Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Natura

........
Matko Naturo bądźże pochwalona!Za hojne Twe dary jakie ofiarujesz zmysłomGdy anielskie głosy ptaków odbijają się echem od drzewA liście szepczą magiczne legendyZa głuchą ciszę, która opada na świat wraz z pierwszym śniegiemZa wonne kwiaty i trawy, od których duszno w powietrzuZa mróz, który rozgrzewa serceI śnieg, co kocha Księżyca promienie.Za tę wodę, lustrzane odbicie nieba, goniącą wiatru językiZa łabędzia, który pływa tam w oddali, obojętnego na słowa podziwu.
A ja łapczywie zagarniam te obrazydźwiękizapachy,Odkładam w zaciszu umysłu.
Bo zamykając swe oczy snem wiecznymchce widzieć tę wodęI tego łabędziaUsłyszeć pożegnalny ptaków chór Czuć wiatr wznoszący mą duszę.
I wierzyć.
Że to ja będę kiedyś tym liściemco snuje baśnie o wiecznej zimie. 

Komentarze
Mementa : Bardzo dziękuję :)
Rocksedi666 : przepiękne i zarazem prawdziwe
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły