Wysłany: 2008-08-11 11:34
Hahaha - no proszę, temat okazuje się przydatny jeszcze w innych aspektach, niż opisy walki z nadmiernymi kilogramami :D
A co do puszystych pań - wolę na takich oko zawieszać niż na kościotrupach. Babeczki przy kosci są też milsze w dotyku i cieplutkie :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-08-11 18:23
Kobieta musi być kobietą a nie wieszakiem na ubranie. Podzielam zdanie z Harlequinem... Takie kobiety są często dużo bardziej piękne i wysublimowane dla mnie niż "kołki" za którymi uganiają się bandy dresów. Apel do wszystkich pań: Dieta to głupota! Nie odchudzajcie się jeśli , nie macie przez nadwage problemów zdrowotnych. Jesteście sexy takmi jakimi jesteście.
a i P.s Też jestem wolny :D
"W samym akcie oddania się złu nie ma jeszcze wykluczenia możliwości kochania" Anne Rice "Wampir Lestat"
Wysłany: 2008-08-12 10:08
[quote:5318e191ca="moonrose"][quote:5318e191ca="Harlequin"][quote:5318e191ca="moonrose"][quote:5318e191ca="Harlequin"]Ale zajebiaszczy temacik :))
Osobiście bardzo lubię jak kobietka ma tą oponeczkę na brzuszku. W koncu przytulic się i pogłaskać ten mięciusi brzusio to jedna z przyjemniejszych rzeczy. W sumie kobieta wygląda wtedy chyba bardziej atrakcyjnie i bardziej "kobieco". Zamiast twardego kaloryferka wole mięciusą oponke. Z resztą - w końcu skąd się wziął stereotyp Matki Polki :)
Drogie Panie, które cierpicie z poowodu 4 oponek. To jest wasz atut. Niewątpliwie na oponkach dalej sie zajedzie niż na kościstym bobsleju [/quote:5318e191ca]
HEHE... JESTES ,MOZE WOLNY PRZYPADKIEM??? :)[/quote:5318e191ca]
A wiesz .. akurat jestem :)[/quote:5318e191ca]
heheh... to zapraszam[/quote:5318e191ca]
Hehe :) tylko jakim tramwajem na ten kraniec świata zajade :) Droga Moonrose ... musisz więc dac namiary abym przy omocy specjalistycznego sprzętu mógł namierzyc to "gdzieś" i na swoich oponkach przybyć :D :lol: :wink:
.
Wysłany: 2008-08-15 21:53
Co ja słyszę?! Zastanawiam się, czy to tylko takie wirtualne pocieszanie i mydlenie oczu, czy jakieś realne preferencje?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-08-18 09:15
Realne preferencje :) ale w skrajności też nie popadajmy :P
.
Wysłany: 2008-08-18 19:17
Rozumiem. Czy te preferencje wiążą się tylko i wyłącznie takim a nie innym poczuciem estetyki?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-08-19 07:49
psychotest :wink: :?:
.
Wysłany: 2008-08-19 18:06
Bynajmniej. Jestem po prostu ciekawa :)
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-08-20 08:30
To Ci powiem, ze nie ma reguły - dziewczyna musi być po prostu fajna :) choć w kontakcie fizycznym przyjemniejsze jest ciut więcej ciałka niż ciut mniej :) mam nadzieje że tą wypowiedzią zaspokoiłem Twoją ciekawość :)
.
Wysłany: 2008-08-20 21:26
Dużo zależy od samoakceptacji, człowiek zadowolony z siebie, czujący się dobrze we własnej skórze, wygląda atrakcyjnie, bo takim się czuje, oczywiście nie mam tu na myśli otyłości olbrzymich, które są i dla oka i dla organizmu wykańczające, ale jeśli kobieta ma nawet parę kilo za dużo, ale umie przy tym podkreślić np swoje walory,jest życiowo pogodna, to myślę, że wszystko jest ok.:)
...jestem jak spadająca gwiazda, tuż przed spełnieniem swej misji rozpryskuję się na drobne kawałki...
