Album News Of The World został wydany w 1977 roku i wielokrotnie odczytywany był jako odpowiedź zespołu Queen na rozwijający się właśnie nurt punk rocka. Rzeczywiście - brak charakterystycznych dla grupy orkiestracji, brak "rozdmuchanej" i bogatej aranżacji jakby temu dowodził. Zamiast tego otrzymaliśmy prostą, surową, skupioną na muzyce rockowej płytę.
Diabolical wydał własnie drugie wideo promujące nowy, piąty z kolei album Neogenesis. Wideo prezentuje perkusistę zespołu Pär Johansson oraz ukazuje kulisy ze studia podczas nagrywania perkusji.
Zespół wszedł do studia Necromorbus w czerwcu i jak do tej pory nagrane zostały podstawy dla całego albumu.
Białoruski digital hardcore'owy duet Ambassador21, Spicy Box oraz Anonymous połączyli siły i zaprezentowali nowe video - "Hack All Systems". Utwór można za darmo pobrać ze strony Bandcamp Ambassador21 lub za cenę, jaką fani chcieliby za niego zapłacić. Formacja powstała w 2001 roku z inicjatywy wokalistki Natashy i programisty Alexeya Protasova, którzy stworzyli własną wytwórnię Invasion Wreck Chords. Przypominamy, że Ambassador21 będzie jedną z gwiazd tegorocznego festiwalu Castle Party i zagra w Bolkowie 28 lipca.
Już dziś rozpocznie się rockowo-elektroniczne święto w
czeskim Hradec Králové - 18 edycja Rock For People. Sceną
główną zawładnie legenda alternatywy i
eksperymentalnego rocka - Faith No More. Niepowtarzalna formacja, której
styl stał się fundamentem wielu popularnych dziś zespołów, pojawi się z
genialnym Mike'em Pattonem na czele. Obok nich zdobywca trzech nagród
Grammy, wirtuoz elektronicznych dźwięków i dubstepowych woobli –
Skrillex, a także The Prodigy i wielu, wielu innych. Serwis Darkplanet patronuje wydarzeniu.
Już w środę w ramach cyklu POZnań dla Ziemi oraz festiwalu Malta w Poznaniu wystąpi zespół Faith No More. Zastanawiacie się jakie są specjalne życzenia muzycznej gwiazdy tegorocznego Malta Festival Poznań? Ujawnione zostało jedno z nich: muzycy zażyczyli sobie morza kwiatów! Organizatorzy wydarzenia wpadli więc na pomysł, by spełnienie tej prośby potraktować nie jako zwykłe zadanie produkcyjne, ale jako nieoczekiwaną możliwość kontaktu fanów z zespołem.
Zespół Heimataerde powstał w 2004 roku i był to początek czegoś większego na scenie EBM/electro. Formacja łączy w swojej twórczości elektroniczne, taneczne beaty z lekką, często instrumentalną archaiczną melodią. Ta intrygująca mieszanka wpływów średniowiecznych i nowożytnych sprawiła, że Heimataerde zajęło miejsce wśród gigantów electro industrialnych parkietów i ma na swoim koncie cztery niezwykle udane albumy oraz kilka EP'ek. Wydany 29 czerwca podwójny album projektu, "Gottgleich", to prawdziwy kawał epickiej sztuki.
"Rose of Memory, Rose of Forgetfulness" to kompilacja, na której kaliningradzcy artyści i ich przyjaciele oddali hołd twórczości Thomasa Stearnsa Eliota. Poezja laureata nagrody Nobla zainspirowała między innymi Romowe Rikoito, Sunset Wings, Kratong i Neutral. Płyta jest mieszanką nastrojowych ballad i wpadających w ucho utworów. Klasyczne instrumenty mieszają się z elektroniką. Radość życia z nostalgią. Klasyczny angielski z zapomnianym językiem staropruskim. Kompilację tworzą w większości nowe utwory, wśród których znajdziecie między innymi czarujące kolaboracje pomiędzy Sunset Wings a Romowe Rikoito i Kratong.
Na początku lipca do Polski przyjedzie Rosetta, grający atmosferyczny sludge zespół z USA. Formacja da w sumie 4 koncerty. 1 lipca rozpocznie swoją wizytę od Torunia, następnie odwiedzi gdyńskie Ucho, 3 lipca grupa wystąpi w warszawskiej Hydrozagadce a na koniec wizyty, 4 lipca, zagra w Poznaniu.
Gdyby w historii polskiego rocka tylko jednego muzyka można było nazwać legendarnym, taki tytuł z pewnością przypadłby Robertowi Brylewskiemu. Lokomotywa rodzimego undergroundu, współtwórca takich zespołów jak Kryzys, Izrael, Brygada Kryzys i Armia, opowiada Rafałowi Księżykowi historie, których nie zdradzał nigdy wcześniej. O dziadku malarzu i dzieciństwie spędzonym wśród artystów Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. O początkach muzykowania, punk rocku i reggae w warunkach realnego socjalizmu, Jarocinie i rockandrollowym życiu.
Muzyka i taniec - nierozerwalne, posiadające różne oblicza i historię. Na portalu króluje niezaprzeczalnie muzyka mroku, lecz taniec chce jej dorównać.
Taniec. Od wieków człowiek "pląsał" w rytm muzyki, taniec miał i ma znaczenie, symbolikę i korzenie. Dla niektórych jest to hobby, dla innych sposób zrzucenie kilogramów, a tak naprawdę taniec to sztuka, poprzez którą człowiek staje się szczęśliwszy, dokonuje niemożliwego i ma kontakt z sacrum. Zresztą zapytajcie tancerzy, dla których taniec to życie. Nie o tym będzie.
Amerykańska formacja The Crüxshadows powraca z nowym albumem studyjnym, zatytułowanym "As the Dark against My Halo". Krążek ukaże się już 3 sierpnia nakładem wytwórni Wishfire Records. Mocny, taneczny i długo wyczekiwany album The Crüxshadows jest pierwszym długogrającym krążkiem grupy od 5 lat. W 2007 roku ukazała się ostatnia płyta formacji, "Dreamcypher". The Crüxshadows zostało założone w 1992 przez Rogue’a (Virgil Roger du Pont), Seana Flanagana i Tima Curry’ego. Ich muzyka tworzy oryginalną mieszankę - jest mroczna, ale równocześnie taneczna i dynamiczna.
8 czerwca, w dwa lata po wydaniu albumu "La Parade Monstrueuse”, niemiecka electro industrialna formacja In Strict Confidence powróciła z nową EP-ką zatytułowaną "Morpheus". Oprócz oryginalnej niemiecko-rosyjskiej wersji utworu na EP'ce znalazł się również jego wydłużony, jedenastominutowy wariant oraz remiksy w wykonaniu Haujobb, Dioramy czy Hecq. Do tytułowego utworu grupa nakręciła teledysk, który już można obejrzeć w sieci. In Strict Confidence będzie gwiazdą tegorocznej edycji festiwalu M'era Luna, który odbędzie się w pierwszej połowie sierpnia w niemieckim Hildesheim.
Tak sobie wczoraj siedzę. I myślę. Przyszły glany, które zamawiałam koledze przez internet. Więc tak sobie je oglądam i przyszło mi do głowy zdrobnienie tychże butów: glaniuśki, glaniusie... I przypomniała mi się dosyć dziwna historyjka z mojego życia związana z tym słowem. Otóż mój były facet (wtedy miał lat 19, ja ok. 15) zrobił mi awanturę, że jak ja śmiem nazywać takie buty takim zdrobnieniem. I ta awantura z jego strony była na serio. Aż mi się teraz chce śmiać, jak sobie o tym pomyślę. Więc dobranoc wszystkim. I glaniusiom też. Moim obecnym. Moim przeszłym, które zostały zamordowane przez obecnego faceta. I tym jego. I tym dla kolegi. I tym które sprzedaję... chociaż trochę szkoda, ale w potrzebie to człowiek cuduje różne rzeczy i wystawia co się da na sprzedać. A raczej to co nie potrzebne.
