Duńska formacja Black Wreath to kolejny reprezentant coraz popularniejszego funeral doom metalu. W ubiegłym roku światło dzienne ujrzał debiutancki album formacji zatytułowany "A Pyre Of Lost Dreams", który przynosi cztery długaśne kawałki, które powinny trafić w gusta miłośników najbardziej przygnębiających dźwięków.
Mortus to pochodząca z Pszczyny czteroosobowa formacja, która - choć powstała w 2004 roku - ma na swoim koncie zaledwie dwa dema. Wydany w 2007 roku materiał "Ready To Kill" spotkał się z przychylnym przyjęciem krytyki, a grupę porównywano do Kreatora. W ubiegłym roku grupa zarejestrowała pięcioutworowe demo "Human's Dilemma", które dowodzi wyraźnemu rozwojowi muzycznemu zespołu.
Przemyski Underdark debiutuje właśnie w barwach Psycho Records krążkiem "In The Name Of Chaos". Płyta przynosi 10 utworów (a w zasadzie dziewięć, bo jeden z nich to intro), które w sumie trwają niecałe 35 minut. Czy jest to czas warty poświęcenia temu wydawnictwu ? Wydaje mi się, że tak.
Muzycy legendarnego japońskiego Unholy Grave, właśnie podpisali kontrakt płytowy z Selfmadegod Records. Label wyda najnowszy album grupy zatytułowany "Grind Killers". Płyta zawiera 23 utwory nagrane na żywo w holenderskim studiu we wrześniu 2008 roku podczas europejskiej trasy Unholy Grave. Materiał zremasteryzowany został w lutym 2009. Owa porcja surowego, bezlitosnego grindu ma być dostępna w sprzedaży już wiosną.
Rodzima wytwórnia Selmadegod Records coraz prężniej działa na polskim rynku. Label zapowiedział wydanie w marcu dwóch kolejnych krążków, które z pewnością trafią w gusta miłośników grindcoru. Pierwszą z nich będzie koncert Agathocles zarejestrowany w słynnym studio radiowym legendarnego Johna Peela, drugą zaś split wschodzących gwiazd sceny grind/punkowej - Blood I Bleed oraz Massgrav.
Grind/punkowa legenda z Bostonu - Psycho, podpisała właśnie kontrakt z Selfmadegod Records. Polska wytwórnia wyda trzecią część dyskografii zatytułowaną "The Grind Years", która zawierać będzie 52 utwory z lat 1990-1994. Zespół pokazuje swoje brutalniejsze oblicze, które na przestrzeni lat ewoluowało z punk/thrash w stronę grind/death metalu. Materiał składa się z siedmiocalowych singli "Mass Consumption 7”, "Shrunken 7”; splitów z Anal Cunt, Meat Shits, Agathocles, Rot, Satan’s Warrior, Nasum oraz Blood, a także numerów z kompilacji "Bllleeeaaauuurrrggghhh", "Apocalyptic Convulsions" oraz "Audio Espionage". Ponadto jako bonus na płycie znajdzie się pięć utworów wideo nagranych podczas australijskiej trasy w 1992 roku. Premiera The Grind Years zaplanowana jest na marzec 2010 roku.
Wishbone Ash to jedna z największych legend rocka. Razem z takimi tuzami jak Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath, Pink Floyd czy Uriah Heep stworzyli podwalinę pod to, czym czarują współcześni reprezentanci gitarowego rzemiosła. Jako że w ubiegłym roku grupa świętowała 40-lecie działalności, celem uczczenia tego jubileuszu jej członkowie ruszyli w trasę koncertową, na której znalazło się miejsce na dwa występy w Polsce. Koncert w poznańskim klubie Eskulap był drugim z nich, bowiem dzień wcześniej formacja zagrała w stołecznej Proximie.
Pod koniec kwietnia na dwa koncerty przyjeżdża do Polski legenda post-punku - Killing Joke. Znamy już nazwę zespołu supportującego występ Brytyjczyków 27 kwietnia w katowickim Mega Clubie, będzie to Agressiva 69 - jedna z najbardziej znanych polskich grup rockowo-industrialowych. Dzień później, 28 kwietnia, Killing Joke zagra w Warszawie razem z Made In Poland. Trasa Killing Joke związana jest z wydaniem nowego albumu
grupy zapowiedzianego na 2010 rok. Organizatorem imprezy jest Propaganda Concerts. DarkPlanet patronuje koncertom.
Nie będę krył, że za kapelą nigdy nie przepadałem, szczególnie jeśli
chodzi o ich niemieckojęzyczne dokonania w stylu "Schrei", a w
szczególności (nie)sławny "Durch den Monsun" z tejże płyty. Do
przesłuchania nowego albumu zachęcił mnie, przez przypadek zresztą,
teledysk do utworu "Automatic". Jako, że lubię American Muscle Cars, a
dodatkowo sceny z klipu nawiązywały do pustynnej sceny z filmu "Fast
& Furious", który to również uwielbiam, obejrzałem go w całości...
i o dziwo nie byłem zmuszony wyciszać dźwięku. Tak, zdecydowanie utwór
ten, podobnie zresztą jak cały album, nareszcie nadaje się do
słuchania, co udowadnia, że germańskie młokosy dorosły muzycznie.
Znane są już kolejne gwiazdy, które mają się pojawić na scenie Military Camp Festival, który odbędzie się w kampusie
warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej w niedzielę 6 czerwca. Obok szwedów z zbierającego laury popularności w naszym kraju Sabatonu, swój udział potwierdziły kolejne zespoły: metalowcy z U.D.O. oraz Börn Again. Na wspólnej scenie tego dnia zagrają jeszcze Blaze Bayley oraz Grailknights. Bilety na festiwal dostępne są w cenie 85 zł, a dla pierwszych 800 posiadaczy biletów organizatorzy, agencja MA-IN, klub Progresja oraz WAT, przygotowali nie lada atrakcję: udział w afterparty z zespołami Military Camp Festival oraz gadżety niespodzianki. Pula premiowanych biletów jest już na wyczerpaniu. Dark Planet objęło festiwal patronatem medialnym.
Dnia wczorajszego tj. 20 lutego tegoż roku, niewielka grupka osób z
różnych zakątków Łodzi i okolic, własnymi szlakami starała się dotrzeć
do celu swej podróży - niewielkiego i niezbyt malowniczo położonego
klubu Luka. Cel był szczytny, bowiem jak od kilku tygodni donosiły
serwisy internetowe, około godziny 20:00 miał rozpocząć tam się koncert
dwóch młodych, za to niezwykle utalentowanych, polskich zespołów - trójmiejskiego Proghma-C oraz gwiazdy wieczoru, wrocławskiego Hetane.
Zgodnie z wyznaczoną godziną do klubu dotarłem kilka minut przed 20:00.
Wraz z księżycem się pojawia. Jak cień z daleka spogląda. W oczach
ma dziwny lęk. Przed światem i jego stworzeniem.
Karmi upiornym spojrzeniem. Rozwija swój osiemnastowieczny sen. Przenika
miedzy współczesnymi dniami. Bo zagubił swój ówczesny dzień.
Siedzi milcząca na schodach świtu. Podnosi wzrok ku przemijającym
gwiazdom. Zagubiona w przestrzeni chwieje się. Nie potrafiąc
odnaleźć nadziei.
I stoi nieruchoma z rozłożonymi rękoma. tępy tłum mija ją, jak
stado galopujących koni. Na wietrze rozwiane jej włosy i sukienka. Chce
upaść, nie upadnie, już straciła wszelką nadzieję.
Zagubiona w przestrzeni wciąż nieruchoma. Czeka... Zagubiony w
czasie wciąż w biegu. Szuka... W pospiechu dostrzega rozstepujący
się tłum. Ona... Jak anioł cierpiący, zagubiony. Stała tam...
Jak demon złowieszczy zaczarowany nią. Zatrzymał się... Jak
anioł upadły oczarowana nim. Poruszyła się... Odnalazł się czas,
odnalazło się miejsce. Dla nich... Jak dwa diabły zawładnęły
światem. Żyjąc...
bezsilność równa jest bezczynności monotonia życia spowija świat niebo
oblewa szarość niemocy, za chmurami znudzenia, schowało się
gorące słońce. ziemię okrył mdły śnieg bez wyrazu i ta ciągła
cisza w sercu... chcesz uciec daleko stąd między jednostajnością
odnaleźć, maleńki szmaragdowy szczegół i chociaż daleko gdzieś dążyć
do harmonii barw ułożyć symfonię brzmień, skrupulatnie notując
bicie serc w oczekiwaniu na meritum bo w życiu jak w operze, do
sedna dochodzisz po melancholii...
To będzie wieczór przeznaczony dla miłośników metalowej jatki. 5 marca w poznańskim klubie Fort Colomb wystąpi gdański brutal deathmetalowy Mastabah. Pomorzanom supportować będzie pochodzący z Konina, deathmetalowy Perforate i poznański death/thrash/grindowy Jackal. Zważywszy na fakt, że wstęp na koncert ma być darmowy, pozostaje tylko zachęcić fanów śmierć-metalowej rozpierduchy do aktywnego udziału w tym wydarzeniu.
Prawie dla lata po premierze płytowego debiutu, "The End Of Life", gothic/melodic metalowy UnSun rozpoczyna prace nad drugim albumem. Zespół dowodzony przez Maurycego "Mausera" Stefanowicza (były gitarzysta Dies Irae, Christ Agony czy Vadera, który opuścił właśnie na rzecz UnSun) tak pisze na blogu MySpace: "Ubiegły rok, pod względem artystycznym, był dla nas zarówno przyjemny jak i trudny. Gramy zupełnie inną i nową muzykę więc to naturalne, że nie wiedzieliśmy jak zareagują na nią ludzie. Jednak szybko zdaliśmy sobie sprawę, że wybraliśmy właściwą drogę. Wasze wsparcie to powód dla którego zdecydowaliśmy się kontynuować to, co zaczęliśmy".
"8 Bits" będzie pierwszym singlem oficjalnie promującym czwarty album studyjny austriackiego Mind.In.A.Box - "R.E.T.R.O.". Wydawnictwo ukaże się w ścisłym limicie i wypełnią go trzy alternatywne wersje nagrania tytułowego - w wersjach 8,5 Bits Mix, 8,6 Bits Mix oraz Club Edit a także b-side "Last Ninja". Wiadomo, że kolekcjonerski singiel trafi do sprzedaży 8 marca jako digital download oraz w formie tradycyjnego CD. Premierę pełnej płyty - "R.E.T.R.O.", przewidziano na 26 lutego.
26 lutego nakładem labelu NoiTekk ukaże się płytowy debiut brytyjskiego sekstetu Cedigest - "Walking In The Flesh". Ideą projektu, uprawiającego początkowo digital hardcore, jest integracja klasycznych i powszechnie panujących gatunków: electro, death metalu, industrialu i symphonic metalu z nowomodnymi: terror EBMem, hard trancem, techno, gabber, harshem czy dark electro. Żmudny proces scalania wszystkich elementów w spójną całość przebiega u Cedigest z niezwykłą swobodą i lekkością czego rezultatem jest nowa, nieznana wcześniej jakość zestawienia elektroniki z metalem.