Wysłany: 2010-03-22 19:16
[quote:3a176c2ce3="Paskievicz"][quote:3a176c2ce3="gothcure"]Do behometa dozucil bym piedzacego paskiewicz[/quote:3a176c2ce3]
chyba masz ochotę na drugiego bana pornogrubasie [/quote:3a176c2ce3]
ja moga ci dac jedynie fige z makiem psycho paskiewiczu. NAJLEPEJ ZEBYS JUZ ZAMKNA SWOJA JADACZKE.
Chwytac chwile ?
Wysłany: 2010-03-22 19:26
[quote:293ae2a139="gothcure"][quote:293ae2a139="Paskievicz"][quote:293ae2a139="gothcure"]Do behometa dozucil bym piedzacego paskiewicz[/quote:293ae2a139]
chyba masz ochotę na drugiego bana pornogrubasie [/quote:293ae2a139]
ja moga ci dac jedynie fige z makiem psycho paskiewiczu. NAJLEPEJ ZEBYS JUZ ZAMKNA SWOJA JADACZKE.[/quote:293ae2a139]Od Paska to prosze się odbimbać .Dobry chłopak ,grzeczny -starszym pomaga, wegetarianin a i wódki się napije...Dla mnie git. A jak coś się komuś nie podoba to ...ok Ma prawo mu się nie podobac.
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2010-03-22 20:57
Paskiewicz za to ty masz sile przebicia rzucaniem gowna w dal. HE HE
Chwytac chwile ?
Wysłany: 2010-03-22 21:53
[quote:ec1ae8a7c4="Hitler"][quote:ec1ae8a7c4="HardKill"]a było już tak spokojnie na forum
[/quote:ec1ae8a7c4]
nom, i wszyscy się ze sobą zgadzali i poklepywali po dupach, zamiast dyskutowac. [/quote:ec1ae8a7c4]
nie, no co ty, czasem tylko wpadnie jakiś debil i podkręci atmosferę a poza tym chill
czyń swoją wolę a stanie się prawem
Wysłany: 2010-03-22 22:49
na Paskievicza zawsze można liczyć hehe
czyń swoją wolę a stanie się prawem
Wysłany: 2010-03-22 22:59
a o czym jest temat tego akurat forum...? bo cosik chyba zboczył z tematu głównego :) i zaczyna się pitolenie o dupie marynie ^_^
[img:b7049be8c4]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b7049be8c4]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
First Wysłany: 2010-03-23 12:14
Uparłem się i wybieram się pierwszy raz na CP w tym roku. Rozczarowała mnie trochę muza ale spox jest też coś dla mnie .Poprosze o rady ludzi zaprawionych w boju na CP.Nie wiem jechac autem ..motorem..szukać hotelu ..wybrac hardkor w moim wieku i namiot ?
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2010-03-23 13:00
Jedź autem i szukaj sobie dobrej kwatery taka moja rada po 5 wypadach na CP. Raz, że nie będziesz walczył o ciepłą wodę, dwa że nie bedziesz ganiał namiotu jak będzie wichura a trzy, że się choć porządnie wyśpisz.
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2010-03-23 14:24
Wyspać na CP? To po to się tam jedzie? Jak dla mnie dwie godzinki wystarczą
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2010-03-23 18:10
Ja mimo swoich lat tez wolę pole przy basenie , jest bezpiecznie, miłe panie w recepcji i bramkarze ,prysznic zimny, ale w domu mam ciepły cały rok, jedzenie dobre, niebiegunkowe,no i można mieć nadzieję, że ktoś namioty pomyli.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-03-23 19:12
Boże ...jakby mi jakiś wymalowaniec w nocy do namiotu wszedł albo jakaś nastroszona wampirzo małolata ..to zawał murowany . Rezerwuje jakiś hotel i zamykam sie na noc...
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2010-03-23 19:31
Hotel jest jeden w Bolkowie i on z góry jest cały rezerwowany dla zespołów więc musisz szukać po prywatnych kwaterach.
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2010-03-23 21:00
No chyba ,że organizuje się jakas autnomia na polu namiotowym to chętnie się tam wbije z namiotem i z zapasem środków płatniczych wymienialnych na rózne napoje gaszące nie tylko pragnienie ...kobiete przywioze ze sobą więc nie ma obaw :) no chyba,że o nią...
Jak coś to otwarty na propozycje jestem ..oczywiście nie w temacie kobiety...
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2010-03-23 21:18
Cel operacyjny na ten rok: W końcu pojechać na CP :P
Moze tym razem sie uda.
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2010-03-23 21:49
hehe no spoko, ja tez nigdy nie bylam :D w koncu kiedys trza sprobowac, jak woodstock przezylam to CP chyba tez dam rade :P
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2010-03-23 21:55
no to jest nas troje :)
[img:7b1b91696c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:7b1b91696c]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-03-23 22:08
Ja od jakichś 8 lat nocuję na prywatnym placu nieopodal zamku - polecam taką formę. Co prawda namiocik i kolejki do łazienki (co akurat ma swój klimat i różne "efekty uboczne" ), ale jest spokojnie, bezpiecznie, piękna integracja, nic nam do tej pory nie ginęło itd. Przerobiłem raz kwaterę na rynku - masakra, blisko wszędzie, ale spanie na poziomie 5 godzin od piątku do poniedziałku. W niedzielę miałem już tak raczej występy w roli lunatyka dzierżącego w dłoni jedyną swoją nadzieję na przetrwanie - czyli buteleczkę piwa.
Pole namiotowe ponoć dla tych, co potrafią nie spać.
Normalność w miarę możliwości...
Wysłany: 2010-03-24 02:21
No to czworo.
"[...]prawdziwa droga do serca mężczyzny to sześć cali stali pomiędzy jego żebrami. Czasami cztery cale wykonają zadanie, ale żeby mieć całkowitą pewność, wolę mieć sześć. Zabawne, jak falliczne przedmioty są tym bardziej użyteczne, im są większe."
Wysłany: 2010-03-24 10:33
A ten Behemoth to z Dodą gra? Czy bez Dody? Bo ona jako szansonistka sceniczna ma talent ..chyba.. nie wiem bo sie nie znam na death metalu .. ( chyba tak to się pisze ? ) Ona też będzie? To super impreza się robi ..A co z tym znanym gotem ? Najbardziej znanym ...tym Karelem Gotem ? Też będzie ?
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2010-03-24 10:46
Kto na polu namiotowym śpi w nocy. My spaliśmy normalnie jak wszyscy w dzień, cicho , spokojnie do 13.00.Nawet basen był pusty. pływał tylko jakiś wąż, lub jaszczur.Przjeżdżają ludziska z psami, kotami i dziećmi..
Widziałam fajną scenkę.Przechodzi przez bramę młody chłopak z plecakiem i psem na smyczy.Dziewczyna w recepcji patrzy na niego , na psa.On z niewinną miną - nie miałem go z kim zostawić, to był chyba syberian Husky, biegał po polu nikomu krzywdy nie czyniąc..Pamięta ktoś go jeszcze ? Piękny był, pies oczywiście.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy