Długo wojownik musiał czekać na ten dzień. Dzień zemsty. Dzień wielkiego, pogańskiego triumfu. Dobrze pamiętał krew rozlaną w imię chrześcijańskiego krzyża. Dużo myślał o latach jarzma, ale zawsze wskrzeszał w sobie nadzieję, gdy przesiadywał „by the old oak every day by day…”. Dziś jest silny i gotowy, a wszechwładny Odyn poprowadzi go by zerwać wreszcie haniebne kajdany. „No more mercy will be when Gjallarhorn will sound…”