Zakładam, że większość przeczytała powieść Mary Wollstonecraft (Godwin) Shelley pt. "Frankenstein albo: Współczesny Prometeusz". Kto nie przeczytał - powinien. Nie z racji tego, że dzieło jest jakieś wybitne, ale z racji tego, iż jest klasyką, z której czerpie garściami zarówno współczesna kultura jak i popkultura. Przede wszystkim powinni przeczytać je ci, którzy chcą się zabrać za lekturę książki "Przypadek Victora Frankensteina", która stworzył Peter Ackroyd. Nie jest to niezbędne, ale dopiero w nawiązaniu do oryginału możemy cieszyć się pełnią odbioru książki.