Jakos często rozmyślam o życiu. o tym, jak się zachowuję sama.. jak się zachowują bliskie mi osoby. o tym, co będę robic w tym liceum. czy dogadam się z ludźmi czy nie... czy kogos pokocham.
ale milosc..
..potrafi wszystko zepsuc- czasami. Raz kochasz do szaleństwa. Innym razem boisz się zostawic Drugą Osobę, ażeby sobie krzywdy nie zrobiła.
Jesteś jakby w klatce. Bez wyjścia. Bez sensownej możliwosci na happy end. Tak się nie da. Dusisz się. Wariujesz.
Nie zawsze znajdzie się dobre rozwiązanie.
Ale wierzyc, że takie jest, możesz...