25 maja nakładem Listenable Records ukazała się nowa EP'ka Sarah Jezebel Devy. Wokalistka znana jest głównie jako zgrabny dodatek do twórczości Cradle Of Filth, Therion oraz Angtorii. Na Ep'ce gościnnie pojawili się: Dani "Filth" Davey (Cradle Of Filth) oraz Björn "Speed" Strid (Soilwork). Ostatnim studyjnym albumem Sarah jest wydana w 2011 roku płyta "The Corruption of Mercy". Sarah Jezebel Deva w latach 1996-2009 współpracowała z grupą Cradle of Filth, natomiast w latach 2001-2011 występowała w zespole Angtoria.
Komentarze skoggtroll : wystarczy na nią spojrzeć wtedy zrozumiesz czemu "zgrabny" dodatek ;P...
Glingorth : wystarczy na nią spojrzeć wtedy zrozumiesz czemu "zgrabny" dodatek ;P...
skoggtroll : Glingorth ,nie martw się o mnie, wszystko rozumiem...
Blasphemers' Maledictions – piąty album studyjny polskiej grupy muzycznej Azarath - ukazał się 29 czerwca nakładem Witching Hour Productions. Nagrania zostały zarejestrowane na przełomie stycznia i lutego oraz w kwietniu 2011 roku w białostockim Hertz Studio we współpracy z braćmi Wojciechem i Sławomirem Wiesławskimi. Okładka i layout "Blasphemers' Malediction" zostały zaprojektowane i wykonane przez Zbigniewa M. Bielaka (Absu, Watain, Destroyer666, Autopsy). Płyta ukazała się w formie ekskluzywnego digibooka oraz limitowanego do 666 kopii 12” winyla. Azarath kieruje swoją muzyką do określonego odbiorcy i może być posądzany o bardzo ekstremalne podejście do muzyki, jednak błędem byłoby uznanie twórczości tego zespołu za typową "rąbankę".
Komentarze Szmytu : Płyta rewelacyjna;)
Dreamen : Płyta kopie jak jasna cholera! Wogóle wyczytałem gdzieś w internecie...
Neron_Kesar : Najkrócej o nowej płycie Azarath? ROZP******A! Mój faworyt to H...
Pod koniec kwietnia zakończyły się prace nad
piątym
studyjnym krążkiem Azarath, który zatytułowany będzie "Blasphemers’ Maledictions". Nagrania trwały blisko dwa miesiące w studio Hertz pod
okiem braci Wiesławskich, a efekt przebije najśmielsze oczekiwania
wszystkich maniaków. Za okładkę płyty oraz cały layout odpowiedzialny
jest Zbigniew
M. Bielak (Absu, Watain, Destroyer666, Autopsy). "Blasphemers’ Maledictions”
trafi do sprzedaży w czerwcu 2011 nakładem Witching Hour jako
ekskluzywny
digibook oraz limitowany 12” vinyl.
To co sprawiło, że sięgnąłem po twórczość brytyjskiego Fen to porównania z Opeth, Akercocke, Neurosis i Agalloch. Byłem naprawdę ciekaw co Brytole zaprezentowali, tym bardziej, że "The Malediction Fields" zbiera naprawdę dobre opinie. Musze jednak przyznać, że nie wiem czy to jest to czego oczekiwałem. Pierwsze skojarzenia jakie mi się nasunęły podczas słuchania "The
Malediction Fields" to Negura Bunget oraz Wolves In The Throne Room.
Fen, podobnie jak wymienione zespoły ofgeruje słuchaczowi niezbyt
szybki, bardzo surowy i klimatyczny black, bardzo rozbudowany w formie.
16 stycznia z premierowym albumem uderzy debiutujący na europejskiej scenie black metalowej - FEN. Materiał z płyty "The Malediction Fields" koncentruje się głównie na ambitnym wcieleniu gatunku - prócz surowego klimatu, przywodzącego na myśl starą szkołę norweskiego black metalu, utwory natchnione zostały post-rockowym brudem, ambientowym klimatem i delikatnymi akustycznymi pasażami. "The Malediction Fields" to wyraz zagubienia, samotności, beznadziejności i ponadczasowej rozpaczy" - tłumaczy wokalista i basista w jednym Grungyn. Wydawcą debiutu Brytyjczyków jest Code 666.