "Rhesus Admirabilis" i "Schizovirus 0". Oprócz tego na płycie znajdą się także niepublikowane nagrania demo z 1996 roku i dwa remiksy. Album zostanie wydany w limitowanym nakładzie 500 sztuk (każdy numerowany) i będzie dostępny za pośrednictwem sprzedaży wysyłkowej, lub do kupienia na koncertach.
Był długi, deszczowy, jesienny wieczór. Czyli krótka historia żula...
Był długi, deszczowy, jesienny wieczór. Między posępnymi, skarłowaciałymi drzewami w szaleńczym tańcu wirowały liście rzucane wiatrem niczym tajemną, niewidoczną, demoniczną siłą. I właśnie w środku tej zawieruchy, a dokładnie na samym środeczku miejskiego parku leżał sobie pan Mietek. Z zawodu był on... żulem, specjalność - żul parkowy (no i, zapewne, gwiazdy sobie oglądał). Kiedy to nagle oczom pana Mietka ukazała się...ciemność. Gdy tylko się ockną spostrzegł, że znalazł się w jakimś lesie - tylko strasznie ogromnym, gdzie drzewa miały po 150 metrów wysokości.
- Cholera, gdzie oni mnie wywieźli, ci miejscy? Nie mogli tak jak ostatnio, za miasto, i by wystarczyło? - zadał pytanie w myślach.
Był długi, deszczowy, jesienny wieczór. Między posępnymi, skarłowaciałymi drzewami w szaleńczym tańcu wirowały liście rzucane wiatrem niczym tajemną, niewidoczną, demoniczną siłą. I właśnie w środku tej zawieruchy, a dokładnie na samym środeczku miejskiego parku leżał sobie pan Mietek. Z zawodu był on... żulem, specjalność - żul parkowy (no i, zapewne, gwiazdy sobie oglądał). Kiedy to nagle oczom pana Mietka ukazała się...ciemność. Gdy tylko się ockną spostrzegł, że znalazł się w jakimś lesie - tylko strasznie ogromnym, gdzie drzewa miały po 150 metrów wysokości.
- Cholera, gdzie oni mnie wywieźli, ci miejscy? Nie mogli tak jak ostatnio, za miasto, i by wystarczyło? - zadał pytanie w myślach.
Ulica, gwar, miliony ludzi
w maskach pośpiechu i obojętności.
Kimże są? Gdzież podziały się uczucia?
To są ci, którzy mają serca i rozum,
którzy mogą kochać i być kochani?
Skamieniałe twarze...
Chłód wydziera się z oczu,
twarzy skrytej w półmroku.
Biegną, nie widzą siebie.
Pośpiech, pisk opon
i znika jedna twarz.
Wciąż przyglądam się
ich skamieniałym twarzom.
Ktoś zapłacze, zdejmie maskę
nikt nie spostrzeże zmiany.
Nie liczy się twarz,
lecz maska; ten jest lepszy
kto ładniejszą maskę wdzieje...
Wokół...
ich skamieniałe twarze...
Włożę maskę, zniknę w tłumie.
Stanę się człowiekiem
o kamiennej twarzy.
w maskach pośpiechu i obojętności.
Kimże są? Gdzież podziały się uczucia?
To są ci, którzy mają serca i rozum,
którzy mogą kochać i być kochani?
Skamieniałe twarze...
Chłód wydziera się z oczu,
twarzy skrytej w półmroku.
Biegną, nie widzą siebie.
Pośpiech, pisk opon
i znika jedna twarz.
Wciąż przyglądam się
ich skamieniałym twarzom.
Ktoś zapłacze, zdejmie maskę
nikt nie spostrzeże zmiany.
Nie liczy się twarz,
lecz maska; ten jest lepszy
kto ładniejszą maskę wdzieje...
Wokół...
ich skamieniałe twarze...
Włożę maskę, zniknę w tłumie.
Stanę się człowiekiem
o kamiennej twarzy.
KostucH : Dzięki Ci bardzo, a swoją drogą miło ponownie Ciebie tu widzieć :wi...
Draven : Jestem pod wrażeniem Kostuchu i mam nadzieję że nigdy „nie str...
KostucH : Można z ów wiersza wyczytać małe co nieco o samym autorze a prz...
Wśród ciemnych lasów, otulonych mgłą
Na wielkim dębie, zawisnął On
Agonia zagra triumfalny hymn,
nad bory cicho uniesie się jak dym
Gdy czarne kruki odlecą w ciemny jar,
A w głębi lasu - tajemniczy czar,
...za chmurą błysk - "wycie szatanów"
O oczach, choć nie tylko...
Wpłynąłem łódką na środek oceanu,
przelanego spod tysięcy kranów.
Wir wciągnął mnie do środka otchłani,
gdzie otchłań ta życie me ma za nic.
Więc spadam tak w dół, w dół, dół, dół...
Lecę tak szybko, że nie czuję nóg.
Wszędzie jest czarno, jakby w nocy
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
Utonąłem dawno, dawno temu
Płynę obok błękitnego brzegu.
To ja jestem tamtą czarną kropką.
Tak kruchą, delikatną, tak wiotką.
Patrzę przez lustro tego oceanu,
co wieczór, południe i o poranku.
Widzę tam wieczne morskie potoki.
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
Na nic tu pomoc, na nic ratownik.
Gdyż kogo ratować? Nie ma już nic.
Ja utonąłem, tam w nich, W obu.
Na co taki człowiek - martwy - komu?
Zostawcie mnie, proszę w spokoju,
abym doczekał końca postoju.
Stoję i czekam, aż miną sztormy
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
A gdy w końcu dotrę do krańca.
poczekam aż wyjrzy trochę Słońca.
Syrena, do niej należy ocean.
Syrena, do niej należeć trzeba.
A ona wzgardliwie na mnie spojrzy
i odpłynie ona do swoich morzy.
i wraz ze swoją łzą utęsknioną,
zacznę wypatrywać na widnokrąg.
Żeglarz szlocha tysiącami płaczy
- i to właśnie czuję patrząc Ci w oczy.
Wpłynąłem łódką na środek oceanu,
przelanego spod tysięcy kranów.
Wir wciągnął mnie do środka otchłani,
gdzie otchłań ta życie me ma za nic.
Więc spadam tak w dół, w dół, dół, dół...
Lecę tak szybko, że nie czuję nóg.
Wszędzie jest czarno, jakby w nocy
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
Utonąłem dawno, dawno temu
Płynę obok błękitnego brzegu.
To ja jestem tamtą czarną kropką.
Tak kruchą, delikatną, tak wiotką.
Patrzę przez lustro tego oceanu,
co wieczór, południe i o poranku.
Widzę tam wieczne morskie potoki.
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
Na nic tu pomoc, na nic ratownik.
Gdyż kogo ratować? Nie ma już nic.
Ja utonąłem, tam w nich, W obu.
Na co taki człowiek - martwy - komu?
Zostawcie mnie, proszę w spokoju,
abym doczekał końca postoju.
Stoję i czekam, aż miną sztormy
- właśnie to czuję patrząc Ci w oczy.
A gdy w końcu dotrę do krańca.
poczekam aż wyjrzy trochę Słońca.
Syrena, do niej należy ocean.
Syrena, do niej należeć trzeba.
A ona wzgardliwie na mnie spojrzy
i odpłynie ona do swoich morzy.
i wraz ze swoją łzą utęsknioną,
zacznę wypatrywać na widnokrąg.
Żeglarz szlocha tysiącami płaczy
- i to właśnie czuję patrząc Ci w oczy.
Shannon Hamm (ex-gitarzysta Death i Control Denied) zamierza powołać nowy projekt zrzeszający muzyków współpracujących z Death na róznych etapach działalności grupy. Oprócz Hamma skład zasilą: Jonathan Lee (perkusista wspomagający Death podczas trasy koncertowej "The Sound Of Perseverance"), Scott Clendenin (basista na ww. albumie) i Bobby Koelble (gitarzysta na albumie "Symbolic"). Muzycy rozpoczęli pracę nad materiałem do nowego projektu, który nie ma jeszcze nazwy. Brakuje też frontmana, który zostanie wyłoniony na podstawie nagrań demo nadesłanych przez fanów.
Komentarze KostucH : Death to Chuck, muzycy jakich dobierał grali pod dyktando i nikt z nich nie mia...
Harlequin : :twisted:
Harlequin : Mam nadzieje, że choc nazwę zmienią :P a z tego co wiem, to M. Wiśnie...
Po tym jak niemieckie trio Nurzery [Rhymes] wydało płytę "Injections" z hitem "Blood And Wine" zaistnieli na scenie electro-industrialowej. Ich taneczna muzyka sprawiała, że kariera tej grupy nabrała dużego rozpędu, a teraz oferują nam drugi w dorobku album "Thorns", który ukaże się 25 stycznia tego roku.
W 1991 dwaj muzycy Michael Popp i Ernst Horn wpadli na pomysł połączenia średniowiecznych melodii z muzyką elektroniczną i w ten sposób do życia został powołany nowy projekt muzyczny pod nazwą Qntal. Po wydaniu w 2006 roku płyty zatytułowanej "Silver Swan" przyszła kolej na nowe wydawnictwo - album zatytułowany "Translucida". Płyta ukaże się za sprawą E-Wave Records czyli oddziału Drakkar Entertainment GmbH dokładnie na końcu lutego - 29 lutego 2008 roku.
Narodziła się nowa kategoria - industrial dla mas, tak w zasadzie można określić to co mają nam zamiar zaprezentować muzycy z UnterArt. Pochodzące z Hamburga trio zaprezentuje nam płytę z pogranicza gatunków, gdzieś między naprawdę ciężkim electro a synth-popem. Cały materiał na pewno będzie taneczny i wpadający w ucho zarówno industrialowym szaleńcom, zwolennikom electro czy fanom synth-popu. Najnowsze dziecko UnterArt zatytułowane "Memento" pojawi się na rynku niebawem, a dokładnie 1 lutego 2008 roku za sprawą wytwórni Infacted Records.
Jeszcze rozgłos po ostatnim dziele Colony 5 dobrze nie ucichł, a muzycy tej formacji idą za ciosem i przygotowują kolejnego singla, który pojawi się w sprzedaży 29 lutego 2008 roku. Colony 5 jest grupą, która w 17 letniej działalności wytwórni Memento Materia zdobyła największe uznanie i sławę. Debiutancki album z 2002 zatytułowany "Lifeline" był początkiem długiej listy electro-popowych hitów w dorobku zespołu.
Ponad osiem lat milczenia grupy Attrition aż wreszcie muzycy ponownie zdecydowali się powrócić na swoje czołowe miejsce pośród dark-ambientowej sceny. Zapowiada się powrót w wielkim stylu bo nadchodząca płyta prócz samej twórczości Attrition zawierać będzie nagrania dokonane przez znamienitych gości. "Mary Ann Otton" bo tak został zatytułowany nowy album zostanie opublikowany 21 stycznia 2008 roku za sprawą wytwórni Voiceprint Records.
Komentarze mrum : Od 25 marca dostępna będzie specjalna edycja tej płyty z dołączoną...
Już 7 stycznia nakładem Soleilmoon ukaże się płyta powstała ze współpracy dwóch grup obracających się w klimatach electro-industrialu. Mowa tu o reedycji płyty Suns Of Arqa, która to została zremiksowana i zremasterowana ponownie przez muzyków Muslimgauze. Będzie to wydanie kolekcjonerskie, ograniczone jedynie do 500 kopii, ale wydane w ekskluzywnej okładce.