Niedobrze się dzieje w obozie Slayer. Rok temu frontman tej legendarnej formacji zaliczył operację pleców i Slayer był wyłączony z życia koncertowego na dłuższy czas, niedawno Jeff Hanneman przeszedł poważną infekcje ręki i też nie może aktywnie koncertować, a teraz świat obiegła wiadomość, że Tom Araya trafił nagle do szpitala w Sydney. Niestety, w dalszym ciągu nie wiadomo, co było przyczyną nagłej hospitalizacji muzyka.
Kilka dni temu pisaliśmy o poważnej infekcji reki Jeffa Hannemana, który po przebytej operacji spędzi dłuższy czas na rehabilitacji i będzie wyłączony z koncertowania wraz ze swoją macierzystą formacją Slayer. Wiadomo już, że w najbliższym czasie grupę wspomagać będzie Gary Holt, filar innej thrashmetalowej legendy - Exodus. Pierwszą próbą Slayera z Holtem w składzie będzie australijska trasa Soundwave Festival rozpoczynająca się 26 lutego.
Komentarze Harlequin : Ja mysle, że teraz moga pocinać nawet lepiej niz w ostatnich kilku latach :))
XQWZSTZ : Prawdę mówiąc niespecjalnie przychodziły mi do głowy jakiekolwie...
SzalonyKapelusznik : Też uważam, że to będzie mega atrakcja!. Jak ktoś widział Garego...
Jak podali do wiadomości członkowie zespołu Slayer - gitarzysta Jeff Hanneman trafił w zeszłym miesiącu do szpitala z powodu bardzo poważnej infekcji prawej ręki i przeszedł operację. Lekarze zdiagnozowali u muzyka martwicze zapalenie powięzi, choć przyczyna zakażenia nie została ustalona. Hanneman aktualnie przechodzi rehabilitację i odpoczywa w domu, oczekując na kolejne zabiegi włącznie z przeszczepem skóry.