Gdzieś z dna gotyckich otchłani wydobywa się zapomniany śpiew włoskiego Monumentum. Zespół ten swoją pierwszą płytę wydał w 1995 roku, nazywając ją „In Absentia Christi” i zatapiając w zupełnie oderwanej od świata czeluści smutku i potępienia. Duchowe oczyszczenie przychodzi powoli i niezauważenie rozlewa się po zdezorientowanej duszy.
Bellathrix to włoski zespół heavy metalowy, którego trzon stanowią trzy kobiety. Pomagają im Francesco Russo na gitarze i znany z takich zespołów jak Athlantis, Ruxt czy Mastercastle, Steve Vawamas na basie. W takim składzie nagrali drugą płytę, zatytułowaną „No Fear”, która została wydana w październiku tego roku przez Nadir Music.
W wywiadzie dla New York Timesa Ralf Hutter z niemieckiej elektronicznej formacji Kraftwerk, w dość tajemniczy sposób wyjawił, że grupa pracuje nad nową płytą. Muzyk zapytany o to, kiedy pojawi się nowy materiał, odpowiedział po prostu "niebawem". Nowy album, jak tylko się ukaże, będzie pierwszą płytą formacji od 2003 roku, kiedy to pojawił się ostatni album koncepcyjny "Tour de France Soundtracks" i zarazem pierwszą od kiedy jeden z założycieli Kraftwerk, Florian Schneider, opuścił zespół w 2008 roku.
Komentarze HardKill : No znakomicie Kuba oczywiście tym jedynym ocalałym z oryginalnego skł...
amorphous : Hütter?
HardKill : To z tej okazji mała zagadka ;) kto z obecnego składu zespołu jest jedyn...
„Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe?” jest już siódmą książką opublikowaną przez Wydawnictwo Literackie, która zawiera liczne odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Poprzednie pozycje dotyczyły między innymi zagadnień z ekonomii, matematyki czy współczesnej nauki. Książka Franceski Gould odsłania przed nami różne tajemnice ludzkiego ciała, stając się tym samym niezwykłą skarbnicą faktów dotyczących naszej anatomii. Autorka w zabawny sposób pisze o sprawach wstydliwych, praktycznych i codziennych, ale ujawnia czytelnikowi również kilka rzeczy, o których wolelibyśmy nie wiedzieć.
Liv Kristine i muzycy formacji Atrocity, czyli w komplecie norwesko-niemiecki zespół Leaves' Eyes, spędzili ostatnio czas w szwedzkim Gothenburgu nagrywając wideo do utworu "To France". Jest to cover klasycznej kompozycji Mike'a Oldfielda, a Leaves' Eyes umieściło go na swojej nadchodzącej płycie pod tytułem "Meredead", która ukaże się już niedługo, bo 22 kwietnia nakładem Napalm Records.
Kolejna reedycja płyty z lat 90tych spod znaku ambientu, industrialu i trance'u. Wytwórnia Soleilmoon ma w planach wydanie 18 stycznia 2008 roku po raz kolejny płyty grupy Zoviet France zatytułowanej "Digilougue". To co można powiedzieć o muzyce tworzonej przez tę formację to jest łączenie wielu gatunków muzycznej elektronicznej awangardy tak, że trudno sprecyzować jednoznacznie styl ich kompozycji.
Muzyka awangardowa nie jest łatwą w odbiorze, dlatego bardzo ważne jest, aby była dobra. Bardzo niewiele jest zespołów, które potrafią taką muzykę tworzyć - na myśl przychodzą mi Unexpect, Arcturus, Maudlin Of The Well, Kayo Dot czy Sleepytime Gorilla Museum. Nie sądzę jednak, aby francuski Wormfood zagościł w tym gronie.