Wiersz, który napisałam pod wpływem choroby nowotworowej przyjaciela. Dziś sama się jej boję...
Kartka wyrwana z pamietnika dziewczyny, która doświadczyła cierpienia i bólu związanego z rozstaniem ukochaną osobą. Dziewczyna jest zrozpaczona, pelna zalu, sprawiajacego, że wylewa z siebie łzy niczym fontanna. Zastanawia się nad śmiercią, sądzi, że byłaby ona dla niej w zaistniałej sytuacji wybawieniem...