Komentarze
Adnistral : Z tego co wiem Grim coś tam świecił aparatem i pewna kobieta w latexa...
Adnistral : PIERWSZE SŁOWA SĄ KIEROWANE DO CIEBIE GRIM- Jak chcesz się...
Phantom : To już dziś ;)
Adnistral : Z tego co wiem Grim coś tam świecił aparatem i pewna kobieta w latexa...
Adnistral : PIERWSZE SŁOWA SĄ KIEROWANE DO CIEBIE GRIM- Jak chcesz się...
Phantom : To już dziś ;)
Lacrimosa (tłum malkontentów: znooooooowu?!), no tak "Fassade", "Elodia" to już nie jest, ale to jest "Fassade". W sumie, wszyscy uważają "Elodie" za najlepszą płytę Lacrimosy, a ja nie potrafię się zdecydować między "Angst", "Stille", "Elodią", "Fassade" a "Lichtgestalt" ... Ale to nieważne. Co tu dużo mówić, "Fassade" jest czarująca, "Fassade" ujmuje, porywa, ciągle zwodzi na manowce, jest taka różnorodna, niebywała, jak bajka, albo jak mydlana bańka...