Za długie spodenki, za szeroka koszulka, kolor „nie taki”, „tej nie kupisz!”. No, co jest?! W końcu to ja będę w tym spała. A może chodzi o... szybkość zdejmowania? Trzy! Słownie: „trzy sekundy”. Pasuje? Nie? Uch..., że się Konik z grzeczności pyta, to jeszcze nie znaczy, że facet może tak przesmradzać! Ok. Mogę się zgodzić, że koszulka ze Snoopy’im jest zbyt dziecinna (chociaż niezmiennie „Snoopy rulezzz!”) ale nie da się zimy przespać w koronkach i atłasie!
Zatem, na znak protestu przeciwko zakazowi kupna upatrzonej piżamki, Konik wykopał z szafy najbardziej rozciągnięty, spłowiały i bezforemny t-shirt reklamowy, jaki udało się znaleźć i zamierza w tej „kreacji” spać przez najbliższy miesiąc. Jak się zdenerwuję to poszukam jeszcze „barchanowych gaci” (muszę tylko dokładnie ustalić czym jest „barchan”) ;) a póki co przeprowadzam nieformalną ankietę nt.: „W czym śpią ludzie?”. Bokserki i t-shirty na prowadzeniu, tak wśród mężczyzn jak i kobiet. :)
P.S. Wpis o charakterze niepoważno-kokieteryjnym dedykowanych wszystkim śpiochom i śniącym na jawie. ;)
Horsea : :wink:
Wampgirl : Fajna forma protestu ;) Jak facet ma takie zapędy, to niech sam zacznie w str...