Wieczór ... i Twój wzrok
Twoje namiętne oczy wpatrujące się we mnie
Tak jak lubię
Nie musisz nic mówić, ja nie muszę wiedzieć
bo widzę to w Tobie, gdy patrzysz na mnie
Tak jak lubię
Chciałabym tylko jednego, byś wziął mnie
w swe ramiona kojące i objął
Tak jak lubię
Pragnę zatracić się w tej chwili,
i czuć drżenie, gdy mnie dotykasz
Tak jak lubię
Odsłoń zakamarki mej duszy
swoim głosem uspokój me myśli,
których tak nie lubię
I... jeszcze tylko raz spójrz na mnie
bym mogła w oczach twych się zatracić
ten ostatni raz , a potem odejdę
w ciemność nie zmierzoną,
która otoczy mnie skrzydłem czarnym znów
Tak jak lubię.
Twoje namiętne oczy wpatrujące się we mnie
Tak jak lubię
Nie musisz nic mówić, ja nie muszę wiedzieć
bo widzę to w Tobie, gdy patrzysz na mnie
Tak jak lubię
Chciałabym tylko jednego, byś wziął mnie
w swe ramiona kojące i objął
Tak jak lubię
Pragnę zatracić się w tej chwili,
i czuć drżenie, gdy mnie dotykasz
Tak jak lubię
Odsłoń zakamarki mej duszy
swoim głosem uspokój me myśli,
których tak nie lubię
I... jeszcze tylko raz spójrz na mnie
bym mogła w oczach twych się zatracić
ten ostatni raz , a potem odejdę
w ciemność nie zmierzoną,
która otoczy mnie skrzydłem czarnym znów
Tak jak lubię.