PS: Mam jeszcze wiele gotyckich ciuszków (różne rozmiary- kupowałam bo okazja itp), pieszczoch, płyt, kaset, kolczyków. Do wyboru do koloru. Z resztą takie jest życie człowieka który wszystko zbiera, prawie nic nie wyrzuca. Więc sporo rzeczy mam. Co komu potrzeba to się może "zgłosić" to poszukam :P I sprzedam/oddam.
Na moment przed koncertem Children of Bodom w krakowskim klubie "Studio" udało mi się na chwilę dopaść klawiszowca grupy, Jannego Wirmana i zamienić z nim kilka słów. Początkowo wywiad był planowany z Aleksim Laiho, jednak z powodów jego poważnych problemów z gardłem, zabroniono mu go nadmiernie obciążać. Zastępujący go Janne chętnie jednak zamienił ze mną kilka słów.
Zespół Dead Can Dance udostępnił w sieci tracklistę oraz okładkę nowego od 16 lat albumu formacji, zatytułowanego "Anastasis", którego premiera zapowiedziana jest na 9 sierpnia. Na siedem tygodni przed wydaniem płyty można zamówić ją w przedsprzedaży bezpośrednio od zespołu w różnych formatach: cyfrowym, jako tradycyjne CD, podwójny winyl lub limitowany, ekskluzywny box z licznymi dodatkami. Pochodzącego z nowego albumu utworu "Amnesia" można już od kilku dni posłuchać w sieci. Ostatnim wspólnym albumem studyjnym Dead Can Dance był "Spiritchaser" z 1996 roku.
Wczoraj w krakowskim klubie „Studio” odbył się koncert fińskiego Children of Bodom oraz Cannibal Corpse. Na kilka godzin przed koncertem pod klubem zaczęli zbierać się ludzie, choć o godzinie, kiedy otwierano klub, frekwencja wciąż była niska. Zwłaszcza w porównaniu z tym, co działo się rok wcześniej pod warszawską Stodołą. Nie mniej jednak wszyscy oczekiwali nadchodzącego widowiska, a większość na headlinera, czyli samych dzieci bodomskich.
Jak co roku nakładem wytwórni Big Blue Records zostanie wydana składanka, na której znajdzie się 14 utworów wykonawców, którzy zagrają podczas tegorocznej edycji festiwalu. Na płycie znajdą się między innymi piosenki: Pink Turns Blue, Deathcamp Project, Spiritual Front, Artrosis, Closterkeller i inni. Płytę tradycyjnie będzie można nabyć podczas festiwalu. Przedsprzedaż karnetów na Castle Party 2012 została zakończona i obecnie będzie można je nabyć tylko w kasie na zamku. Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 26-29 lipca w Bolkowie.
27 lipca do sklepów trafi najnowsze dziecko szwedzkiej Katatonii - album „Dead End Kings”. Trójka Szwedów przygotowała 13 premierowych kompozycji, z czego 11 znajdzie się na wydaniu standardowym, a 2 bonusy usłyszą szczęśliwi nabywcy limitowanego boxu. W jego skład wejdą: książka, podwójny winyl, płyta CD oraz płyta dodatkowa ze ścieżką muzyczna nagraną w technologii 5.1.
Cztery lata czekania, dwa koncerty, jeden nowy utwór wydany z 'ciągle powstającej EP'. Opłacało się czekać? I tak i nie.
Gojira nie zrobi złego albumu, nie potrafi. Kiedy na Terra Inconita przeważały szybkie tempa i zeschizowane wokale tak np. na FMTS grupa ta skupiła się na przekazaniu tego, co dla nich najważniejsze zarówno w muzyce, jak i w sferze lirycznej. Gojira cały czas pracowała, by utworzyć swój niepowtarzalny styl. Jej członkowie udowodnili, że są zespołem należącym do rangi światowej. Nadchodzi rok 2012, Gojira jest zapraszana na praktycznie każdy festiwal, dołącza się do Roadrunner i co się dzieje?