Prawdę powiedziawszy maj nie zapowiadał się zbyt interesująco pod względem wydawnictw. Naczelny obrazoburca wraz ze swoją, w tym miesiącu jednoosobową eskadrą zdecydował się pozbierać trochę śmieci z poprzednich miechów, bo jak wiadomo - w maju się chce... cokolwiek by to znaczyło.
Komentarze soundcliniqum : Terrorfrequenz - In Der Dunkelheit - to jest jakies nieporozumienie - ocena chyba...
mefir : 1349 - Revelations Of The Black Flame ...ocena - brak (czytaj kupa) kap...
Harlequin : Kaśka, zgodzę sie z Tobą w jednym ;) też nie lubie POS ;)