Wysłany: 2009-07-28 18:21
[quote:1efdaceb67="Kirie"]
Moje top 4: Indukti, Deathcamp Project, Skinni Patrini i Artrosis.
[/quote:1efdaceb67]
Sorry, sorry, wielkie sorry.... całemu gronu, któremu przed koncertem Skinny Patrini narobiłam niemałego smaka na ich występ... Miałam okazję już parokrotnie uczestniczyć w koncertach tej formacji i z każdym podobało mi się coraz bardziej. Bo to za każdym razem była eksplozja energii, charyzma i czad. Fenomenalny koncert dali na majowych Artenaliach w poznańskiej Starej Rzeźni, dlatego gdy dowiedziałam się, że wystąpią na CP, ucieszyłam się niezmiernie! A tu tymczasem zawód na pełnej linii. Nagłośnienie do d... (choć ponoć zespoły grały bez jakiejkolwiek próby technicznej!!!! Czy to z powodu ulewy/burzy/sztormu czy innej przyczyny jest to wtopa organizacyjna, bo ile w efekcie ujmuje wrażeniom z koncertów;/)
Nic to. Wypadki przy pracy się zdarzają i już mi minął zawód. Póki co będę się raczyć nagraniami Skinny a CD... aż do następnego koncertu, który, wierzę, nie powtórzy CP
ps. Niektórym osobom baaaaaaaaaaaardzo zareklamowałam ten band i of korz nadal polecam tę kapelę jako najlepszy electroclashową formację made in poland:-)))
"All influence is immoral"
Wysłany: 2009-07-28 18:41
[quote:42dfded1d3="Aphra_Sayuri"][quote:42dfded1d3="Halldor"]moje favoryty to Covenant za statyczny i perfekcyjny wokal [/quote:42dfded1d3]
Pan żartuje czy na serio? Jak dla mnie Covenant wypadł niesamowicie blado, żeby nie powiedzieć beznadziejnie kiepsko;/ Tym razem zabrzmieli "płasko" - dźwiękowo i wokalnie, a mam z czym porównać, gdyż tydzień wcześniej miałam okazję ich usłyszeć na Amphi Festival i moje porównanie koncertów Amphi a CP: niebo a ziemia;/ Na CP wyszłam po trzecim kawałku... a ponadto po koncercie od sumiennych znajomych, którzy wytrwali koncert do końca, usłyszałam, że było widać, że wokalista nie jest trzeźwy i paple coś w stylu "beautiful, beautiful, thankyouthankyou thank you"... a "najlepszy tekst jaki puścił to "I am sorry to be here" lol.....[/quote:42dfded1d3]
Ja słyszałem Covenant po raz pierwszy na żywo. Skoro grają "dobrze" nawet gdy grają "gorzej" świadczy jedynie o ich klasie ... by the way, mi się bardzo podobało. Wokalista mógł być nietrzeźwy , było widać jak popijał wódkę z gwinta ... widocznie facet miał ochotę walnąć kielicha... i na zdrowie :)
Wysłany: 2009-07-28 19:19
[quote:20069a8f0d="Halldor"]
Ja słyszałem Covenant po raz pierwszy na żywo. Skoro grają "dobrze" nawet gdy grają "gorzej" świadczy jedynie o ich klasie ... by the way, mi się bardzo podobało. Wokalista mógł być nietrzeźwy , było widać jak popijał wódkę z gwinta ... widocznie facet miał ochotę walnąć kielicha... i na zdrowie :)[/quote:20069a8f0d]
Dobrze, że słowo dobrze znalazło się w cudzysłowie... Gorzej, że słowo gorzej się w nim nie znalazło;/ bo ten występ był gorszy niż... gorszy(???)
..i o jakiej klasie jest tu mowa......? Ja płacąc za karnet nie kupowałam go z oczekiwaniem na oglądanie i słuchanie nietrzeźwych wokalistów. Za przeproszeniem, ale to można sobie zafundować za darmochę niemal w każdym barze...;/
A dodatkowo w temacie (a-)trzeźwości artystów, to dało się także odnotować na Diary;/ Przy otwierającym koncert kawałku "Wedding" Adrian tak fałszował, że obawiałam się o ciąg dalszy występu i przekręcając tekst piosenki spodziewałam się ,że ten koncert to będzie "I will never ...sing... these words to you" Na szczęście potem było lepiej:)
"All influence is immoral"
Wysłany: 2009-07-28 19:46
Kasiu, nie przesadzasz troszku? :wink: Ja się na Covenancie wybawiłam jeszcze lepiej niż na AmphiFeście - a z pewnością zespół po prostu musi teraz twierdzić, że jesteśmy lepszą publiką niż Niemcy, bo tam gdzie ja stałam tłumek pod sceną bawił się doskonale i nawet niedociągnięcia ze strony Covenanta (ja tam ich nie zauważyłam :P a że se pili to nawet dobrze, bo genialnie wyszedł "Dead Stars" na koniec, hehe) mnie by nie interesowały.
W porównaniu do AmphiFestu zawiedli mnie zaś Fronci242.
Ziewałam caly koncert i trzęsłam się z mega-antyzajebistego ziąbu.
zresztą, co tu narzekać, CP to nie tylko muzyka - dla mnie głównie klimat jaki można spotkać w naszym piknym kraju jedynie raz w roku i jestem na to skłonna poświęcić cenę karnetu. :twisted:
jeszcze raz wszystkich pozdrawiam oraz sympatyczną rodzinkę z królikiem :wink: 8) :P a nawet wiecznie głóśną ekipę z pola bez końca zapodającą "play the game" :lol:
p.s. nie wspomnę o robiącej furorę w tym roku ankiecie studenta piszącego magisterkę nt. subkultur, szkoda że już pytań nie pamiętam :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-07-28 19:48
Siorki że się wtrącę :oops: nie byłem na CP teraz,ale widziałem na żywo Covenant czterokrotnie w Berlinie i wiem że koncertowo wypadają naprawdę rewelacyjnie,Wiem że kapele grające na różnego rodzaju festiwalach,czasem pozwalają sobie na nieco większy luzik,z czym się wiąże nieco niższy poziom,niż ten który prezentują na co dzień w salach koncertowych np. Columbiahalle :wink: generalnie Covenant to naprawdę rewelacyjna grupa jeśli chodzi o jakoś jaką prezentują w salach koncertowych.No to tyle :wink: pozdrowionka i sorki za ewentualne wpadki literowe 8) xD
[img:51aa19dca2]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:51aa19dca2]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-07-28 20:59
dla mnie Covenant wypadl genialnie (tak, widzialem ich pierwszy raz na zywo, i nie mam odniesienia, niemniej jednak b. mi sie podobal ich wystep)...choc jak dla mnie sobotnie i niedzielne koncerty winny byc troszke inaczej ustawione...nie wiem czy to polegalo na tym ze najwieksza gwiazda grala ostatnia, aczkolwiek w sob i nd bylem glownie na crematory i DoD...crematory gralo magicznie...trans muzyki niesamowity, nawet nie pamietam czy zagrali unspokena, ale chyba niestety nie jesli cos musze zarzucic DoD (rowniez slyszalem ich 1szy raz) to zbyt dlugie "strojenie" ! zaczeli bodajrze 22:50 (a mieli grac 21:55)...tak wiem ze przeciagneli sie poprzecznicy, ale ok 40 min sie przygotowywali, co spotkalo sie z gwizdami publicznosci...heh, tu przypomnial mi sie balonik i zawod publicznosci jak wpadl za barierke xD ...dalej wokal miejscami nie do poznania, moze tylko ja odnioslem takie wrazenie, ale o dziwo nie poznalem na poczatku kilku kawalkow, a dod znam dobrze...na cp pojechalem glownie zobaczyc DoD i jako caloksztalt b. mi sie podobal, moze jak zobacze ich innym razem powiem ze grali do nadzyczaj slabo...albo nadzwyczaj dobrze...okaze sie...jechalem glownie na nich i nie zaluje ani grosza wydanego i ani chwili tam spedzonej...do tego artrosis wypadl calkiem niezle(na nich juz bylem kilka razy), ale rywali lepiej...ciekawie z nowa wokalistka, ale raczej lepiej bez (co jest oczywiscie tylko moim subiektywnym zdaniem)...niestety na front nie bylem...poszlismy na balkon(czy co to bylo) zapalilismy pare swieczek i przygotowalismy grunt koledze do oswiadczyn...mozna powiedziec ze to megapozytywne zwienczenie calego castla :) bylem 1szy raz na cp ale musze przyznac ze b. pozytywnie mnie zaskoczyl...to tyle na razie pozniej jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze
CARPE NOCTEM***do everything what you want...but please, don't look into my eyes...*** fata viam invenient***"Od muzyki piekniejsza jest tylko cisza"***"a pitiful person, allowing her soul to be manipulated with an illusion called love"
Wysłany: 2009-07-28 22:06
Hello
Nie będziemy oceniać występów, bo większość z nich były po prostu tłem do naszych spotkań, ale chcemy podziękować wszystkim za świetną zabawę, wspaniałe towarzystwo i ogrom niezapomnianych wrażeń...
Jedna fotka na początek nowej galerii
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&op=show_photo&id=75307
Memento Mori
Wysłany: 2009-07-29 06:04
http://torun.gra.pl/fotorelacje-2149,castle-party.html
http://torun.gra.pl/fotorelacje-2148,castle-party-24-26-07-2009-dzien-2.html
http://torun.gra.pl/fotorelacje-2147,castle-party-24-26-07-2009-dzien-1.html
Enjoy!
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2009-07-29 14:15
[quote:d3e3287333="minawi"]Kasiu, nie przesadzasz troszku? :wink: Ja się na Covenancie wybawiłam jeszcze lepiej niż na AmphiFeście - a z pewnością zespół po prostu musi teraz twierdzić, że jesteśmy lepszą publiką niż Niemcy, bo tam gdzie ja stałam tłumek pod sceną bawił się doskonale i nawet niedociągnięcia ze strony Covenanta (ja tam ich nie zauważyłam :P a że se pili to nawet dobrze, bo genialnie wyszedł "Dead Stars" na koniec, hehe) mnie by nie interesowały.
W porównaniu do AmphiFestu zawiedli mnie zaś Fronci242.
Ziewałam caly koncert i trzęsłam się z mega-antyzajebistego ziąbu.
[/quote:d3e3287333]
Heh, po prostu jak większość tu obecnych wyraziłam swoje subiektywne odczucia
A co do Frontów, wg mnie to był ich najlepszy koncert z ich 3 jakie miałam okazję widzieć! Co prawda też miałam dosyć dłuuugiego czekania na występ;/ ale jednak się opłacało! Świetny występ i zgrabnie zgrane wizualizacje! Dla mnie koncert tego festiwalu:)
...tylko jedno ale.... (jeśli mnie nikt nie zlinczuje jeszcze na tym forum )
Przy tym długaśnym oczekiwaniu na Frontów publiczność zaczęła gwizdać i domagać się od organizatorów informacji "o co komon" (zresztą nie ma się co dziwić)... i myślę, że nikt nie liczył na to, że Pan K.R. wyskoczy z tekstem "no co, mam się rozebrać?!" .... Jak na festiwal o randze największego w tej subkulturze w Polsce nie pokazał raczej klasy;/
Pozdrawiam ekipę i dziękuję za świetną zabawę!!!:)
"All influence is immoral"
Wysłany: 2009-07-29 20:12
zapraszam do moich fotek.
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&start=0&op=browse_gallery&licz=tak&gal_id=7885
Wysłany: 2009-07-30 17:18
Ładne fotki. Gdyby mi się aparat nie udupił też coś bym wrzuciła. Pozdrowienia dla panów z Krakowa i Gdańska. Z nadzieją na spotkanie na przyszłorocznym Ołpenerze i może znów na CP.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
O Covenant itd. Wysłany: 2009-07-31 07:50 Zmieniony: 2009-07-31 07:55
[quote:b96f0e46d5="Aphra_Sayuri"]
Jak dla mnie Covenant wypadł niesamowicie blado, żeby nie powiedzieć beznadziejnie kiepsko ...[/quote:b96f0e46d5]
Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale ... warto odróżnić własny słabszy dzień od takiegoż zespołu.
