Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Niedobór słońca

Za oknem wieje wiatr i pada albo deszcz albo coś śniegopodobnego. Ból głowy doprowadza mnie do obłędu. Tęsknię do lata, do ciepła, do przestrzeni. Na pożywce ze zdjęć rosną wspomnienia…

Jeep zaparkowany na skraju drogi, nad urwiskiem. Górskie szczyty wokół, żar lejący się z nieba i widok na małą wioskę poniżej drogi. A nad wszystkim niosący się echem po dolinie głos muezina nawołujący do modlitwy z wieżyczki meczetu…

Męczy mnie miasto, męczy mnie praca, męczą mnie ludzie.Marudzę.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły