Wysłany: 2008-12-10 19:29
Dajcie chłopaczkowi spokój, niech lepiej powie, co ćpa, albo niech się podzieli 8)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-12-10 20:13
On chodzi do do mojego LO i to wystarczy :D
W dupie mam motto ;p
Wysłany: 2008-12-10 20:21
oto co nauka robi z ludzmi
Obojetna mi byla mych ofiar udreka
Wysłany: 2008-12-11 00:58
[quote:1c6a67c871="Draven"]"Avril Lavigne "?? No żeczywiście jak widze tą [Bardzo wulgarny epitet] w TV lub słysze w radiu to mnie bierze ale.....co to ma wspolnego z saTanizmem....hmmmmmm.....ci naukowcy jakieś mocne psychotropy brali =][/quote:1c6a67c871]
Oj racja :lol:
carpe diem
Wysłany: 2008-12-11 16:31
o... następny.. któremu przydał by się młoteczek 10 kilowy :D hehehehe.........:) nie jestem zagorzałym fanem Metalu....nie słucham go w zasadzie prawie wogóle ,ale to nie powód abym miał w jakikolwiek sposób krytykować ten styl lub osób które go słuchają...^_^ każdy słucha to co lubi i chce...^_^ o.....:)
[img:09f8e4ce21]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:09f8e4ce21]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2008-12-11 17:13
[quote:4f959183f3="Summoned"]metal jest dla debili[/quote:4f959183f3]
Mów za siebie czarodzieju :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-12-11 18:53
[quote:b5a619dc29="Summoned"]metal jest dla debili[/quote:b5a619dc29]
zauwazam tu dużą dozę autoironii (patrz: Summoning & Bathory) :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-12-11 19:16
[quote:5ffe2aa65f="Summoned"]metal jest dla debili[/quote:5ffe2aa65f]
rzeczywiście, i mozna dostac wilka jak się na nim siedzi! :twisted:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2008-12-11 19:46
[quote:6c5f314fad="Summoned"]metal jest dla debili[/quote:6c5f314fad]
Heh, czysta prowokacja
Wysłany: 2008-12-11 21:01
[quote:302c030037="Summoned"]metal jest dla debili[/quote:302c030037]
Metale ciężkie są trujące 8)
W dupie mam motto ;p
Wysłany: 2008-12-11 21:04
Na szczęście znam niewielu z nadwagą :wink:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2011-03-01 22:26
Jaką ja tu prawdę poznaję :evil:
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-08-27 12:24
[quote:44417eb8f3="Samurai"]To jest fakt ze sie wyrasta... ramoneska moja wisi w szafie i nie uzywam jej od 2 lat. Ostatnio mam czarnowstręt... przynajmniej jesli chodzi o strój. Zaczyna mnie to już smieszyć te wszystkie true metal łebki z koszulkami, naszywkami na nogawkach czy pośladkach heh... albo cały ten mega gotycki pseudo grobowy styl... liczy sie to co ma sie w głowie a nie to jak Zocha z bloku obok mnie widzi... groźne miny itd... najwazniejsze to jest mieć dystans do wszystkiego co robimy a nie popadać w jakąś dziecinną obsesję. Całe to rock sex & drugs to jeden pic na wode fotomontaz. Nie pije od 5 lat bo nie zalezy mi na opinii paru pijaczków w koszulce Ajron Majron. Trzeba być sobą i tyle. Indywidualizm to priorytetowa sprawa.[/quote:44417eb8f3]
Nie ma nic złego w noszeniu koszulek z nazwą ulubionego zespołu. Chyba lepiej założyć t-shirta z okładką albumu który lubisz, niż firmowego (lub nie firmowego) ciucha z napisami, które nic dla ciebie nie znaczą.
Jeżeli ktoś nosi koszulkę z nazwą ulubionej drużyny piłkarskiej to jest ok, ale jak z logo rockowej/metalowej grupy - to już pozerstwo? Bzdura. Tak samo jak to, że się wyrasta. Wyrastają tylko ci, którzy wcześniej ubierali się tak tylko dla szpanu.
Co innego te wszystkie ćwieki, łańcuchy, nie wspominając już o malowaniu się... To jest po prostu śmieszne i żałosne.
http://pablofrompoland.blogspot.com/
Wysłany: 2011-11-16 12:27
w temacie "metalu"
[img:f96dcbfd2f]http://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/377305_304178219601627_146074638745320_1218514_542472912_n.jpg[/img:f96dcbfd2f]
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-11-16 13:35
Rozwiązaniem może być odpowiedni dobór fluidu:
Za Wikipedią:
1) Fluid – według spirytystów – energia, prąd psychiczny wydzielający się z ludzkiego ciała, emanacja, aura
2) Fluid – w fizyce XVII i XVIII w. - ciągła nieważka substancja, za jaką uważano ciepło, elektryczność, magnetyzm
3) Fluid – kosmetyk, puder w kremie
4) "Fluid" – czasopismo
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-11-17 00:55
[quote:7f7e1165aa="Yngwie"]Rozwiązaniem może być odpowiedni dobór fluidu:
Za Wikipedią:
1) Fluid – według spirytystów – energia, prąd psychiczny wydzielający się z ludzkiego ciała, emanacja, aura
2) Fluid – w fizyce XVII i XVIII w. - ciągła nieważka substancja, za jaką uważano ciepło, elektryczność, magnetyzm
3) Fluid – kosmetyk, puder w kremie
4) "Fluid" – czasopismo
[/quote:7f7e1165aa]
Może skuteczne będzie połączenie fluidu we wszystkich ww. znaczeniach - w jednym czasie i miejscu. Pozwoli to na wytworzenie efektu synergicznego. :)
Na drzewie milczenia rośnie jego owoc: spokój.
Wysłany: 2011-11-17 14:22
Oby w odpowiednich proporcjach. Sam często używam bambino, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dzięki zawartości tlenku cynku krem chroni przed działaniem wiatru, zimnego i suchego powietrza oraz promieni słonecznych (faktor 4).
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-11-17 15:54
[quote:53fc485e15="Yngwie"]Oby w odpowiednich proporcjach. Sam często używam bambino, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dzięki zawartości tlenku cynku krem chroni przed działaniem wiatru, zimnego i suchego powietrza oraz promieni słonecznych (faktor 4).[/quote:53fc485e15]
Otóż to, umiar przydaje się w każdej dziedzinie. A kremu ochronnego też używam, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Na drzewie milczenia rośnie jego owoc: spokój.
Wysłany: 2011-11-19 02:39
prawdziwy metal używa tylko czarno-białego fluidu na twarz. panda!
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-11-19 11:38
Hmmm, w tej kwestii również staram się osiągnąć względny kompromis. Fluid biało-przezroczysty oraz okulary w czarnej, metalowej oprawce.
Aha, krem zresztą też mam w metalowym opakowaniu.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła