Niemiecki electro/future popowy duet Liquid Divine podał detale EPki "Sojourner", która ukaże się 18 lutego nakładem Infacted Recordings. Wydawnictwo, będące uzupełnieniem wydanej w październiku 2009 roku płyty studyjnej - "Autophobia", pomieści w sobie siedem tracków, z czego aż sześć to remiksy. Wyjątkiem jest kawałek tytułowy w singlowej wersji powstały w kooperacji z liderem projektów Edge of Dawn i Seabound - Frankiem M. Spinathem.
Rudy Ratzinger aka :wumpscut: kontynuuje trwającą od co najmniej sześciu lat tradycję corocznego wydawania kolejnych albumów studyjnych. I tak, zaledwie dziesięć miesięcy po premierze ostatniego długograja "Siamese", w sprzedaży ukaże się kolejna płyta pełnometrażowa niemieckiego projektu. "Schrekk & Graus" to utrzymany w charakterystycznym dla Ratzingera stylu materiał opanowany przez harsh-industrialne frazy, syntezatorowe aranżacje, zniekształcone wokale i przeraźliwe melodie momentami błądzące po "miękkich" dźwiękowych przestrzeniach. Krążek trafi do sprzedaży 22 kwietnia nakładem należącego do projektu labelu Beton Kopf.
Zdziwiłem się gdy wśród członków ritual dark ambientalnego projektu Hexentanz (z niem. "taniec czarownic"), znalazłem nazwisko Michaela Forda. Więc ten okultysta, odnowiciel lucyferianizmu oraz założyciel kilku ważniejszych zakonów w tym The Order of Phosphorus znalazł jeszcze czas na muzyczną działalność? - pomyślałem. Tak czy siak, miło go usłyszeć gdzieś poza wykładami z magicznych dziedzin. Niezwłocznie zabrałem się za "Nekrocrafte", traktując ją jako osobliwą podróż w nieznane, podróż o której teraz chciałbym opowiedzieć.
Komentarze MoirreyMalane666 : płyta świetna, podobnie jak zespół ;) mogę polecić jeszcze zapoz...
Płyta mi podeszła, co jakiś czas gości w moim odtwarzaczu, ale jakoś długo nie mogłem się wziąć za recenzję. Culture Kultur usłyszałem po raz pierwszy na pierwszej części składanki Dark Awakening z 2003 roku. Był to utwór "Revolution Time". Wydawało mi się, że to dość standardowa techniawa, która w pamięć nie zapada, została mi jednak jakoś nazwa. Wydawało mi się ze na tym zakończy się moja znajomość tej kapeli. Pod koniec roku wpadła mi w ręce jednak najnowsza płyta zespołu - "Spirit", która trochę zmieniła moje zdanie o Culture Kultur.
Zakładam, że większość przeczytała powieść Mary Wollstonecraft (Godwin) Shelley pt. "Frankenstein albo: Współczesny Prometeusz". Kto nie przeczytał - powinien. Nie z racji tego, że dzieło jest jakieś wybitne, ale z racji tego, iż jest klasyką, z której czerpie garściami zarówno współczesna kultura jak i popkultura. Przede wszystkim powinni przeczytać je ci, którzy chcą się zabrać za lekturę książki "Przypadek Victora Frankensteina", która stworzył Peter Ackroyd. Nie jest to niezbędne, ale dopiero w nawiązaniu do oryginału możemy cieszyć się pełnią odbioru książki.
28 lutego w Europie i 8 marca tego roku na półki sklepowe trafi trzeci pełny studyjny album folk metalowców z Turisas pt. "Stand Up And Fight". Finowie aż cztery lata kazali czekać swoim fanom na następcę "The Varangian Way".
Płyta ma się ukazać nakładem niemieckiej Century Media Records.
Wersja standardowa tego wydawnictwa zawierać będzie 9 pełnych kompozycji, natomiast w wydaniu mediabookowym ma być dołączony bonusowy krążek z pięcioma dodatkowymi utworami. Ponadto zespół zdecydował się na wypuszczenie na rynek wersji winylowej nowego albumu.
Start imprezy odbył się planowo 19 XII anno domini 2010 o godzinie 19:30. Poznański klub Blue Note zapchany był po brzegi, mnóstwo ludzi szykowało się na urodzinową ucztę. Na dzień dobry pojawił się Pan Wojciech H. zapraszając do wspólnej zabawy. Stwierdził, że to nie będzie koncert, tylko zwyczajne spotkanie z przyjaciółmi i nie wie absolutnie co się tego wieczoru może wydarzyć… zapłakałem... po raz pierwszy.
.
.
.
Komentarze .
.
anonim123 : dopiero po tym artykule zaczęłam zauważać coraz większe braki w...
black_gothic : Wiedziałam , że ze skarpetkami jest coś nie tak . Ból cerowania mo...
Stary_Zgred : To że skarpety "jadą" nie jest żadną nowością. A na potwory najl...
18 stycznia w gdyńskim Uchu miał miejsce koncert japońskiej grupy OZ. Każdego, komu nasunęło się w tej chwili skojarzenie z nieprzebranymi masami zespołów składających się z androgenicznych Azjatów, którzy powiewają na scenie czarnymi falbanami, we włosy mają wpięte kokardy, twarze skrywają pod gotyckim makijażem i są słuchani przez rzesze rozkochanych w Pokemonach dziewczynek informuję, że mniej więcej trafił, ale i tak zachęcam do przeczytania reszty.
Wielbicieli twórczości dwóch trójmiejskich formacji Blindead oraz Proghma-C, z pewnością ucieszy fakt, że oba zespoły zostały nominowane w plebiscycie 7 nadziei Trójmiasta. Konkurs organizowany jest przez portal mmtrojmiasto.pl. Poza wspomnianymi zespołami nominowani są inni artyści, społecznicy i organizatorzy koncertów wśród nich znaleźli się między innymi Jarosław Kowal (Agencja Freakpointing), Rafał Hęćko, zespół Gówno, Shiny Beats, impreza CUcumber, czy grupa Radio Bagdad. Swoje głosy oddawać można do 17 lutego.
Komentarze Krasnal_Adamu : Nadzieja Trójmiasta? Moja najnowsza była dziewczyna ;P Nadziej...
Na ten album długo czekali wszyscy zwolennicy Killswitch Engage! 17 stycznia ukazała się debiutancka płyta formacji Times Of Grace, wspólnego
projektu muzyków, znanych właśnie z Killswitch Engage: Adama
Dutkiewicza, obecnego gitarzysty zespołu oraz Jessego Leach’a, który w
latach 1999 - 2002 zajmował w tej kapeli stanowisko wokalisty, a obecnie
śpiewa w formacji The Empire Shall Fall.
W związku z 15-tym już rokiem istnienia krakowskiego zespołu Lacrima (doom/melodic death metal) od dwóch dni dostępne jest do nabycia DVD pt. "15th Anniversary". Obraz zmontowano z dwóch kamer, zaś dźwięk wpierw zgrany wielościeżkowo, następnie został poddany obróbce w studiu. Właścicielem płyty wraz z kolorową wkładką można zostać za jedyne 10 zł (plus koszt przesyłki).
7Gates i Mythrone Promotion zapraszają na lutową serię brutalnych gigów w wykonaniu francuskich black/deathmetalowców ze Svart Crown w towarzystwie polskich składów z Podkarpacia: Neolith i Beheading Machine. Zespoły dadzą łącznie 7 koncertów w miastach południowej Polski, poczynając od występu w Bielsku-Białej 22 lutego. Wsparcia udzielą także lokalne formacje. Wstęp na wszystkie koncerty w cenie 20 zł. Portal DarkPlanet objął trasę patronatem.
Dobra wiadomość dla fanów fińskiej folk/power metalowej formacji Battlelore, albowiem 26 stycznia bieżącego rocku nakładem Napalm Records ukaże się 6 album tegoż zespołu zatytułowany "Doombound". Miłośnicy tego bandu zostaną uraczeni 11 kompozycjami w tym jedną instrumentalną. Płyta ma być wydana w normalnym plastikowym pudełku oraz w limitowanym digipacku, który to ma zawierać dodatkowe DVD.
Grindcorową masakrę rodem z Hiszpanii ostatni raz na czeskim festiwalu w Josefovie można było zobaczyć w 2007 roku. Haemorrhage, bo o nich mowa, dołączają do składu sierpniowego festiwalu u naszych południowych sąsiadów wydłużając tym samym listę zespołów, która w tej chwili opiewa na 19 nazw. Przypominamy, że headlinerami imprezy mają być "bogowie" z Morbid Angel wraz z ekipą Suicidal Tendencies. XVI edycja imprezy odbędzie się w dniach od 11 do 13 sierpnia.
Komentarze humanic : skąd info? na oficjalnej nie ma
yggdrasil : Jak bym pojechał to na Dagobe, Einherjera, Vadera, Skeletonwitcha i Exodusa...
Miko93 : Super! Teraz tylko czekac na wakacje i wycieczka ; ) Puki co dobra lista Septicfl...
