Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Czy Polska jest państwem wyznaniowym ?. Strona: 4

Wysłany: 2010-09-19 15:27

[quote:3f0323df41="WilczurNocy"]Ja pisze o bogu bezosobowym, a ty mi tu wyjezdzasz z religijna mitologia w ktorej bog jest osobowy.[/quote:3f0323df41]
Przez nią chciałem ukazać sprzeczność. Biblia swoje, ludzie swoje.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-09-19 15:55

[quote:97953028da="WilczurNocy"]Dyskusja nie byla o tym czy ludzie podazaja za slowem biblii.[/quote:97953028da]
Dlatego koniec bo się zrobił offtop.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-09-19 19:14

[quote:244b9c69e2="WilczurNocy"]
Generalnie brak dowodow na istnienie czegos nie jest dowodem na nie istnienie tego.
Hehe.
[/quote:244b9c69e2]

ale wpierw trzeba udowodnic istnienie tego czegos. Tak dziala nauka. Nawet Newton musial udowodnic istnienie grawitacji.
Wniosek jest wiec prosty.



Wysłany: 2010-09-19 19:32

[quote:c0b6eb92d6="Vika"]KostuCH, czytałam fragmenty i mi wystarczy. Nawet musialam sie tego na pamiec na egzamin nauczyc (na filologii angielskiej, a nie filozofii, zeby smieszniej bylo!), bo sie wykladowcy native speakerowi spodobalo. Zatem dziekuje, postoje. Nawet jesli stylistycznie bywa ciekawie, to jesli chodzi o koncepcje, prochu nie wymyslił, czysta, demagogiczna nuda. [/quote:c0b6eb92d6]
Czytałaś fragmenty - w dodatku z musu - a nie całą książkę więc nie mamy o czym rozmawiać. Zatem Twoje określenie tej treści za demagogiczną uważam za puste i nie poważne.
I nie stylistyka w tej książce jest istotna lecz logiczna prezentacja pewnych zjawisk w oparciu o naukę. Ale widzę, że to Ciebie nie interesuje więc nie dziwie się, że nawet fragmenty nie przemówiły do rozsądku.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-09-19 21:14

[quote:44f00d7630="Vika"]Czyli wg Ciebie jak ktoś nie wierzy w Boga to jest nierozsądny? To już jest nietolerancja. [/quote:44f00d7630]
A gdzie napisałem, że ateiści są nierozsądni? Uznałem Ciebie za nierozsądną bo po fragmentach uważasz treść całej książki za demagogię, nie wspominając o autorze. Twój wykładowca pewnie specjalnie wybrał kilka fragmentów, które nie są nadto kontrowersyjne i być może nieco rozwlekłe żeby nie było sensacji. Przeczytaj ją całą, a potem krytykuj.

[quote:44f00d7630="Vika"]Dlaczego oskarżam część "wojujących" ateistów o nietolerancję i demagogię? Bo jak tylko się powie im, że sie wierzy w Boga, to zaraz są reakcje typu:
a. taka jak Twoja
b. oskarżanie o "zamknięty umysł" blablabla (jakby ich był zawsze otwarty i pojadli wszelkie rozumy na wstepie, tak zaraz, nawet, jesli do najstarszych i najbardziej doswiadczonych nie naleza)
c. jest sie przez nich nazwanych słabym czlowiekiem
d. w najgorszym i najbardziej prostackim razie: jest sie wyzwanym od moherow [/quote:44f00d7630]
a) Nie wiesz jaka jest moja reakcja na ludzi wierzących bo kłócę się z Tobą o wnioski odnośnie książki. Twój osąd jest zatem zupełnie nie nie trafiony i rzekłbym wyssany z palca bo Ci dojechałem.
b) Jeśli ktoś ponad logikę i zdrowy rozsądek przekłada religię to trudno nie nazwać takiego człowieka o "zamkniętym umyśle". Nie sądzę by Bóg chciał by jego wierzący byli idiotami.
c) Jeszcze się nie zetknąłem z określeniem słabeusza w kontekście wierzącego. Wręcz przeciwnie, są silni i uparci w swojej wierze. Skoro wierzą to muszą skądś czerpać ku temu siłę nieprawdaż? Ta zaś tkwi w piśmie świętym, dekalogu, ewangeliach etc.
d) doskonale wiesz w kontekście kogo używa się zwrotu "moher" więc nie twórz tutaj jakiś nowych teorii.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-09-20 16:45

[quote:9f125d30d5="WilczurNocy"][quote:9f125d30d5="DakK0n"]
ale wpierw trzeba udowodnic istnienie tego czegos. Tak dziala nauka. Nawet Newton musial udowodnic istnienie grawitacji.
Wniosek jest wiec prosty.[/quote:9f125d30d5]
I na tym wlasnie polega agnostycyzm - nie wiadomo czy bog jest czy go nie ma, bo nikt jeszcze nie udowodnil jego istnienia badz nieistnienia.[/quote:9f125d30d5]
Nooo. I na tym pięknym i słusznym stwierdzeniu zakończymy offtop :)

Najwyższa pora wrócić do głównego wątku.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-09-21 19:32

black_gothic (Bicz)
black_gothic
Posty: 672
Lublin w pobliżu

Na fejsbuku przeczytałam cytat z Hausa " Wiara to rozmowa w jedną stronę, w dwie to już psychoza."


Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy


Wysłany: 2010-10-18 21:47

black_gothic (Bicz)
black_gothic
Posty: 672
Lublin w pobliżu

Dziś słyszałam w trójce rozmowę Księdza i Pani z SLD o zapłodnieniu in vitro .Ksiądz powiedział , że posłowie głosujący za ustawą o "in vitro ' będą ekskomunikowani.Czy aby na pewno u nas w kraju jest 2010 rok ?


Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy


Wysłany: 2010-10-19 00:40

Problem polega w kościele ktróy nie powinien zajmować się tzw lekarską tajemnicą zawodową, które de facto obejmuje wskazany i jako wykonywany sklasyfikowany zawód...


a Jack of all trades is master of none


Wysłany: 2010-10-19 14:43

Tomnord15 (Bicz)
Tomnord15
Posty: 51
Kotlina Kłodzka

Kościół zawsze był hamulcem postępu i nauki i nie powinien wtrącać się do invitro.Od kiedy są takimi obrońcami życia?Ta zakłamana instytucja zabiła więcej ludzi niż Hitler i Stalin,a teraz bronią "życie poczęte".Tak samo jest z badaniami genetycznymi nad komórkami ludzkimi.



Wysłany: 2010-10-19 16:16

Kościół za zbyt się wtrąca,a mym zdaniem nie powinni,bo nie leży to w ich obrębie.
Fakt,może chcą chronić życie nienarodzonych,ale tutaj zostaje dylemat-czy powinien ganić tych,którzy się starają o potomstwo[powiększenie rodziny,czyli też o nowe życie] a nie wychodzi im to?Czy tacy ludzie powinni być określani jako pośrednich 'morderców'[jak Kościół lubi określać sposób in vitro morderstwem,a lekarzy wykonujący ten zabieg-morderców]?

I co nie lubię,wtrącają się w sprawy polityczne,i wchodzą z butami do mediów[np.słynne radio ojca grzyba],chociaż to już nie jest ich teren i nie powinno ich to obchodzić.Jest kaplica,jest wiara ludzi i tyle im starczy-głoszenie wiary i przedstawianie historii,a politykowanie,sprawy medyczne i medialne jest poza ich zakresem i tak powinno być,a niestety nie jest.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-10-19 16:43

Tomnord15 (Bicz)
Tomnord15
Posty: 51
Kotlina Kłodzka

Dokładnie,poza tym nie każdy jest katolikiem,a w sumie większość inteligentnych ludzi,nie podziela poglądów kościoła w tej sprawie.



Wysłany: 2010-10-19 17:17

[quote:b65d610313="Nuta"]Czy tacy ludzie powinni być określani jako pośrednich 'morderców'[jak Kościół lubi określać sposób in vitro morderstwem,a lekarzy wykonujący ten zabieg-morderców]?[/quote:b65d610313]
Większych bzdur już dawno tutaj nie czytałem. Chyba pojęcie "In vitro" pomyliło się z pojęciem "aborcja".


Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...


Wysłany: 2010-10-19 17:19

Tomnord15 (Bicz)
Tomnord15
Posty: 51
Kotlina Kłodzka

[quote:bd64af6c12="Benjamin_Breeg"][quote:bd64af6c12="Nuta"]Czy tacy ludzie powinni być określani jako pośrednich 'morderców'[jak Kościół lubi określać sposób in vitro morderstwem,a lekarzy wykonujący ten zabieg-morderców]?[/quote:bd64af6c12]
Większych bzdur już dawno tutaj nie czytałem. Chyba pojęcie "In vitro" pomyliło się z pojęciem "aborcja". [/quote:bd64af6c12]

Ale to właśnie kościół i jego ludzie mylą te dwa pojęcia.



Wysłany: 2010-10-19 17:23 Zmieniony: 2010-10-19 17:25

[quote:8a2771ef06="Tomnord15"]Ale to właśnie kościół i jego ludzie mylą te dwa pojęcia.[/quote:8a2771ef06]
Polecam przeczytać "Donum Vitae", zawarte w nim stanowisko Kościoła w kwestii zapłodnienia in vitro oraz dzieci w ten sposób narodzonych.

Edit:
A jakiś przykład, gdzie Kościół i "jego ludzie" mylą ze sobą oba pojęcia?


Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...


Wysłany: 2010-10-19 21:45

Zdajesz sobie SrebrnyPegazek, ze jesli uznac embriony za byt ludzki to najwiekszym morderca w dziejach ludzkosci jest natura? (jak kto woli bog) Nie przyjecie sie zaplodnionej komorki i jej usuniecie z organizmu to bardzo czesta sytuacja. Kobiety tego nawet nie zauwazaja. Mozna dyskutowac o moralnym podtekscie aborcji, ale sprawa in vitro to kompromitacja kosciola na calej linii. Zlepek garstki komorek to nie jest czlowiek.



Wysłany: 2010-10-20 17:29

ravenheart99 (Diabolista)
ravenheart99
Posty: 1382
Kotlina Kłodzka/Wrocław

[quote:2ac6030a20="SrebrnyPegazek"][quote:2ac6030a20="DakK0n"]Zdajesz sobie SrebrnyPegazek, ze jesli uznac embriony za byt ludzki to najwiekszym morderca w dziejach ludzkosci jest natura?[/quote:2ac6030a20]

trzeba umieć odroznic smierc zadana przez nature, chorobe itp, od smierci na ktora zostaly skazane te embriony. natura rzadzi sie swoimi prawami, a czlowiek proboje zachwiac ta rownowaga, nie w sensie negatywnym, ale takie metody eksperymentowania i ich skutki to wina tylko czlowieka. natura, jak sama nazwa wskazuje to cos naturalnego, na co nie mamy wplywu, a za smierc dzieci zaplodnionych w sposob laboratoryjny jest odpowiedzialny tylko czlowiek[/quote:2ac6030a20]

Powiedz to kobietom, które bardzo chcą mieć, urodzić dziecko a nie mogą zajść w ciążę z przyczyn np. genetycznych.

Moim zdaniem, kościół nie powinien sie wypowiadać w sprawach o których nie ma zielonego pojęcia. Najbardziej rozbawiły mnie rzekome informacje, podawane przez tych księży, o społecznej szkodliwości stosowania in vitro i o upośledzeniu narodzonych w ten sposób ludzi. Ciekawa jestem skąd mają takie informacje?


Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą


Wysłany: 2010-10-20 18:24

[quote:b924d1cc85="ravenheart99"]Moim zdaniem, kościół nie powinien sie wypowiadać w sprawach o których nie ma zielonego pojęcia. Najbardziej rozbawiły mnie rzekome informacje, podawane przez tych księży, o społecznej szkodliwości stosowania in vitro i o upośledzeniu narodzonych w ten sposób ludzi. Ciekawa jestem skąd mają takie informacje?[/quote:b924d1cc85]
Może potajemnie wykradają od lekarzy? :P

Albo co mnie wkurzyło w wypowiedziach księży nt.in vitro-jak mówili,że odrzucanie niepotrzebnych embrionów[jeśli z powodzeniem dojdzie do zapłodnienia] to aborcja.
Lub też mówili o egoizmie rodziców chcących mieć swoich dzieci,a o adopcji dzieci[np.z domu dziecka] nie pomyślą.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-10-20 18:59 Zmieniony: 2010-10-20 19:03

[quote:eab7afd510="WilczurNocy"]Kto decyduje o tym kiedy czlowiek staje sie czlowiekiem? Ty?
[/quote:eab7afd510]
To może zastanówmy się kim jest człowiek, czy embrion, nie posiadający ŻADNEJ świadomości może nim być? Bo jak tak to może zaraz ktoś stwierdzi, że plemnik to też już niemal człowiek, więc dajmy na to mężczyzna nie może się masturbować(swoją drogą w islamie tak jest, a kościół katolicki też się sprzeciwia tej czynności:)). Podaj więc Twoją definicję człowieka, będzie prościej.

Na całą tę sprawę spojrzałbym bardziej kompleksowo. Kościół sprzeciwia się nie tylko in vitro, aborcji, ale też samobójstwu, eutanazji, a nawet pieprzonej sztucznej antykoncepcji. Skąd to wynika? Z potrzeby obrony godności życia ludzkiego? Bo moim zdaniem, ze starego średniowiecznego, choć nadal jeszcze egzystującego w świadomości katolików przekonania, że życie ludzkie nie należy do człowieka, lecz do Boga:). Człowiek w takim wypadku nie może ingerować w boską strefę sacrum. Nie możesz zdecydować kiedy umrzesz, kiedy ktoś się narodzi bo ostateczna decyzja i tak ma należeć do Boga.


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2010-10-20 19:16

[quote:d58bb8d9fd="szarl"]To może zastanówmy się kim jest człowiek, czy embrion, nie posiadający ŻADNEJ świadomości może nim być?[/quote:d58bb8d9fd]
Już w szkole podstawowej uczą o rozwoju człowieka. A o okresie embrionalnym słyszałeś?

Dalej, ze zrozumieniem tego, masz problem?


Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło