Kiedy ktoś znęca się fizycznie nad inną osobą mówimy, że jest sadystą. Dotyczy to najczęściej przemocy, mającej na celu zadanie bólu. Jednakże, definicyjnie sadyzm odnosi się do pewnego rodzaju zaburzenia, które polega na odczuwaniu podniecenia seksualnego w związku z zadawaniem cierpienia i upokarzaniem drugiej osoby. Skąd tak właściwie wziął się ten rodzaj dewiacji? Odpowiedź zdradzi nam markiz de Sade.
Większość ludzi nie ma
pojęcia co kryje się pod ładnie brzmiącym terminem "libertynizm". Co więcej,
większość osób, z którymi miałam styczność albo myliła ten termin z podobnie brzmiącym
liberalizmem, lub też libertarianizmem, albo uważała libertynizm za coś
niesamowicie wspaniałego, jakby wypaczenie ducha i terminu wolności miało być
czymś pięknym.
Komentarze Rochu : Nie czytałem książki, ale film był przekurewsko nudny :P
Behemot : Interesujaca lektura do czytania w pracy! ps. DAF de Sade nudny? Nie...
AnnaLee : Zawsze mamy z tym problem - albo przeginamy w jedną albo w drugą stro...
Niemiecki "kosiarz" po dwóch latach powrócił z nową płytą. Chris i jego zespół w styczniu wypuścili na rynek muzyczny następcę "The Last Supper". "Liberty O Death" to kolejna w dorobku zespołu płyta koncepcyjna, druga część trylogii zapoczątkowanej w 2003 roku przez "Rheingold". Równocześnie jest to pierwszy longplay wydany w barwach Locomotive Records (we wrześniu 2006 roku hiszpańska wytwórnia wydała już singiel z przebojem "Yesterday").