Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Muzyka :

Necronomicon zagra pierwszy raz w Polsce

Necronomicon, thrash metal, Pathfinder....between heaven and hell, metal

Niemiecki, thrash metalowy zespół Necronomicon pierwszy raz odwiedzi nasz kraj. W swojej ponad 30-letniej karierze nigdy nie mieli okazji przyjechać do Polski. Podczas koncertów promować będą najnowszy album „Pathfinder....between heaven and hell“. Nie zabraknie również ich sztandarowych utworów “Possessed by Evil” czy „Dark Land”. Necronomicon zagra w Łodzi 29 września oraz we Wrocławiu 30 września. Zespołowi towarzyszyć będą dwa zagraniczne suporty oraz jeden lokalny.

Więcej Komentarz
Teksty :

Joy Division - From Safety To Where....?

Więcej Komentarz
Opowiadania :

Elegancko Ubrana.... w igły

(C) Abrimaal 2006-10-14
Więcej
Komentarze
Arha : Co tu dużo mówić, to opowiadanie jest poprostu świetne.! Dziwię sie...
AbrimaaL : Dzięki za 666 wejść na stronę :twisted:
freya_blathin : Spoko luz :wink: Tam jest "podobne rosliny", znaczy w jedna rodzine p...
Poezja :

dziwne uczucie....

Więcej Komentarz
Poezja :

Miłość to....

Więcej Komentarz
Poezja :

Rewolucje....

Więcej Komentarz
Poezja :

Wojna....

Więcej
Komentarze
KostucH : A kto jest autorem tego wiersza :roll: :?:
amaimon : nawet ladne ale podobne teksty mozna znalesc chocby w tekstach rodzinnego...
Poezja :

.....

Nie wiem dlaczego gdy

Daje komuś moje sny

I otwieram wszystkie drzwi

Zmieniam się w niewidzialne

Od lat zapomniane i nierealne

Marzenie

Bledsze nawet od wiatru

I szybsze od myśli

Unoszę się wszędzie tam gdzie

Oni zapominają o tym że gdzieś tam

Są ich marzenia czekające tylko

Na wole do ich spełnienia

Pragnienia i łzy

Jak dawno wypędzone sny

Przez tych którzy o nie dbali

I na zawsze z wyobraźni wyrzucali

Zawsze powracają do mnie

By pod osłoną przyszłych dni

Znów unosić się na nieśmiertelnym niebie

Stworzonym i przez tysiące lat wymarzonym

Przeze mnie i nie tylko wyłącznie dla ciebie


Wszystkie puste dni i tygodnie

Które zmieniły się w sekundy i godziny

Oderwane od rzeczywistości

Rosną i maleją

Niczym stare i mocne gałęzie

Mojej jakże nierealnej rodziny

Więc kocham je takimi jakie są

Mimo że to one powodują że nic nie trwa wiecznie

I nawet największe i najbardziej pielęgnowane sny

Już nigdy nie będą takie same jak dawno temu my

Gdy widzieliśmy wszystkich bez wyjątku

W pełni to co jest teraz i obietnice

Składane przez nasze duchy na samym początku

A kiedy przyjdzie już koniec

Nasze wspólne i nie zamknięte na ich szepty niebo

Rozrośnie się na wszystkie strony tej rzeczywistości

By uświadomić tym co jeszcze śnią

Że nie wszystko co przeźroczyste jest nierealne

I że nastał czas

Radości i melancholii

Smutku i nadziei

Czas nas

Odległych i bardzo bliskich

Marzycieli


Więcej Komentarz