Kilka ładnych lat temu w jednym magazynie wyczytałem artykuł o duńskim Royal Hunt. Redaktor chyba przyłożył się do artykułu, gdyż umiejętnie zachwalał zespół i zachęcił mnie do sięgnięcia po któryś z albumów Duńczyków. W moje łapki wpadł akurat czwarty album "Paradox", który rzekomo miał być jednym z lepszych płyt tej formacji.