„Coś nie tak jest z tym pudełkiem” – myślałem sobie próbując dobrać się do nowej płyty Paranoia Inducta „Viri Probi”. „Nie chce się otworzyć” – nie dawałem za wygraną. „A nie zaraz, odwrotnie przecież” – w końcu do mnie dotarło, że ten krzyż to nie w tą stronę. „A więc to tak” – przestraszyłem się. Wchodzę do jaskini lwa. W samo epicentrum zła: „Trilogy is a tribute to all those people who died, were killed, deceived, humilated or stalked by the Catholic Church”. Brrr…