Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Sieges Even - Uneven

Sieges Even, zmieniający oblicze niczym kameleon, kazał czekać dwa lata na następcę szalonego "Sophisticated". Do tej pory, w zasadzie każdy album Niemców był inny można było się spodziewać czegoś totalnie nowego.
Pierwsze dźwięki "Uneven" nie pozostawiają jednak złudzeń, że formacji bardzo przypasowała konwencja obrana na poprzednim albumie. Powstał album będący w zasadzie muzyczną kontynuacją poprzedniczki. W dalszym ciągu jest to bardzo techniczne, gęste granie przypieczętowane mocnym wokalem. Poziom instrumentalny rzeczywiście budzi podziw, choć nie jest to element tak rzucający się w oczy jak na "Sophisticated". Wydaje mi się, że utwory na "Uneven" są bardziej przemyślane, mniej zwariowane i poukładane w swoim chaosie. Nie nazwałbym jednak tego zachowawczością. Melodie zostały bardziej uwypuklone i nie stanowią tak dużego kontrastu dal technicznego łomotu jaki serwuje zespół. Wyraźnie słychać, że muzycy słuchali sobie wczesnych płyt Yes, gdyż bardzo wiele partii instrumentalnych kojarzy się właśnie ze stylem gry tej legendy progrocka.

Choć powstał album dojrzalszy, to wydaje mi się jednak, że jest to mniej wyraziste granie niż na "Sophisticated" i choćby z tego względu cenią go trochę mniej. Niemcy za mocno zatracili się w technicznym graniu, które w ich wydaniu do niczego nie prowadzi. Gdy spoglądam na "A Sense Of Change", to wydaje mi się, że jest moment, w którym formacja potrafiła najlepiej wykorzystać swoje instrumentalne umiejętności i wpleść je w utwory w ten sposób, aby nie była to technika dla techniki. Niestety, zarówno "Sophisticated" jak i "Uneven" już tego nie posiadają. "Uneven" jest albumem dobrym, na którym jest mnóstwo ciekawych rzeczy, ale nie jest dzieło, które będzie często gościło w odtwarzaczu - a podobno jeśli coś jest dobre to chce się tego słuchać. Najwidoczniej czegoś tutaj zabrakło.

Tracklista:

01. Disrespectfully Yours
02. What If?
03. Trainsong
04. Rise And Shine
05. Scratches In The Rind
06. Different Pace
07. What's up God?
08. Love Is As Warm As Tears

Wydawca: Under Siege (1997)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły