moim zdaniem nie powinno się komentować strojów ani pewnych poz, jakie przyjmują ludzie na Castle Party inaczej niż tylko według własnego sumienia i dla siebie. moim zdaniem dla wszystkiego powinno się mieć umiar, ale też kwestia stroju czy w ogóle wyglądu powinna być po prostu tolerowana. dla mnie to, co teraz jest na CP to udowadnianie, że gotyk jest dla ludzi, łamanie stereotypu wiecznie smutnego, niezadowolonego odludka itp. niektórzy czekają cały rok, żeby poczuć tę wolnośc, jaką daje CP. nikogo staram się nie oceniać, sama zajmuję się po trochu różnymi strojami... i wiem, że najpierw jest muzyka. najpierw jest muzyka, fascynacja, potem wyższa bądź niższa potrzeba szaleństwa z image. bo jaki jest sens płacić za bilet, przejechać pół kraju, jeśli nie kocha się takich, a nie innych brzmień, klimatu? żeby pochwalić się kiecką i doczepianymi włosami? bezsens!

Ci, co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą - E.A. Poe

[color=blue:c91096673c]ale przecież nikt się nie czepia wyglądu czy muzyki. Bynajmniej nie ja. Sens łamania stereotypowego gotha to fakt niektórym sie podoba niektórym nie. Poza tym sam uważam CP za wspaniały festiwal i napewno będę tam wracał ponieważ czuje się tam wolny. w taki czy inny ważny dla mnie sposób. A ludzie którzy czują się sobą w strojach wiktoriańskich czy średniowiecznych czy chociażby cyber gwarantuje że nigdy nie bedą przebrani za kogo innego ponieważ dla nich liczy się to kim oni są i za kogo się uważają i nadto powiem, co dlań jest ważne.[/color:c91096673c]

Et in Arcadia ego

[quote:716f31ddbc="myszabella"]moim zdaniem nie powinno się komentować strojów ani pewnych poz, jakie przyjmują ludzie na Castle Party inaczej niż tylko według własnego sumienia i dla siebie. [/quote:716f31ddbc]
no tak, ale niektórzy dobierają strój i cały imidż ewidentnie wyłącznie po to, by go zauważono i komentowano. i co, mamy nie dawać im upragnionej satysfakcji? :twisted:
[merihim, zerknij do słownika i znajdź 3 różnice w zastosowaniu słów 'przynajmniej' i 'bynajmniej'. dla ułatwienia - nie, to nie są synonimy, które stosuje się zamiennie -_-]

life * is a state * of mind

[quote:177d8d1f46="LadyWitch"]
[merihim, zerknij do słownika i znajdź 3 różnice w zastosowaniu słów 'przynajmniej' i 'bynajmniej'. dla ułatwienia - nie, to nie są synonimy, które stosuje się zamiennie -_-][/quote:177d8d1f46]

Fakt brzydko to zabrzmiało. Wyszło na to jakobym się czepiał muzyki czy wyglądu. Nie. Po prostu wyrazam TYLKO swoje zdanie nie czepiając się nikogo.

[quote:177d8d1f46="Paskievicz"]
będzie pewnie to co jakieś 5 lat temu, ufoludków widzę z roku na rok mniej Wink [/quote:177d8d1f46]

ja myślę że ktoś kto ma swój gust będzie wyglądał jak zawsze.

Et in Arcadia ego

[quote:ed0e3ffc4c="Mortitia"]aż się boję pomyśleć co bedzie za kilka lat...jakie stroje bedą...[/quote:ed0e3ffc4c]


może za kilka lat nie będzie strojów wcale...? :twisted: jeżeli będzie tak gorąco jak w tym roku to się nad tym osobiście zacznę zastanawiać ^^

Ci, co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą - E.A. Poe

[quote:796809df72="myszabella"][quote:796809df72="Mortitia"]aż się boję pomyśleć co bedzie za kilka lat...jakie stroje bedą...[/quote:796809df72]


może za kilka lat nie będzie strojów wcale...? :twisted: jeżeli będzie tak gorąco jak w tym roku to się nad tym osobiście zacznę zastanawiać ^^[/quote:796809df72]
A może zbrzydnie ta dziecinada i powróci styl wiktoriański, na razie można o tym tylko pomarzyć.

Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat

[quote:38a2a94970="SolitaryAngel"]
A może zbrzydnie ta dziecinada i powróci styl wiktoriański, na razie można o tym tylko pomarzyć.[/quote:38a2a94970]
no ta, tyle że jesteś facetem o to nie Ty będziesz ściskał się patologicznie gorsetem i przez to wynaturzał żeber

wracając do kwestii w/w krajów to dodałabym jeszcze i przede wszystkim ... U.K. :idea:

Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.

Pani Freji może szkoda poświęcić trochę czasu na dobranie sobie odpowiedniego rozmiaru, bo łatwiej pewnie codziennie nosić dżinsy. pozdrawiam fankę gorsetów i wiktoriańskiego kolegę ze szczecina;]

Carpe jugulum

[quote:d212c52e54="mme_S"]no walsnie przejrzalam przed chwila zdjecia pani frei. co ona moze o tym wiedziec... przeciez nosi sie jak kierowca ciezarowki[/quote:d212c52e54]

Jej sprawa. Niech chodzi w czym chce, co Wam do tego?
Skoro jej to odpowiada to wszystko jest ok.

[quote:cd2582331c="mme_S"]zyjemy w koszmarnych czasach w ktorych ludzie nie wiedza gdzie ich miejsce[/quote:cd2582331c]
Dokładnie :!: bardzo dobrze to ujęłaś :D Jesteś biedna zagubiona jak chcesz to znajdziemy Ci doskonałego ortopede, który - miejąc na uwadze Twe zapatrywania w deformację ciała - będzie niedługo potrzebny, oraz świetnego psychologa, ewentualnie psychiatrę, który wyciągnie Cię z depresji zaszczepionej na asp i pokaże nieco mniej posrane oblicze świata :lol:

[quote:cd2582331c="mme_S"]co jest złego w deformacji gorsetem? nie ma chyba nic bardziej fascynujacego w dziedzinie stroju[/quote:cd2582331c]
to, że za 20 lat będziesz wyglądać jak próchno i jeździć na wózku. w najlepszym wypadku ewentualnie czekają Cię problemy z chodzeniem i zakaz zachodzenia w ciążę :wink:

Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.

[quote:8c5084d58a="mme_S"] bycie kobieta nie polega na tym zeby byc naturalna i wygodna. bycie dama to nie chodzenie we flejowatych luznych ubraniach. stroj nietylko nadaje nowa forme cialu, ktora odpowiada estetyce danej epoki, ale rowniez wplywa na sposob poruszanie sie. sa to niezwykle wysublimowane problemy, ale pani sie przeciw nim buntuje bo albo sie pani boi zadbac o siebie albo poprostu ma pani nieodpowiednie geny i nigdy pani tego nie zrozumie, dlatego uwazam ze dalsza dyskusja na tak osobistym poziomie nic nie przyniesie poza tym ze obie strony coraz bardziej sie wpieniaja i wkrotce zaczna sie obrazac. lepiej wrocic do tematu glownego[/quote:8c5084d58a]
Natura już wystarczająco wyprofilowała kobietę( obfity biust i szerokie biodra ) wiec co tu poprawiać ??? no chyba,że ma się jakieś braki 8) ja takowych nie mam a gorsety noszę na okazje lecz nie traktuję ich jako przyrządu do zwężania żeber ale zwykły strój :wink:

W sprawie genów , to po pierwsze wyciągasz pochopne wnioski, po drugie obrażasz moich rodziców :idea: A btw co uważasz za odpowiednie geny :?:

Co do tych wysublimowanych problemów, to moje zdanie jest takie: problemy trzeba rozwiązywać :idea:

Nie znasz mnie, a w mojej szafie też nie siedzisz więc na podstawie trzech zdjęć z galerii, na których dodatkowo nie widać praktycznie jak chodzę ubrana, nie wnioskuj jak o siebie dbam i w co się ubieram

[quote:8c5084d58a="mme_S"]stroj nietylko nadaje nowa forme cialu, ktora odpowiada estetyce danej epoki, ale rowniez wplywa na sposob poruszanie sie[/quote:8c5084d58a]
Teraz żyjemy w takiej epoce a nie innej więc to Pani powinna się dostosować do panujących reguł, lub przynajmniej ubierać się stosownie do sytuacji bo w obojętnie którym stroju z Twojej galerii przy pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej w sprawie pracy nie masz najmniejszych szans, ewentualnie przy dobrych kwalifikacjach wpierw otrzymałabyś skierowanie na badania psychologiczne lol

na koniec może dodam, iż nie denerwuję się w żadnym stopniu, a uważam tylko iż index uczelni asp w Warszawie zbytnio Cię napusza :wink:

Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.

