Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

bezsilność

bezsilność równa jest bezczynności
monotonia życia spowija świat
niebo oblewa szarość niemocy,
za chmurami znudzenia,
schowało się gorące słońce.
ziemię okrył mdły śnieg bez wyrazu
i ta ciągła cisza w sercu...
chcesz uciec daleko stąd
między jednostajnością odnaleźć,
maleńki szmaragdowy szczegół
i chociaż daleko gdzieś
dążyć do harmonii barw
ułożyć symfonię brzmień,
skrupulatnie notując bicie serc
w oczekiwaniu na meritum
bo w życiu jak w operze,
do sedna dochodzisz po melancholii...
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły