Rok 2014 zaczyna się bardzo obiecująco. Na 20 dzień stycznia Code 666 zapowiedziało premierę nowego albumu Greków z Hail Spirit Noir. W związku z tym, że miałem przyjemną możliwość zapoznania się w “Oi Magoi” przed premierą, już teraz mogę pomóc w planowaniu wydatków i wszystkim tym, którzy lubią awangardowe klimaty w metalu zarekomendować “Oi Magoi”.
oki : jeżeli będziemy na tą płytę patrzeć jak na grecki black to z pewnoś...
Harlequin : Hmmm.. słychać, że to grecka szkoła melodyki, taka jakby nieco podni...
oki : a mi się podoba bo jest to taki "Virus guma" - całkowicie pozbawiony szkiel...
Ecnephias to kwintet z Włoch, który za pośrednictwem wytwórni code666 uraczył nas swoim najnowszym albumem "Necrogod". Na szczęście nie jest to kolejny pseudo awangardowy black metal, a pozornie proste, chociaż niełatwe do zaszufladkowania, melodyjne granie określone jako ciemny okultystyczny metal.
Słucham sobie najnowszego wydawnictwa Carrier Flux (jednoosobowego projektu niejakiego Jeffa Phillipsa), a w głowie uruchamia mi się automatycznie odtworzenie jednej ze scen z filmu „Czeka na nas świat”, w której popularny skądinąd Walduś Kiepski proponuje głównemu bohaterowi filiżankę herbaty. Gość, na którego czekał świat, po zaakceptowaniu tej propozycji dostaje do wyboru kilkanaście rodzajów herbat. Niestety każda torebka posłużyła wcześniej do zaparzenia co najmniej kilku filiżanek herbaty. Muzyka Carrier Flux nieodparcie kojarzy mi się właśnie z taką lurą zaparzoną z jednej z tych herbacianych torebek.