Wysłany: 2009-07-21 18:02 Zmieniony: 2009-07-22 20:22
Tych, którzy są fanami naprawdę mocnego i ciężkiego beatu zapraszamy do Starego Kina w sobotę między 22.00 a 00.30. Industria ex Machina zapoda porządną dawkę electro-industrialu.
Zapraszamy !
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2009-07-22 09:08
[quote:d27d0e154d="Paskievicz"][quote:d27d0e154d="gothic_girl"]Super :) Ja już od czwartku od rana będę koczować na polu :P Także do zobaczenia! :)[/quote:d27d0e154d]
a ja z bejbe od dziś od wczesnego wieczora hehe więc dla super wcześnie przybyłych proponuję pierwsze spotkanie o 21 dziś pod basenem na polu hehe [/quote:d27d0e154d]
Aaa to na polu Państwo będziecie? To się trzeba jakoś spiknać:P 8)
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2009-07-26 18:28
W Trójce cały czas nadają, jak to w Bolkowie jest super impreza itp
Za rok jakoś się tam dostanę!
No gościu w radio tak to przeżywa, jak mrówka okres, więc co dopiero jest na miejscu!
<rwie_włosy_z_głowy>
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
Wysłany: 2009-07-26 18:35
W przyszłym roku to i ja tam też na bank będę ,już mam załatwioną chatę,pewniak bo to jakby rodzina :lol: xD
[img:ea164d5ee9]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:ea164d5ee9]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-07-27 19:30
Jeszcze nie ma komentarzy? uuuuu
W końcu wróciłam - częściowo dzięki uprzejmości TajlandianWintera :wink:
Było ogólnie git i nawet przeżyć się dało trąbę powietrzną, lodowate prysznice i brak jajecznicy po godzinie 12tej na polu namiotowym :P
Z koncertów najlepsza zabawa jak dla mnie na Covenancie :) Największe wkurzenie - obsuwa czasowa przed Frontami :evil:
pozdrawiam całą ekipę z pola namiotowego i królika 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-07-27 19:36
To ja wrzucę pierwszą galerię:
http://www.imagebam.com/gallery/8bbd6698155696d43569ce5a144fc69d/
Rzadko tu bywam, ale panny modelki zapraszam na: www.dryp.maxmodels.pl
Wysłany: 2009-07-27 19:44
Zdecydowanie nasz najlepszy CP!
Choć w piatek rano zastanawialiśmy się czy sie wogóle odbędzie.
Same koncerty 5/6,
Atmosfera 10/6,
Największe wkurzenie: czekanie 1,5h na zimnie na coś, na co kompletnie nie warto było czekać.
A Aftera w niedzielę w Hacjendzie to będziemy jeszcze dłuuugo wspomniać. :lol: :lol: :lol:
Pozdrowienia dla wszystkich, których spotkałem, a szzególnie dla niedzielnej/poniedziałkowej ekipy.
Byle do CP'10!
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2009-07-27 19:50
I pierwsze foty
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&start=0&op=browse_gallery&licz=tak&gal_id=7862
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-07-27 19:57
Pozdrowienia dla ekipy kierującej. DarkPlanet. Miło było poznać was na żywo.
Klimat na CP świetny, muzyka mam odczucia mieszane ale to moje subiektywne zdanie.Po prostu bliżej mi do korzeni niż innowacji na tym polu.
"Wyrażać siebie i tylko siebie, własną unikalność, nie być baranem w stadzie szarości i schematów.."
Wysłany: 2009-07-27 20:08
Pomijając pogodę i to, jak Mnie wypizgało w namiocie [i znowu żem chora! ale warto było :D], to całe CP jak najbardziej udane :D Ah, te tańce pseudoerotyczne pod sceną ze striptizerką :D Spiritus Cocos na rynku i lesbijskie igraszki, zabawy ze szpicrutą, po których wyszłam posiniaczona, a koleżanka w pręgach niczym tygrysica :D
Przegięciem były przerwy między występami, przed Diary miałam ochotę wszystkich dookoła pogryźć i potraktować glanem [antypozdrowienia dla rusków stojących za Mną -_-']. Tak czy siak przykro, że tak szybko te dni minęły, pozostaje odliczanie do kolejnego CP 8)
Wysłany: 2009-07-27 20:13
zapomniałam dopisać, że pozytywnie, o dziwo, zaskoczyli mnie Dreadful Shadows - myślałam, że będą megasmęcić, a to taki energetyczny występ. no i popatrzeć było na kogo :wink:
także całkiem dobrze wypadło Psyche w piątek... jak coś jeszcze sobie przypomnę to napiszę :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-07-27 21:32
Ty Kasia i faceci Nie wazne jak sie gra wazne ze przystojni hehe :P
Bylo calkiem niezle, pomijajac fakt ze reklama zwalila mi sie prawie na samochod :P hehe
Wysłany: 2009-07-27 21:36
[quote:6313c828a6="minawi"]zapomniałam dopisać, że pozytywnie, o dziwo, zaskoczyli mnie Dreadful Shadows - myślałam, że będą megasmęcić, a to taki energetyczny występ. no i popatrzeć było na kogo[/quote:6313c828a6]
Fakt. W sobotę dali świetny koncert i ożywili ludzi mimo przejmującego zimna i wiatru. Za to z występu Crematory moim zdaniem najfajniejszy był moment ustawiania głośników (iiiiaaaa!!!, iiiiaaa!!!, check, check, check!). Potem należało tego słuchać na drodze pod zamkiem odbitego przez drzewa. Zawiodłem się.
W niedzielę moi faworyci to Deathcamp Project (świetna zabawa mimo kłopotów technicznych) i Artrosis z nowym supportem wokalnym.
Ten tekst staje się mrocznym łacińskim motto kiedy nie patrzysz.
Wysłany: 2009-07-27 22:22
Ja za to po raz pierwszy pojawiłam sie na wiekszosci koncertów ..hm..na Front juz nie szłam bo za zimno juz mi było :D
Dryp zabije Ciebie :evil: Domyśl się za co !
Schuld und Sühne
Wysłany: 2009-07-28 09:52
Trzeba przyznać, że było grubo. Moim faworytem w tym roku jest zdecydowanie KMFDM, świetny koncert dali.
Poza tym dzięki wszystkim, których udało mi się w tym roku spotkać, poznać :D
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2009-07-28 10:18
Było jak zawsze świetnie. Dzieki wszystkim, ktorzy nie bali sie wpasc spotkac i pogadac z nami. Wkrótce dłuższa relacja.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-07-28 10:38
Byłoby grubiej gdyby mi burza namiotu nie połamała i gdybym nie musiała sie 4 razy przeprowadzać :roll: Z tego też powodu nie udało mi sie na żadne spotkanie dotrzeć :?
Pomimo tego CP'09 uznaje za baaardzo udany:)
Dziękuje wszystkim za czas, spędzony z wami :wink: Oby do przyszłego roku :wink:
Diary, Artrosis, KMFDM, Deathcamp, Covenant, Psyche, Fading Colours <- moi faworyci :)
Pozdrawiam!
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2009-07-28 10:56
Było po prostu rewelacyjnie!
Moje top 4: Indukti, Deathcamp Project, Skinni Patrini i Artrosis.
Nie mogę się doczekać przyszłego roku 8)
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2009-07-28 14:34
Miło było nawiedzić Kaszel Party, jestem pozytywnie zaskoczony, moje favoryty to Covenant za statyczny i perfekcyjny wokal i KMFDM za rozpierduche.
Pozdro dla wszystkich pizgaczy hahaha
Wysłany: 2009-07-28 18:06
[quote:18d6e6d39a="Halldor"]moje favoryty to Covenant za statyczny i perfekcyjny wokal [/quote:18d6e6d39a]
Pan żartuje czy na serio? Jak dla mnie Covenant wypadł niesamowicie blado, żeby nie powiedzieć beznadziejnie kiepsko;/ Tym razem zabrzmieli "płasko" - dźwiękowo i wokalnie, a mam z czym porównać, gdyż tydzień wcześniej miałam okazję ich usłyszeć na Amphi Festival i moje porównanie koncertów Amphi a CP: niebo a ziemia;/ Na CP wyszłam po trzecim kawałku... a ponadto po koncercie od sumiennych znajomych, którzy wytrwali koncert do końca, usłyszałam, że było widać, że wokalista nie jest trzeźwy i paple coś w stylu "beautiful, beautiful, thankyouthankyou thank you"... a "najlepszy tekst jaki puścił to "I am sorry to be here" lol.....
"All influence is immoral"