Oczekiwałem tego koncertu i to bardzo. Chciałem zobaczyć legendę sceny na żywo, nie tylko podczas koncertu festiwalowego, gdzie Annihilator prezentuje się naprawdę znakomicie, ale móc poczuć tę energię utworów Jeffa, spotęgowaną przez ściany klubu. Udało się doświadczyć tego fantastycznego uczucia 16 listopada, kiedy to ten zasłużony zespół, a właściwe projekt Jeffa Watersa, zawitał do Wrocławia. Oprócz stolicy Dolnego Śląska, polscy fani kanadyjskich klasyków mieli możliwość zobaczenia i usłyszenia ich na żywo w Gdańsku i Poznaniu.