Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Jego powrót

Samotność, krew
Ból i łzy,
Jedno cięcie,
Jedna myśl,
Znów upadam,
Znów sił brak,
Serce wciąż, niszczy strach.

Lece, spadam wciąż na dno,
W moim życiu samo zło,
Źli ludzie,
Złe myśli,
Sytuacje złe,
Oni ciągle męczą mnie,
Ten sen,
Ten los,
I lucyfer...jego głos
Komentarze
Hipotermia : A dlaczego akurat chińska? Tak się biednych, Bogu ducha winnych Chińcz...
Solitary : A dlaczego akurat chińska? Tak się biednych, Bogu ducha winnych Chińcz...
Hipotermia : głębokie jak chińska dupa I tak samo, hm... 'SMACZNE' :...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły