Dość dziwny jest ten duński Saturnus, wyruszając w trasę, która ma niejako promować album wydany w 2012 („Saturn In Ascension”), w końcówce roku 2015. No cóż, lepiej późno niż wcale, patrząc z perspektywy słuchacza mieszkającego we Wrocławiu, gdzie miał się odbyć opisywany gig. Tym bardziej, że począwszy od swojego płytowego debiutu z 1996 „Paradise Belongs To You” Saturnus nie wydał złego albumu, ba wszystkie były co najmniej bardzo dobre.
Dość dziwny jest ten duński Saturnus, wyruszając w trasę, która ma niejako promować album wydany w 2012 („Saturn In Ascension”) w końcówce roku 2015. No cóż, lepiej późno niż wcale, patrząc z perspektywy słuchacza mieszkającego we Wrocławiu, gdzie miał się odbyć opisywany gig. Tym bardziej, że począwszy od swojego płytowego debiutu z 1996 „Paradise Belongs To You” Saturnus nie wydał złego albumu, ba wszystkie były co najmniej bardzo dobre.