Marilyn Manson & The Spooky Kids - amerykański zespół pochodzący z Fort Lauderdale w stanie Floryda. Grupę założył w 1989 roku jej wokalista - Brian Warner. Nazwa formacji (a jednocześnie pseudonim jej lidera) to połączenie imienia amerykańskiej aktorki/modelki Marilyn Monroe i nazwiska seryjnego mordercy, kryminalisty Charlesa Mansona. Drugi człon nazwy zespołu (ang. "straszne dzieciaki") odszedł w niepamięć z dniem 8 stycznia 1992 roku, podczas koncertu w Davie na Florydzie. Dla fanów i odbiorców początkowej twórczości zespołu era MM & TSK zakończyła się równo z odejściem basisty - Gidget Geina w grudniu 1993 roku.
Początki zespołu sięgają końcówki lat 80, kiedy w głowie zakompleksionego i introwertycznego nastolatka Briana Warnera (zwanego także w artykule Marilyn Mansonem) tliły się pierwsze szkice własnego, obraźliwego i sprośnego zespołu rockowego. Warner, w skrócie, o genezie Marilyn Mansona: "Marilyn Manson był idealnym bohaterem literackim dla sfrustrowanego pisarza, takiego jak ja. Był to chłopak, który żywił głęboką pogardę dla otaczającego go świata i, przede wszystkim, dla samego siebie. W związku z tym robił, co mógł, aby być przez wszystkich lubianym, a kiedy już zdobył zaufanie, wykorzystał je, aby zniszczyć te osoby. Opisałem to w przydługawym, liczącym około 60 stron opowiadaniu pod tytułem "Zapłata", odrzuconym przez siedemnaście magazynów. Dzisiaj znajduje się ono zapewne, spłowiałe i przegniłe w garażu moich rodziców na Florydzie, razem z innymi opowiadaniami. Ale pomysł był zbyt dobry, by go zmarnować".Inspiracje, jakie legły u podstaw założenia zespołu do zbyt wyszukanych nie należały. Uważny obserwator Warner perfidnie wykorzystywał (z pozoru) nieprzydatne audycje radiowe czy telewizyjne o niskiej wartości artystycznej, analizując i przepoczwarzając je do własnych celów w swojej głowie. Natchnieniem dla niego były również felietony, prasa i książki na temat filozofii, hipnozy, psychologii kryminalnej i masowej. "To wszystko zainspirowało mnie do stworzenia własnego projektu i stwierdzenia, że biały, nierapowy zespół może stworzyć coś jeszcze bardziej obraźliwego, niż sprośne wierszyki 2 Live Crew. Chciałem zostać najgłośniejszym, najbardziej wytrwałym wykonawcą, budzącym społeczeństwo z wywołanej przez media i chrześcijaństwo śpiączki" - wyjaśniał Warner.
Początki, jak łatwo przewidzieć, do łatwych nie należały. Nawet Warner (dziś nieznośnie pyszałkowaty i pewny siebie) musiał kiedyś zniżyć się do poziomu prostych właścicieli klubów, aby prosić ich o możliwość zaprezentowania swojej twórczości. Celem okazał się być położony niedaleko klub Squeeze. Przyszły lider zespołu Marilyn Manson co poniedziałek w ramach wieczorów wolnego mikrofonu prezentował nędznej garstce widzów swoje wiersze, twory i inne wypociny, które nie spotkały się jednak z jakimkolwiek zainteresowaniem ze strony zgromadzonej, podchmielonej publiczności.
Niezrażony pierwszymi niepowodzeniami, Warner skierował swe niezgrabne kroki w stronę epicentrum undergroundowej sceny - Kitchen Club w Miami. Wspólnie z kolegą z zajęć teatralnych - Brianem Tutunickiem (pierwszy basista Marilyn Manson & The Spooky Kids - przyp. aut.) mogli z bliska przyjrzeć się scenie, na której siódme poty wyciskały rockowe bandy z Florydy. Pech, a może szczęście chciało, że na ich drodze stanął wysoki chłopak z fryzurą a'la A Flock of Seagulls (brytyjski zespół nurtu synthpop/new wave, który w historii tego gatunku dał się zapamiętać głównie z hitu "I Ran" jak i charakterystycznrgo uczesania wokalisty - Mike'a Score'a). Okazał się nim być Stephen Gregory Bier jr. - późniejszy klawiszowiec-samouk składu. W klubie przebywał również Bradley Stewart, zniewieściały chłopak z fioletowymi włosami, spódniczce mini i lamparcim body, który uczestniczył właśnie w bójce przy dźwiękach nagrania "Stigmata" amerykańskiego Ministry. Charakterystyczny dzieciak z pomysłem na siebie stał się wkrótce drugim basistą zespołu.
Wizje na temat zespołu nie dawały Warnerowi spokoju, a otaczająca go rzeczywistość i media wciąż narzucały mu nowe pomysły i konkretyzowały spojrzenie na wizerunek muzyczno-wizualny swojej grupy. Wśród jego ówczesnych inspiracji były zarówno pełne blichtru występy KISS, ociekający krwią Ozzy Osbourne, specjaliści od żyletek (czyt. British steel) - Judas Priest czy aspołeczny typ Charles Manson, założyciel i przywóda tzw. Rodziny, której kilkoro członków w wynajętej przez Polańskich willi w Beverly Hills dokonało mordu na ciężarnej małżonce Romana Polańskiego, Sharon Tate oraz na trzech innych osobach przebywających wówczas w tym miejscu. Warner już w szkole średniej wykazywał zbytnie zainteresowanie wątpliwej sławy osobą Charlesa Mansona, m.in. zaopatrując się w jego płytową twórczość, której posiadanie traktowane było jako bratanie się z zepchniętymi na margines społeczny osobnikami, co w szkole równało się publicznej naganie. Warner o Charlesie Mansonie: "Będąc w szkole średniej kupiłem jego album "Lie", na którym śpiewał dziwaczne, prawie komiczne piosenki - np. "Mechanical Man", utwór w który wbudowałem jeden z moich wierszy "My Monkey". Od wysłuchania "Mechanical Man" zacząłem się identyfikować z Mansonem. Choć utwór przypominał wierszyk dla dzieci, pod jego powierzchnią kryła się metafora AIDS, najnowszego objawienia odwiecznej skłonności człowieka do samozagłady przez własną niewiedzę".
Aby zaistnieć, trzeba było nagrać swój repertuar. Na podstawie wyżej wymienionego schematu zaczęły powstawać pierwsze nagrania zespołu. Pod nabazgrane wcześniej wiersze podkładano muzykę, której autorem w zdecydowanej przewadze był Scott Putesky - poznany na jednej z pijackich imprez zadufany w sobie chłopak przekonany o swoim niezwykłym uroku osobistym i talencie. Wciąż nieformalnemu składowi udało się wtedy przekształcić cztery, pięć wierszy w piosenki (Warner i spółka uznali, że to wystarczająca ilość na oficjalne wyjście z cienia). Przekonani o swoim sukcesie gotowi byli wreszcie na pokazanie swoich paskudnych gęb, które na wszelki wypadek starannie pokrywali makijażem. Zanim muzycy rozstawili, imitujące profesjonalne instrumenty, graty pojawił się kolejny problem - klawiszowiec. "Stephen (Gregory Bier jr, przyp. aut.) wciąż nie miał jeszcze keyboardu, więc do składu dokooptowaliśmy "dupę z trądzikiem na twarzy", tj. Perry'ego Pandrea" - tyle o pierwszym klawiszowcu grupy sam Warner. Skład uzupełniali wówczas Brian Tutunick oraz Scott. A co z perkusją? W wizji zespołu Mansona nie było miejsca dla tego sprzętu. Warner marzył o założeniu zespołu rockowego używającego automatu perkusyjnego, co było jak na tamte czasy dość nowatorskim posunięciem ("dotąd używały ich grupy hip-hopowe, dance'owe czy industrialne" - wspomina Warner). Tak w nieznanych do dziś dniu i miesiącu 1989 roku powstał absolutnie niebanalny zespół końca lat 80 - Marilyn Manson & the Spooky Kids. Nazwa zespołu wzięła się z połączenia postaci dobra i zła, czerni i bieli - kluczem było połączenie imion popularnych wówczas gwiazd i gwiazdek ekranu i muzyki z nazwiskami seryjnych morderców, zwyrodnialców, zboczeńców itp. I tak ikonę stylu Marilyn Monroe (a raczej jej imię) połączono z nazwiskiem Charlesa Mansona.
Pierwszy koncert kwartetu miał miejsce w lichym i nieprzystosowanym do koncertowych warunków Churchhills Hideway w Miami. Dla stałych bywalców knajpki (w liczbie 20 osób) zagrali wówczas Brian Tutunick, (nazywany przez Warnera tłustym fryzjerem) który według klucza zespołu gwiazda-seryjny morderca przywdział pseudonim Olivia Newton Bundy, (pryszczaty) Perry Pandrea (który sam przezwał się Zsa Zsa Speck) na klawiszach. Scott (Daisy Berkowitz), właściciel czterościeżkowego magnetofonu, obsługiwał gitarę. Grupie towarzyszył wówczas automat perkusyjny Scotta, Yamaha RX-8 (który wkrótce opuścił grupę - tzn. Scott). Przy mikrofonie "flaki wypruwał z siebie" Warner (Marilyn Manson), który jako człowiek traktujący wszystko zbyt dosłownie paradował w pomazanej długopisem koszulce z wizerunkiem Marilyn Monroe. Blondwłosa piękność wystąpiła na korpusie Warnera z dorysowaną na czole swastyką, podczas gdy jej lewe oko zdobiły kropelki krwi. Jednak mimo wszelkich starań i nader pieczołowicie przygotowanej charakteryzacji muzyków, jak i sceny (brzegi sceny zdobiły głowy plastykowych lalek) koncert uznano za porażkę. Ale, jak brzmi stare porzekadło, "co cię nie zabije, to cię wzmocni". Warner po pierwszym publicznym występie mimo wszystko czuł dumę, satysfakcję, spełnienie zacierające dotychczasowe niskie mniemanie o sobie i niechlubną przeszłość.
Koncert z prawdziwego zdarzenia (czytaj: pierwszy opłacony) miał miejsce w Reunion Room. Jak wspomina Warner: "Normalnie zespoły dostawały po 50-150 dolarów, mnie udało się utargować sumę 500 dolarów. Poznałem wtedy zasadę numer jeden w show-businessie - jeśli chcesz, by traktowano cię jak gwiazdę, zachowuj się jak gwiazda". Tuż po koncercie z zespołu z hukiem wylecieli Brian Tutunick i Perry Pandrea. Nieoficjalnym powodem ich usunięcia był kompletny brak współpracy w grupie, połączony z niewykazywaniem jakiejkolwiek formy kreatywności. "Po koncercie wyrzuciliśmy ze składu Pryszczatego i Grubasa, którzy niewątpliwie poszli robić kanapki i wyciskać pryszcze w serialu "Grubas i Pryszczaty" liczącym raptem dwa odcinki" - żartował później Warner.
Kolejne miesiące działalności zespołu upłynęły pod znakiem negocjacji z poznanymi w Kitchen Club - Bradem Stewartem i Stephenem Gregory Bierem jr. Pierwszy udzielał się już w konkurencyjnej kapeli Insanity Assasin jako gitarzysta (gry na instrumencie uczył go pastor z pobliskiej plebanii - przyp. aut.) Kuszenie młodego muzyka przyszłościowymi wizjami i profitami z tytułu "bycia częścią Marilyn Manson & The Spooky Kids" wcale nie należały do łatwych. Jak wspomina Brad: "Przy każdej okazji, kiedy spotykałem Briana pytany byłem o to, czy dołączę do ich ekipy. Grałem wówczas hardcore ze swoją kapelą Insanity Assasin i nie w głowie były mi przenosiny do innego zespołu. Nie zrażony moimi odpowiedziami Brian podczas kolejnego spotkania wręczył mi w końcu kasetę demo. Byłem oczarowany". Kilkudniowe (-tygodniowe?) negocjacje przyniosły wreszcie oczekiwane (przez Warnera) skutki. Stewart ku rozpaczy kolegów z Insanity Assasin zdecydował się na przenosiny do trupy Marilyn Mansona. "Oboje mieliśmy podobne wizje muzyczne i lepsze pseudonimy. Brad przyjął imię Gidget Gein" - wspomina po latach Warner. Pojawienie się Biera w zespole było natomiast formalnością. Warner o Pogo: ""Pozwoliliśmy Stephenowi (nazywaliśmy go Pogo, ponieważ ani Madonna ani Gacy nie pasowały do jego osobowości, a Pogo było przezwiskiem Johna Wayne'a Gacy'ego) przyłączyć się do nas jako Madonna Wayne Gacy, chociaż nie kupił jeszcze klawiszy. Zamiast tego bawił się na scenie żołnierzykami".
Na lokalnej scenie, w czteroosobowym składzie, dali się poznać od strony banalnej, lecz oryginalnej i niepowtarzalnej muzyki, tekstów oraz unikalnego i miejscami kontrowersyjnego image'u. Wszystko, co znalazło się w ich rękach lub w ich pobliżu, zostało przez zespół niekonwencjonalnie wykorzystane. Marilyn Manson & the Spooky Kids przełamali jakiekolwiek bariery dobrego smaku, gustu oraz ogólnie przyjętych zasad, paradując jako banda zniewieściałych, wyróżniających się wizualnie na scenie nastolatków (inspiratorami i kreatorami mody, na których się wzorowali byli zwykle oni sami) w pasiastych rajtuzach, fikuśnych nakryciach głowy, wojskowych butach, podartych ciuchach z masą zwariowanych, nie zawsze smacznych pomysłów w głowie, inspirowanych wygłupami i telewizyjnymi poradami Willy'ego Wonki, Scooby'ego Doo i jego przyjaciół, czy innych popularnych wówczas kreskówek, które pochłaniane były przez Straszne Dzieciaki w ilościach przekraczających dzienną normę.
Każdy z muzyków (na wypadek ataku niezadowolonego z ich wyglądu malkontenta) uzbrojony był także w metalowego lunchboxa. Śniadaniówki były wówczas na Florydzie zabronione, ponieważ władze stanowe uznały, że dzieci mogą ich użyć do bicia rówieśników. Metalowe pudełka nie tylko pojawiały się u boku każdego muzyka podczas udzielania wywiadów, grały także istotną rolę podczas koncertowego wykonu nagrania "Lunchbox" kiedy to Warner w ekstazie podpalał pudełko, po czym zdejmował z siebie ubrania i tańczył wokół płonącej śniadaniówki w celu przepędzania tkwiących w nim demonów. Wracając do Willy'ego Wonki. Bohater książki "Charlie i Fabryka Czekolady" Roalda Dahla tak silnie zmotywował muzyków do działań poniżej jakiegokolwiek poziomu, iż podczas jednego z występów powtórzyli jedną z jego lekcji. Warner w swojej biografii przytacza jedno z takich wydarzeń: "Powiesiliśmy nad widownią oślą skórę wypełnioną niespodziankami. Na brzegu sceny kładłem kij i ostrzegałem widzów, żeby, broń Boże, nie rozbijali worka. Znając choć trochę ludzką psychikę, mogłem być pewien, że zawsze znajdzie się ktoś, kto porwie kij i rozerwie wór, narażając wszystkich na to, co znajdowało się w środku - deszcz krowich mózgów, drobiowych wątróbek i świńskich jelit. Ludzie ślizgali się i przewracali w tej masie krowich ochłapów, rozbijając sobie przy tym głowy podczas naszego rzeźnickiego show".
I tak koncerty zespołu z przedstawień dość niewinnych stawały się coraz bardziej obsceniczne. Prócz samej muzyki, ową obsceniczność podkręcały: (nie tylko) kobiecy negliż, nagminne pożary, dewastacje, beszczeszczenie zwierzęcych (najczęściej drobiowych) zwłok, czy epatowanie uchodzącymi za skandaliczne gestami czy symbolami (np. prasowanie flagi ze swastyką). Warner: "W narożniku sceny znajdował się tak zwany Plac Zabaw Pogo, który trzymał tam rozmaite gadżety, wynalazki i narzędzia tortur - najbardziej rzucała się w oczy wielka klatka dla lwa, na której kładł swój keayboard. Grę na instrumencie Pogo opanował w czasie krótszym niż ten, którego potrzebował, by zaoszczędzić na jego kupno. W przyciasnym więzieniu zamykaliśmy np. 10-letniego chłopca".
Między koncertami i próbami powstawały pierwsze (oficjalne) dema kwartetu, z których Warner zbyt zadowolony nie był: "Nasze taśmy demo nigdy mi się nie podobały. Nagrywał je Scott, brzmieliśmy na nich niczym jakaś blaszana, industrialna kapela, podczas gdy ja wolałem żebyśmy grali ostrzejszego, bardziej surowego punk rocka" - powie po latach Manson. Do porywu twórczego Warnerowi wystarczyły np. telewizyjne programy czy pompatyczne przemówienia piewców dobrej, religijnej nowiny - np. telewewangelisty Pata Roberstona. "Skacząc po kanałach natrafiłem na Pata Robertsona, prawiącego kazanie o złu, zagrażającym naszemu społeczeństwu. Krótko po tym namawiał ludzi do dzwonienia do niego i podawania numerów swoich kart kredytowych (które oczywiście czyścił - przyp.aut.). Na sąsiednim kanale facet smarował swojego fiuta wazeliną także namawiając ludzi, by do niego dzwonili. Chwyciłem notes i zacząłem pisać. W ten sposób narodziło się "Cake and Sodomy"". Ów utwór był czymś więcej, niż tylko zwykłym utworem. Było wręcz hymnem skierowanym przeciwko hipokryzji Ameryki, przepowiednią późniejszego przesłania.
Istotnym aspektem kampanii "Marilyn Manson & the Spooky Kids" były własnoręcznie wykonywane ulotki, naklejki i koszulki z podobiznami seryjnych morderców, postaci filmowych, muzyków, satanistycznymi symbolami czy postaciami z kreskówek. Pomysłodawcą wszystkich gadżetów był w większości Gidget Gein, wykonawcą Warner. Brad: "Obklejaliśmy całe miasto naszymi ulotkami i plakatami, wszystko zgodnie z zasadą: "Jeśli ludzie dostrzegą twoje ulotki wszędzie, będą brali cię za sławnych".
Po wielu koncertach Marilyn Manson & the Spooky Kids zdecydowali się spróbować podpisać zawodowy kontrakt płytowy, jednak występy w wytwórniach BMG czy Sony zakończyły się kompletną klapą, przede wszystkim ze względu na zbyt aroganckie zachowanie i nastawienie Briana do producentów. Mimo niepowodzeń w poszukiwaniu wytwórni, zespół intensywnie koncertował, a ich występy cieszyły się coraz większym zainteresowaniem. Pierwszym chętnym, który zdecydował się wypromować grupę, był John Tovar - oficjalny menedżer formacji, który w ramach promocji podzielił się z nimi kilkoma dobrymi radami, które weszły w życie zespołu od zaraz. Pierwszą z nich było pozbycie się automatu perkusyjnego na rzecz żywego perkusisty. Jedynym, który stawił się na przesłuchanie, był utykający mały człowieczek zwany Freddy Streithorst, prywatnie znajomy Scotta Putesky'ego, z którym grał w popowym zespole India Loves You. Freddy, podobnie jak wszyscy w zespole zyskał sobie kilka przydomków. Na scenie znany był jako Sara Lee Lucas, prywatnie nazywany był Freddy Kółeczko. "Fred jako dziecko uległ wypadkowi, w wyniku którego mięśnie w jego nodze zanikły i kończyna uległa deformacji. W ramach rehabilitacji Fred nauczył się grać na perkusji. Był kiepskim perkusistą i wiedzieli o tym wszyscy, oprócz Scotta" - tyle o perkusiście zespołu Warner.
Drugim egzekwowanym przez Tovara warunkiem było skrócenie nazwy do samego Marilyn Manson. Pozbycie się drugiego członu oficjalnie było inicjatywą ich promotora, w kuluarach mówi się natomiast, że głównym pomysłodawcą pozbycia się drugiego członu był sam Manson, który dał do zrozumienia, kto jest głównym i jedynym filarem zespołu. Zakończenie ery Marilyn Manson & the Spooky Kids datuje się na 12 kwietnia 1992 roku, wówczas zgromadzonej w klubie w Davie na Florydzie fanom obwieszczona została nowina o definitywnym rozstaniu z członem "Straszne Dzieciaki".
Wielu fanom historia Marilyn Manson & the Spooky Kids wydłuża się do końca roku 1993, kiedy z zespołu usunięty został jeden z głównych kompozytorów ówczesnego repertuaru - basista składu Gidget Gein, który zbyt dosłownie wziął do siebie nieodłączne motto muzyka rockowego: "Sex, Drugs, Rock'n'Roll". "Brad i jego poprzednia dziewczyna Trish uważali się za Sida i Nancy, ale nie wiedziałem, że aż do tego stopnia" - usprawiedliwiał się Manson. Zajęci nagrywaniem swojego płytowego debiutu muzycy zdawali się nie dostrzegać ogromu i powagi narkotykowych problemów kolegi, który z dnia na dzień przedkładał heroinowe uzależnienie nad interes zespołu. "Kiedy dowiedziałem się, że Brad jest uzależniony od heroiny, wszystko zaczęło mi się składać w logiczną całość. Wyglądał okropnie, miewał nieznośne huśtawki nastrojów, miał paranoiczną osobowość, dużo pił, opuszczał koncerty, ciągle chudł, spóźniał się na próby, zawsze brakowało mu energii i nieustannie pożyczał pieniądze" - pisze w swojej książce Manson. Jak przewrotnie dodaje: "W pewnym sensie dzięki niemu uświadomiłem sobie wtedy, jak ważny jest dla mnie zespół, mimo, że Brad był moim przyjacielem, nie pozwoliłem mu zniszczyć tego zespołu". Po kolejnym złamaniu umowy i przedawkowaniu narkotyków Brad (dla dobra grupy) został usunięty z zespołu. "Nie mogłem i nadal nie mogę tolerować słabeusza uzależnionego od łyżki i igły", "Życiem Brada była już tylko heroina, a gra na basie służyła mu wyłącznie do zabijania czasu między kolejnymi działkami". - tłumaczył po latach swoją decyzję Manson.
Miejsce Gidget Geina zajął Jeordie White (Twiggy Ramirez), który prócz basu przejął także funkcję kompozytora sporej części utworów na kolejne płyty zespołu. Pojawienie się Ramireza w składzie zapoczątkowało nową erę w historii zespołu Marilyn Manson zwaną Portrait Of An American Family Era.
Skład:
Brian Warner "Marilyn Manson" - wokal
Marilyn Monroe (aktorka, piosenkarka) + Charles Manson (kryminalista, przewodniczący grupy przestępczej/sekty zwanej Rodziną Charlesa Mansona, którzy przyczynili się do śmierci żony Romana Polańskiego - Sharon Tate oraz trzech innych ludzi)
Stephen Gregory Bier jr "Madonna Wayne Gacy" - keyboardy, loopy
Madonna Ciccone (wokalistka) + John Wayne Gacy (seryjny morderca, któremu udowodniono 33 morderstwa, pedofil)
Scott Putesky "Daisy Berkowitz" - gitara elektryczna
Daisy Duke (aktorka) + David Berkowitz (seryjny morderca, któremu udowodniono 6 morderstw)
Bradley Stewart "Gidget Gein" - gitara basowa
Gidget (fikcyjna gwiazdka telewizyjna powstała na potrzeby noweli "Gidget, The Little Girl With Big Ideas" + Edward Theodore Gein (seryjny morderca, nekrofil,
któremu udowodniono 2 morderstwa, bezczeszczenie zwłok)
Fred Streithorst "Sara Lee Lucas" - perkusja
Sara Lee (korporacja spożywcza) + Henry Lee Lucas (seryjny morderca, któremu udowodniono ponad 600 morderstw)
Perry Pandrea "Zsa Zsa Speck" - instrumenty klawiszowe
Zsa Zsa Gabor (aktorka) + Richard Speck (amerykański seryjny morderca, któremu udowodniono 8 morderstw)
Brian Tutunick "Olivia Newton Bundy" - gitara basowa
Olivia Newton-John (wokalistka, aktorka) + Ted Bundy (amerykański seryjny morderca, któremu udowodniono 30 morderstw)
Dyskografia:
01. The Raw Boned Psalms (wczesne lata 90)
Do dziś tajemnicą jest czy wydawnictwo "The Raw Boned Psalms" jest rzeczywiście pierwszym demem grupy. Pewne jest, że na materiale swój duży wkład i udział miał pierwszy basista zespołu Brian Tutunick "Olivia Newton-Bundy", który na tym demie zaznaczył swój krótki (trwający kilka tygodni) epizod w życiu Marilyn Manson & The Spooky Kids. O istnieniu kasety fani dowiedzieli się z dokumentu "Demystifying The Devil" - nieoficjalnej video-biografii formacji. Brian Tutunick nie jest właścicielem kopii, ale jak zdradza w dokumencie, utwory zarejestrowane zostały prawdopodobnie podczas jednej z pierwszych prób. Jedyna kopia "The Raw Boned Psalms" należy do byłej dziewczyny Warnera, Missi Romero.
02. The Beaver Meat Cleaver Beat (wczesne lata 90)
Scott Putesky, gitarzysta zespołu, nie przypomina sobie wydania materiału pod tym tytułem uparcie twierdząc, że pierwszym oficjalnym demem zespołu jest "Big Black Bus". SpookyKids.net, strona poświęcona zespołowi Marilyn Manson & The Spooky Kids, sugeruje, że nagrania mogły być zarejestrowane w 1990 roku, krótko po fakcie założenia formacji. Kompozycje nagrane zostały przez Warnera, Putesky'ego i producenta Franka Falestrę w prywatnym studiu. Sześć utworów złożono w jedną całość, dodano do niej radiowy wywiad i zatytułowano "The Beaver Meat Cleaver Beat". Demo, którego nigdy nie wypuszczono do sprzedaży (służyło ono jedynie do celów promocyjnych) wydano zaledwie w kilku kopiach. Ciekawostką materiału jest obecność coveru "Iron Man" Black Sabbath, które na kasecie przemianowano na "Son Of Man". Utwór z identyczną linią melodyczną posiada jednak zupełnie inny tekst, którego autorem jest Warner.
03. Big Black Bus (połowa lat 90)
Według Scotta Putesky'ego "Big Black Bus" jest pierwszą oficjalną demówką zespołu wypuszczoną do sprzedaży. Jej tytuł nawiązuje do pojazdu, którym w latach 60-tych podróżowała Rodzina Charlesa Mansona. Materiał zawiera nowe wersje utworów, które powstały podczas sesji do "The Beaver Meat Cleaver Beat", w tym "Red (In My) Head" przypominający budową kompozycję "Stigmata" Ministry. Stronę B wypełniła wiadomość z automatycznej sekretarki anonimowych fanów dzwoniących na gorącą linię Spooky Kids. Istnieje kilka okładek tego wydawnictwa.
04. Grist-O-Line (późne lata 90)
Drugie demo zespołu "Grist-o-Line" przyozdobiła, podobnie jak poprzednie wydawnictwa, kserowana w domowych warunkach książeczka. Na kasecie znalazła się pierwsza wersja "Dune Buggy", która potem doczekała się kolejnego wcielenia na demie "Lunchbox". "Meat For A Queen", zupełnie nowa kompozycja, skorzystała z tekstu starszej, nieopublikowanej nigdzie wcześniej piosenki "All Fall Down". Demo zamyka utwór "She's Not My Girlfriend", poświęcony natrętnej dziewczynie Nancy Marzulli, która starała się udowodnić sobie i wszystkim wokół, że jest dziewczyną Warnera. Warto wspomnieć, że główny motyw gitary elektrycznej został później wykorzystany w utworze "1996" z krążka "Antichrist Superstar" z 1996 roku.
05. After School Special (styczeń 1991)
Tytuł dema nawiązuje do bloku programów, które prezentowane były w amerykańskiej telewizji od lat 70-tych. Emisje odbywały się przeważnie po godzinie 16:00, o tej porze młodzież kończyła zajęcia i gotowa była do codziennych spotkań z serialami i kreskówkami o skłonnościach moralizatorskich. Zatytułowanie dema "After School" było zamierzonym posunięciem, mającym wywołać niewinny skandal dla nastolatków, zwłaszcza z racji umieszczenia na okładce podobizny seryjnego mordercy, zwyrodnialca, homoseksualisty i nekrofila Jeffrey'a Dahmera, który na co dzień pracował w fabryce czekolady. Motyw ten został przez zespół połączony z Willy'm Wonką i "Fabryką Czekolady" w utworze "Choklit Factory", który zadedykowany został Dahmerowi. W utworze pojawiają się sample z filmu "Charlie i Fabryka Czekolady" oraz tekst, który otwierać będzie później nagranie "Prelude: The Family Trip" z płytowego debiutu "Portrait Of An American Family" z 1994 roku. Środek książeczki zdobi zdjęcie szeroko uśmiechniętego dziecka z lunchboxem w ręku - wizualna zapowiedź obecności nagrania "Lunchbox" na demie. "After School" to pierwsze demo na którym automat perkusyjny zastąpiony został przez żywego "pałkera" - Sarę Lee Lucasa.
06. Lunchbox (1991)
Demo "Lunchbox" doczekało się nie tylko największej ilości kopii, również pierwszy raz w historii okładkę kasety zdobił wydruk, a nie jak w przypadku poprzednich pięciu wydawnictw - kserokopia. Autorem rysunków z kasety jest Warner. Zawarte na wydruku kolory: biały, czerwony i niebieski symbolizować mają barwy flagi Stanów Zjednoczonych. W tym czasie, zgodnie z ideami marketingu, grupa rozpoczęła również sprzedaż kolekcjonerskich naklejek. Jedynym nowym utworem na materiale jest "Learning To Swim". "Dune Buggy" (z nowym wokalem), podobnie jak "Cake & Sodomy" pochodzi z demo "Grist-o-Line". "My Monkey" ukazała się wcześniej na "Big Black Bus".
07. The Family Jams (połowa 1992 roku)
Tytuł kasety pochodzi od nazwy grupy przestępczej Charlesa Mansona, można go przetłumaczyć jako "rodzinne jamowanie". Materiał zawiera dwie odświeżone wersje jednych z pierwszych nagrań zespołu ("White Knuckles" i "Strange Same Dogma") oraz cztery premierowe nagrania. Utwór "Dope Hat" otwiera przemówienie Charlesa Mansona: "Manson family, your friends/The Manson family, was a music group/The music group I had was called the Family Jams/and all the girls sang in the music group/and all the guys played in the music group/It had nothing to do with the cult/It was a music group". Podobna wersja tej kompozycji (bez wstępnego przemówienia) znajdzie się później na demie "Refrigerator". Twór "Luci In The Sky With Demons", który bywa błędnie tytułowany "White Trash", pojawił się na wielu bootlegach Nightingale/Eastworld, w tym "Spooky Kids Live". Warto zaznaczyć, że niektóre wersy z tego utworu wykorzystano później w nagraniu z b-side'a "Revelation Number Nine" czy "Angel With The Scabbed Wings" z albumu "Antichrist Superstar" z 1996 roku.
08. Live As Hell (kwiecień 1992)
Taśma "Live As Hell" nie została wydana przez zespół Marilyn Manson & The Spooky Kids. Pomysłodawcami nagrania i wydania materiału byli włodarze stacji radiowej WYNF, w której wystąpił zespół (26 kwietnia 1992 roku). Podczas radiowej wizyty grupa wykonała sześć utworów + jedno nagranie bonusowe "Thrift" z niewydanej ostatecznie taśmy demo "Thrift". Cztery utwory z sesji pojawiły się później na kolejnym demie "Refrigerator". Dwoma, których próżno szukać na tym wydawnictwie są "Misery Machine" i "Learning To Swim". "Live As Hell" zawiera nową wersję nagrania "Lunchbox", wykorzystano w niej tekst utworów "Come Together" i "Helter Skelter" z repertuaru The Beatles. Istnieje również alternatywna edycja dema zawierająca kompozycję "Thrift", która niestety nie została zarejestrowana na taśmach. Zamiast niej materiał wzbogaciły krótkie wywiady.
