Nihilista (by KostucH) Wysłany: 2008-01-09 00:14
Gdy przeczytałam "Opętańca" i "Nihilistę", zaczynam się zastanawiać, czy to "tylko wiersze", czy należałoby zacząć się obawiać tego, co w Tobie siedzi...
Re: Nihilista (by KostucH) Wysłany: 2008-01-09 03:08
[quote:0adf08815b="Alpha-Sco"]zaczynam się zastanawiać, czy to "tylko wiersze", czy należałoby zacząć się obawiać tego, co w Tobie siedzi... [/quote:0adf08815b]Gdyby nie to co siedzi we mnie nie byłoby tych dwóch wierszy więc :wink: A czego tu sie obawiać, co w nich takiego przerażającego, a może i nawet odrażającego :?:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-09 13:10
Można z ów wiersza wyczytać małe co nieco o samym autorze a przynajmniej co tam słychać u niego [b:f3dc6ecb5d]aktualnie[/b:f3dc6ecb5d]. :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-14 19:25
Jestem pod wrażeniem Kostuchu i mam nadzieję że nigdy „nie stracisz formy”. Wiersz jest bardzo obrazowy i dzięki temu przemawia do mnie :)
Wysłany: 2008-01-16 16:36
Dzięki Ci bardzo, a swoją drogą miło ponownie Ciebie tu widzieć :wink: Dziś kolejny wierszyk wrzucę napisany w nocy w komórce. Tym razem będzie miał bardziej optymistyczny wydźwięk. Ciesze sie, że ów nihilistyczny twór przemawia do Ciebie :) Dodaje to motywacji do dalszego tworzenia.
"God made me a cannibal to fix problems like you."