Wysłany: 2008-08-21 07:41
[quote:01c39b8088="artsuk"]Dużo zależy od samoakceptacji, człowiek zadowolony z siebie, czujący się dobrze we własnej skórze, wygląda atrakcyjnie, bo takim się czuje, oczywiście nie mam tu na myśli otyłości olbrzymich, które są i dla oka i dla organizmu wykańczające, ale jeśli kobieta ma nawet parę kilo za dużo, ale umie przy tym podkreślić np swoje walory,jest życiowo pogodna, to myślę, że wszystko jest ok.:)[/quote:01c39b8088]
Rozumiem więc, że nie popadłabyś więc w kompleksy, gdybyś ważyła np. 60-65 kg :wink: :?:
.
Wysłany: 2008-08-21 14:41
[quote:995707c43e="Harlequin"][quote:995707c43e="artsuk"]Dużo zależy od samoakceptacji, człowiek zadowolony z siebie, czujący się dobrze we własnej skórze, wygląda atrakcyjnie, bo takim się czuje, oczywiście nie mam tu na myśli otyłości olbrzymich, które są i dla oka i dla organizmu wykańczające, ale jeśli kobieta ma nawet parę kilo za dużo, ale umie przy tym podkreślić np swoje walory,jest życiowo pogodna, to myślę, że wszystko jest ok.:)[/quote:995707c43e]
Rozumiem więc, że nie popadłabyś więc w kompleksy, gdybyś ważyła np. 60-65 kg :wink: :?:[/quote:995707c43e]
a to duzo czy mało dla ciebie? :P wszystko zalezy przeciez od wzrostu
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-08-21 14:42
Zakładając standardowe 170 cm dla kobiety to 60 kg jest dla mnie ok :)
.
Wysłany: 2008-08-21 19:25
[quote:c6d4cfdecc="Harlequin"]
Rozumiem więc, że nie popadłabyś więc w kompleksy, gdybyś ważyła np. 60-65 kg :wink: :?:[/quote:c6d4cfdecc]
Akurat mieszczę się w tym przydziale, fakt, miewam kompleksy i dylematy "wagowe" okresowo,jako stany przejściowe i wynika to bardziej z tego ze kobieta lubi sobie czasem na siebie samą ponarzekać
...jestem jak spadająca gwiazda, tuż przed spełnieniem swej misji rozpryskuję się na drobne kawałki...
Wysłany: 2008-08-22 08:03
No to chyba droga Artsuk szukasz w sobie powodów do kompleksów :lol: toć to zupełnie normalna waga i miła dla oka :)
.
Wysłany: 2008-08-22 10:56
[quote:cf9d4d286b="Harlequin"]Zakładając standardowe 170 cm dla kobiety to 60 kg jest dla mnie ok :)[/quote:cf9d4d286b]
hmm to mam troche za malo wzrostu a za duzo wagi, chyba sie zabije :lol:
lece na to weselicho, powzeram troche schaboszczaków :twisted:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-08-22 11:03
[quote:e01ac19076="Harlequin"]Zakładając standardowe 170 cm dla kobiety to 60 kg jest dla mnie ok :)[/quote:e01ac19076]
ale wypośrodkowałeś z BMI :P
...jestem jak spadająca gwiazda, tuż przed spełnieniem swej misji rozpryskuję się na drobne kawałki...
Wysłany: 2008-08-22 11:11
Eeee, no drogie paniee ... przeciez mieciusi brzusio jest sweet i każdy facet o tym wiem (no 90% z nich), więć nie wiem o co halo i kaman
.
Wysłany: 2008-08-22 12:10
[quote:708d1cc700="Harlequin"]Eeee, no drogie paniee ... przeciez mieciusi brzusio jest sweet i każdy facet o tym wiem (no 90% z nich), więć nie wiem o co halo i kaman [/quote:708d1cc700]
Nie no luz, mi chodzi o to, że wymiary które podałeś, tzn 60kg do 170cm to wg BMI 20,76, a wskaźnik prawidłowy mieści się między 18,5 - 24,9,wieć trafiłeś prawie w sam środeczek prawidłowości:P
...jestem jak spadająca gwiazda, tuż przed spełnieniem swej misji rozpryskuję się na drobne kawałki...
Wysłany: 2008-08-22 13:03
No bo oko konesera wie co dobre
.