09. Refrigerator (1993)
"Refrigerator", w kręgu znawców tematu, uchodzi za ostatnią oficjalną demówkę Marilyn Manson & The Spooky Kids bowiem kolejne muzyczne działania zespołu promowane były już pod banderą wytwórni Nothing/Interscope. Materiał wydany został w 100 kopiach, oryginał zawiera rysunek przypominający coś na kształt lodówki autorstwa jednego ze "strasznych dzieciaków". Stronę A w większości wypełniły utwory z radiowej sesji "Live As Hell" w Radiu WYNF. Strona B zawiera natomiast kompozycję "Thrift" z dema pod tym samym tytułem, które nie ujrzało jednak światła dziennego a także dwa nowe tracki: "Filth" i "Wrapped In Plastic" oraz "zrecyklingowaną" wersję "Dope Hat" z dema "Family Jams".
10. Portrait Of An American Family Pre-Reznor Mixes (lipiec 1993 roku)
Wydawnictwo "POAFF Pre-Reznor Mixes" uznawane jest za pierwszą, nieoficjalną wersję płytowego debiutu "Portrait Of An American Family". Materiał nagrywany był w Criteria Studios w Los Angeles pod czujnym okiem osławionego producenta - Roli Mossimana, perkusisty grupy Swans, kolaborującego także z Machines Of Loving Grace, Foetus i Faith No More. Grupa nie ukrywała jednak, że nie jest specjalnie zadowolona ze sposobu w jaki przeprowadzana była sesja. W celu lepszych wyników resztą prac nagraniowych dyrygował już Trent Reznor, który ponownie wyprodukował to, co już nagrano i dograł na nowo spore części albumu. Taśma "POAFF Pre-Reznor Mixes" powstała 30 lipca 1993 roku.
Niektóre z utworów są niemal identyczne jak te z "Portrait Of An American Family", podczas gdy inne zagrano i nagrano zupełnie inaczej. Najbardziej zaskakująca jest obecność nagrania "Filth", które na oficjalnej wersji płyty ostatecznie wyparte zostało przez utwór "Wrapped In Plastic".
Należy również wspomnieć, że pierwotnie album miał być zatytułowany "Manson Family Album", jego okładkę miały zdobić zdjęcia nagiego Warnera z rodzicami przysłaniającymi jego przyrodzenie. Według Warnera, grafiki płyty były dość niewinne, a ten, kto widział w nich coś niepokojącego winien mieć pretensje do wytworów swej chorej wyobraźni. Oczywiście, Interscope odrzucił zarówno projekt okładki jak i jego tytuł.
10. Lunch Boxes & Choklit Cows (2004)
Z myślą o kolekcjonerach starszych dokonań zespołu Marilyn Manson & The Spooky Kids lubujących się w podanych w estetyczny sposób przekrojowych albumach wydanych według zasady "wszystko w jednym miejscu" 20 kwietnia 2004 roku ukazała się kompilacja "Lunch Boxes & Choklit Cows" dysponująca niepublikowanymi i nieautoryzowanymi nagraniami demo powstałymi na przełomie 1990/1993 roku. Prawnie, orzeczeniem sądu, właścicielem 21 utworów z krążka jest Scott Putesky - współzałożyciel, kompozytor i gitarzysta zespołu Marilyn Manson. Muzyk, krótko po wydaniu składaka i wyroku sądu zapowiedział, że kompilacja jest pierwszym z planowanych "staroci" i dem, które wkrótce wydane zostaną w podobnej formie.
Niektóre z kompozycji opublikowane zostały po raz pierwszy (m.in. "Big Mother" i "Forest Head" zdradzające zakusy do bardziej ambitnego grania kompozycji "piętrusów", oraz dramatyczny "Scapegoat"). Wszystkie utwory poddane zostały fachowemu remasteringowi i, cytując Putesky'ego, "brzmią lepiej niż ich oryginalne kasetowe wersje". Pierwotną okładkę wydawnictwa zdobiły oryginalne grafiki z czasów Marilyn Manson & The Spooky Kids. Koniec końców Putesky zmuszony został je usunąć, gdyż ich prawnym właścicielem jest skłócony z muzykiem Brian Warner vel. Marilyn Manson i cały zarząd zespołu.
Oficjalna strona internetowa: www.marilynmanson.com
MySpace: www.myspace.com/marilynmanson
Źródła: materiały własne, strona SpookyKids.net oraz książki: Marilyn Manson & Neil Strauss - "Marilyn Manson: Trudna droga z piekła" Kagra (Poznań), Gavin Baffeley - "Marilyn Manson: Dysekcja" Kagra (Poznań)