Bardzo rzadko mi się to zdarza, żebym dał się uwieść muzyce prostej, wulgarnej, wręcz przypadkowej. Debiutancki album Carcass właśnie tak na mnie podziałał. Trio młodych muzyków - Bill Steer, Jeff Wealker oraz Ken Owen nagrali płytę, która sprowadzała death metal do jeszcze bardziej ekstremalnych dźwięków.