Skoro wspomniałam już o jednej galerii, która zrobiła na mnie wrażenie,
nie mogłabym pominąć innej, której autor jest w absolutnej
czołówce moich ulubionych tutaj, na DarkPlanet.
Komentarze minawi : Kolejne mroczne i klimatyczne sesje przyprawiają mnie tylko o ziewanie ;)...
CrommCruaich : Kolejne mroczne i klimatyczne sesje przyprawiają mnie tylko o ziewanie ;)
Alpha-Sco : Ta galeria jest świetna, ale użytkowniczkę chyba już stąd wywiało...
Oczekiwany przez fanów szwedzkiej kapeli Sabaton koncertowy weekend z zespołem wreszcie nadszedł. Pierwszy występ będzie miał miejsce już w piątek 4 czerwca w niezwykłej scenerii Zamku w Malborku. Na Coat Of Arms Malbork Feast wraz z Sabaton zaprezentują się: Blayze Bayley, Turbo oraz Lont. Następnie po jednodniowej przerwie organizator, Agencja MA-IN zaprasza na Military Camp Festival, który odbędzie się 6 czerwca w Warszawie, na kampusie Wojskowej Akademii Technicznej (obok klubu Progresja). Na imprezie wystąpią takie gwiazdy jak U.D.O, Blayze Bayley, Grailknights, a także Börn Again, Horrorscope, Pathology, Silver Samurai oraz Neuronia. Przed swoim niedzielnym występem Sabaton spotka się z fanami w warszawskim Empiku Junior przy ul. Marszałkowskiej. Początek spotkania o godzinie 16:00. DarkPlanet.pl patronuje obu koncertom.
Komentarze Krasnal_Adamu : Wrocław ich olał, to mają jednodniową przerwę... :)
Organizatorzy Military Camp Festival - Agencja MA-IN oraz WAT i Progresja, potwierdzili obecność 4 polskich zespołów: trhashmetalowego Horrorscope z Górnego Śląska, Pathology - haevymetalowców z Łodzi wraz z Tomkiem Struszczykiem z Turbo
na wokalu, glamrockowego kwartetu Silver Samurai (Górny Śląsk) oraz warszawskiej Neuronii. Przypomnijmy, że MCF odbędzie się w Warszawie, 6 czerwca w plenerze kampusu Wojskowej Akademii Technicznej. Gwiazdy festiwalu to: szwedzka formacja Sabaton, Niemcy z U.D.O oraz Blaze Bayley z Wielkiej Brytanii. Wkrótce nastąpi
ogłoszenie udziału kolejnych zespołów, również z zagranicy. DarkPlanet.pl patronuje wydarzeniu.
Piękna animacja, wyraziste postaci bohaterów i bardzo ciekawa ścieżka
dźwiękowa miały sprawić, że seria "Samurai 7" zaliczona zostanie do
najwybitniejszych anime wszechczasów. Fakt, że przy tworzeniu scenariusza twórców
filmu wspierał sam Akira Kurosawa i że wydano na jego produkcję astronomiczną
sumę 32, 500, 000 jenów, pozwalał marzyć o efekcie, który zaćmiłby legendarne "Ghost In The Shell", "Akirę" czy "Evangelion". Podczas prac nad serią coś
musiało jednak pójść złym torem, gdyż efekt końcowy nijak ma się do ogromu
włożonej pracy i oczekiwań fanów. Co stanęło na drodze ekipy filmowej, że nie
udało się jej stworzyć arcydzieła? O tym poniżej.