[quote:f9ea935ecb="mme_S"]ma Pan zupelnie takie sama poglady jak bandy dresiarzy ktore komentuja kazda bardziej kreatywna osobe. ale nie dziwie sie, mieszka Pan na wsi i przyjazni sie z dresiarzami, wiec chyba niczym sie Pan od nich nie rozni. tylko dlaczego wiec sie Pan wypowiada. zyjemy w koszmarnych czasach w ktorych ludzie nie wiedza gdzie ich miejsce[/quote:f9ea935ecb]
szczerze przyznam, że drasiaży praktycznie żadnych nie znam 8) kumple ze zdjęć byli jak najbardziej w sportowe ubranie odziani ponieważ spotkałem ich na przejażdżce rowerowej, gdzie to zatrzymałem się autem 8) przecież nie będą zasuwać na rowerach we frakach :lol: :lol: :lol: :lol:

co do wsi - miasto me wsią nie jest, jeśli nie wierzysz - sprawdź :idea:

wracając do "ubrania kierowcy", to proszę moje bejbe nie obrażać w ten sposób bo co jak co ale szafe Jej znam odpowiednio i gwarantuję iż sztruksów i flaneli tam nie ma hehehe

Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.

Owszem, gorszety są fajne, ale też bez przesady... Ciuchy trzeba dopasować do siebie, to że Ty, się dobrze czujesz w gorsecie, to nie znaczy, że każdy =.=

Jak się chce, to można pięknie, kobieco i sexownie wyglądać w T-shircie i dżinsach. Tylko trzeba chcieć.

[quote:40f4c29fcc="mme_S"]ma Pan zupelnie takie sama poglady jak bandy dresiarzy ktore komentuja kazda bardziej kreatywna osobe.[/quote:40f4c29fcc]
Mają prawo wyrażać swoją opinię tak samo jak Ty 8)
[quote:40f4c29fcc]ale nie dziwie sie, mieszka Pan na wsi i przyjazni sie z dresiarzami, wiec chyba niczym sie Pan od nich nie rozni.
[/quote:40f4c29fcc]
Znaczy się, Pani zmiasta niby taka lepsza, bo się z dresiarzami nie przyjaźni... :lol:

[quote:9d26342331="mme_S"]otóż to![/quote:9d26342331]

no to mi serdecznie Pani żal...

[quote:f11d58deb3="Paskievicz"][quote:f11d58deb3="mme_S"]otóż to![/quote:f11d58deb3]
wielkomiastowa :lol: :lol: :lol: :lol:[/quote:f11d58deb3]

Pani ze stolicy!
Na kolana chamy ^^

:lol: :lol:

co do derformacji ciała: ortopedzi wkładają nie raz kogoś w gorset właśnie aby poprawić zdeformowane ciało osoby, pewnie takiej która wiecznie garbi się przed kompem i pisze przerażające posty.

ps.

hapi niu jer

Carpe jugulum

dla wszystkiego trzeba mieć umiar - powtarzam to i powtarzać będę do znudzenia.
gorsety, deformacje ciała itp. zaliczają się do 'wszystkiego'

Ci, co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą - E.A. Poe

[quote:921b249cb5="Paskievicz"][quote:921b249cb5="myszabella"]dla wszystkiego trzeba mieć umiar - powtarzam to i powtarzać będę do znudzenia.
gorsety, deformacje ciała itp. zaliczają się do 'wszystkiego' [/quote:921b249cb5]
yep, dlategoż jestem za przebieraniem się za wariata wyłącznie na okazje jakimi są zloty, festiwale i imprezy klimatyczne :idea: podsumowując: ubieraniem się stosownie do okazji :idea:[/quote:921b249cb5]
Widać magia nowego roku uderzyła mi do głowy :P i acz niechętnie musze zgodzić się z przedmówcą :)

Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat

widzę, że dystans należy dodawać jako gratis nie tylko do gotyckich szmatek... :twisted: państwu [i mówię tu o obu stronach konfliktu] momentami wybitnie go brakuje.

life * is a state * of mind