„Ex Tenebris Nasceris Ut Deleas” to drugi album łaskiego War, któr ukazał się w 2004 roku poprzez Under The Sign Of Garazel Productions. Ta sama wytwórnia postanowiła niedawno wznowić nakład, więc płyta znów jest dostępna. W ten sposób zespół przypomina o sobie pomimo tego, że już nie istnieje. W sumie udało im się wydać cztery studyjne albumy.
Dużo zmieniło się w Sacriversum od debiutanckiego „The Shadow Of The Golden Fire”. Do wydania następnej płyty „Soteria” minęły cztery lata, a w tym czasie zespół znacząco się rozrósł, pozyskując między innymi posiłki z Tenebris w postaci gitarzysty i klawiszowca, a także wokalistkę. Dodając do tego drugą gitarę skład stał się sześcioosobowy i wzbogacony stylistycznie. To istotne, bo już zmiana logo i pejzaż okładki zwiastują, że jest to muzyka różniąca się od dotychczasowego thrash/death metalu.
Konrado98 : Bardzo ciekawa recenzja, nabrałem ochoty, żeby posłuchać albumu :...
Zapraszamy na 2 edycję Winter’s Breath Of Death 2019, gdzie w lubelskim klubie Graffiti zagra niezniszczalny i jeden z najlepszych death metalowych składów w Polsce i nie tylko - Trauma, a mocne podstawy pod ich gig przygotuje Fanthrash, prezentując materiał z nowej płyty. Wcześniej zaczarują nas swoim elektryzującym i kosmicznym metalem, wielce zasłużeni weterani z Tenebris, a przed nimi zdemoluje wasze uszy, jak zwykle wściekły i ostry jak brzytwa R.O.D.
Tenebris powstał w Łodzi w 1991 roku. Niedługo później do kapeli dołączył Simon, po swoim odejściu z Pandemonium. Co ciekawe gitarę basową zamienił na sześciostrunową i wokal, zostając liderem zespołu. Podobnie jak jego poprzednia formacja, Tenebris parał się mrocznym black/death/doom metalem jednak bardzo daleko mu do tego poziomu, a „The Odious Progress” nawet nie umywa się do „Devilri” czy „The Ancient Catatonia”.
leprosy : Bardzo miła zapowiedź przed wybitnym następcą.
zsamot : By tak potraktować przepiękny album, to się po prostu nie godzi. Piękny...
Po wspaniałym i mocno zaistniałym w polskim podziemiu demie „Devilri”, Pandemonium zaatakowało debiutanckim albumem. W międzyczasie z zespołem pożegnał się basista Simon, który swoje muzyczne losy związał z Tenebris, a jego miejsce zajął Jack z Hazael. Ponadto załogę wzmocnił Quack z Hate i nieistniejącego już wtedy Imperator. W line-upie widnieje wprawdzie jeszcze perkusista Peter, ale ma on swój udział tylko w dwóch pierwszych kawałkach. Biorąc pod uwagę, że ten drugi to „Memories”, który pochodzi z „Devilri” to na tą płytę nagrał on tylko jedną pozycję. W pozostałych utworach Pandemonium wspomaga Carol z Imperator. To w tym czasie coś zaiskrzyło pomiędzy Paulem, a Peterem , co skończyło się tym, że ten drugi zdezerterował z zespołu zabierając jednakże prawa do jego nazwy. Spowodowało to zmianę szyldu na następne dziewięć lat. Na razie jednak, w roku 1994, Pandemonium uderzyło z ogromną mocą.
Scena w byłym kościele ewangelickim rozkręciła się na tyle, że organizatorzy imprezy Castle Party postanowili na stałe wprowadzić do festiwalowego repertuaru tzw. Metalday. Gwiazdą metalowego dnia będzie kultowa black metalowa formacja Christ Agony. Kolejne potwierdzone zespoły, które wystąpią w byłym kościele ewangelickim w piątek 18 lipca 2014 roku to: Pandemonium, Tenebris, Vedonist oraz Scylla. Jak zapewniają organizatorzy, to jeszcze nie koniec niespodzianek tego szczególnego dnia i wkrótce zostaną potwierdzone kolejne zespoły.
Zapraszamy na koncert w ramach trasy Ketzal W Kraju Orła promującej najnowszy album Tenebris "Alpha Orionis". Zespół wystąpi w niedzielę 27 października w stołecznym Klubie Harenda w towarzystwie specjalnych gości: zespołów Thesis oraz Cereus. Start koncertu od godziny 19:30 natomiast bilety są w cenie 20 PLN. Bilety można nabyć w klubie, jak również za pośrednictwem oficjalnego sklepu Thesis. Serwis DarkPlanet patronuje wydarzeniu.
zsamot : Obok Blindead- dla mnie czołówka- klimatycznego grania w Polsce. Jakie j...
zsamot : MAM! Piękna płyta!
oki : w końcu - ile można czekać:)
Benjamin_Breeg : kto nie był ten nie ma prawa nazywać się koneserem dobrej muzyki....
cross-bow : no :) czyli nie tylko MY wygraliśmy życie ;) hihi.
Lisa : Bardzo fajna relacja z koncertu Harlequin :) Czytając to, znów przenios...
cross-bow : pod relacją także zdjęcia do obejrzenia - kto nie był i przegrał życie...
Harlequin : Co by to nie było, kupię nawet w ciemno i mało tego - w ciemno obstawi...
LadyVampyria : Olivier pracuje nad nowym albumem Rosy Crux. Mroczne, koscielne klimaty, jak t...
Orpheus : Tym, co mają już "Omnes qui Descendunt" za sobą, polecam http://www.r...
nomay : :arrow: Dottore jeśli chodzi o klipy Rosa Crux to jestem (wstyd się przyznać...