Nie wiem dokąd zmierzam, boje się nadchodzącego dnia niemniej niż przeraża mnie ten który właśnie trwa.
Przez lata obierałam różne drogi, nie zdawałam sobie sprawy z jednego fatum, które daje mi o sobie znać dość brutalnie.
Zaczęło się lat temu przeszło cztery. Co prawda już nie boli, nie ryczę w poduszkę i nie zadręczam się wspomnieniami. Ale pamiętam, wspomnienia są nieuleczona zadrą w pamięci, której być nie powinno.
Wtedy wszystko uległo rozpadowi na pierwszy rzut oka z mojej winy, gdzieś jednak zawoalowane było znudzenie, rutyna, brak większych emocji. Dziś? Winna jestem ponownie ja.
Przez lata obierałam różne drogi, nie zdawałam sobie sprawy z jednego fatum, które daje mi o sobie znać dość brutalnie.
Zaczęło się lat temu przeszło cztery. Co prawda już nie boli, nie ryczę w poduszkę i nie zadręczam się wspomnieniami. Ale pamiętam, wspomnienia są nieuleczona zadrą w pamięci, której być nie powinno.
Wtedy wszystko uległo rozpadowi na pierwszy rzut oka z mojej winy, gdzieś jednak zawoalowane było znudzenie, rutyna, brak większych emocji. Dziś? Winna jestem ponownie ja.
Bardzo się smucę, że rodzime wytwórnie muzyczne boją się inwestować w zespoły, które mają coś sensownego do zaoferowania. Tak też jest z lubelskim kwintetem Qube, którego debiutancki album "Incubate" ukazał się pod skrzydłami bliżej nieznanej wytwórni Electrum Production i zapewne nie trafi do szerszego grona odbiorców. Szkoda, to wielka, bo "Incubate" to album co najmniej bardzo dobry.
Komentarze Benjamin_Breeg : Co tu dużo pisać. Jak dla mnie album potęga. IMO, jeden z lepszy...
Zastanawiam się czasem jak wyglądałyby niektóre gatunki gdyby nie ich psychicznie chorzy mentorzy. Przy czym nie mówię o stylowym frazesie: "takiej muzyki mógłby dopuścić się tylko psychol", ale o ludziach, o artystach którzy swej muzycznej kariery nigdy by nie zaczęli gdyby nie ich psychiczne schorzenia. Ot taki pan Nattarmn, znany większości pewnie z udziału w nieistniejącym Silencer, gdy trafił do zakładu psychiatrycznego w ramach terapii założył projekt Diagnose: Lebensgefahr, za pośrednictwem którego nagrał krążek zatytułowany "Transformalin". Materiał ten będący zapisem pracy jego chorego umysłu jak również odczuć związanych z pobytem w zakładzie zamkniętym, to prawdziwe studium psychiki szaleńca.
Komentarze comte-de-Noir : Hmm... to żyje . Zresztą - świetnie odzwierciedla mój dzisiejszy popołu...
Miko93 : Ta płyta... hmm zeby nie uzyc złego słowa.. Jest poprostu wielkim szo...
Wielkich powrotów ciąg dalszy. Po sensacyjnych reaktywacjach zespołów OMD, Duran Duran czy Alphaville na comeback po latach zdecydował się również legendarny Ultravox. Jak informują oficjalne źródła, przygotowania nowego albumu brytyjskiej grupy dobiegają końca. Zespół, za pośrednictwem swej oficjalnej strony internetowej, potwierdził te sensacyjne wieści dodając, że produkcja ich pierwszej od 1994 roku płyty studyjnej idzie w dobrym kierunku. W nagraniach nowych utworów wziął udział najpopularniejszy skład grupy odpowiadający za największe sukcesy - Midge Ure, Chris Criss, Billy Currie oraz Warren Cann. Płyta wstępnie zapowiedziana jest na jesień b.r. To nie koniec wydawnictw przewidzianych na ten rok - formacja planuje także publikację koncertowej EPki "Moments from Eden" zawierającej fragmenty jednego z występów w ramach trasy Reunion Tour 2010.
Miałam dziś dziwny sen. Tak strasznie dziwny... A jednocześnie tak wspaniały i niesamowity. Śniło mi się to już drugi raz... A może trzeci. Wracałam z bratem od babci piechotą główną drogą... Która zawsze jest bardzo uczęszczana przez tiry i inne auta. Skręciliśmy więc w polną dróżkę, żeby skrócić sobie drogę i nie iść nocą, po tej trasie.