W razie niejasności, gdy coś się nam nie podoba najlepiej popatrzeć dookoła i zobaczyć, jak odbiera publika. Jeśli super, to są dwie możliwości:
1.)jestem prorokiem wołającym na puszczy (prawdopodobieństwo małe)
2.)jestem niedysponowana/ny,
ew. moje kanały odbiorcze są niedrożne,
ew. za mało(za dużo)iwa ,seksu, snu
itd.itp.(prawdopodobieństwo duże)
Występ Covenantu był dla mnie największym pozytywnym zskoczeniem tego festiwalu. Nie podpierając się wizualami stworzyli energetyczny spektakl oparty na nieprzerwanej akcji wokalisty i śmiałym, urozmaiconym improwizacjami graniu [color=red:b96f0e46d5]na żywo!!![/color:b96f0e46d5]
Zwracam szczególnie uwagę na akcję keyboardzisty po lewej stronie, który grając odważnie na Nord Modular G2X w pełni wykorzystywał możliwości tego instrumentu, nie tylko manualnie, ale też przepuszczając swój głos przez procesory tego syntezatora, używając zresztą prawie wyłącznie harsh distortion i delaya.Dynamizowało to cały show i poprzez kontrast świetnie podpierało solistę, który śpiewa raczej softowo. Drugi klawiszowiec też robił swoje i dobrze dopełniał obu kolegów.
Wersje utworów znacznie się różniły od płytowych i to wielki plus: w końcu po to się przychodzi na koncerty, [color=red:b96f0e46d5]żeby coś się stało[/color:b96f0e46d5], a nie na playback.
Big ups!
Z innych kapel: bardzo pozytywnie odebrałem
JACQUY BITCH. Zagrali bardzo dobry, solidny goth rock oparty na wyrazistym wokalu i świetnym pałkerze, który z basistą zbudował najlepszą żywą sekcję na tym festiwalu.
Do not quote - think for yourself
Wysłany: 2009-08-03 13:32
Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć umieszczonych w galerii.
Część z Was na pewno się na nich znajdzie ;>
Miłego oglądania :)
I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears
Wysłany: 2009-08-03 16:08
JA się na szczęście nie znalazłam na żadnym 8)
Muszę w końcu też wrzucić foty, ale przy mizernej prędkości obecnego neta będzie ciężko :?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-08-05 05:32
[b:38d716c47e][color=orange:38d716c47e]Upominam o pisanie w temacie a nie do**bywanie sobie wzajemnie - to możecie sobie robić do woli ale na priwie. Chyba że ktoś nie wie co to wiadomości prywatne. A jak się nie podoba, to spieprzać [/color:38d716c47e][/b:38d716c47e]
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-08-05 06:38
[quote:eab57a49d5="minawi"]JA się na szczęście nie znalazłam na żadnym 8)[/quote:eab57a49d5]
No wiesz! Nie chciałabyś się znaleźć na jakimś ładnym zdjęciu??
Niestety jakoś nie miałam okazji, żeby Cię sfocić, ale za to znajdziesz się na zdjęciu Xardasa ;>
W różowych pończoszkach na nim jesteś, z tego co pamiętam ;>
I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears
Wysłany: 2009-08-05 06:59
No właśnie, gdzie te fotki Xardasa? :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-08-05 08:05
zdjęcia pojawią się wkrótce, ale mało bo mi się nie chciało robić, wole indywidualne sesje
minawi: na moim jednym jesteś, nie wyszłaś źle chyba, więc się nie martw
Wysłany: 2009-08-05 11:44
Co do Castla, jak zwykle niesamowicie :)Wspaniali ludzie, niepowtarzalny klimat. Z wytęsknieniem czekam przyszłorocznej edycji...
Quid quid latinum dictum sid, altum videtur
Wysłany: 2009-08-06 10:54
Nie byłem.Ale niebawem posilę się The Cult :D
Wasza krew jest moim winem...