Wysłany: 2011-11-19 16:01
okulary w czarnej oprawce? takiej grubej w dodatku? czyli something like NERD? :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-11-19 18:52 Zmieniony: 2011-11-19 19:13
W cienkiej i niepełne, hmmm, w sumie też kompromisowo :). A do NERDów i metalu w ogóle się nie umiem odnieść, nawet Wikipedia nie pomaga :/.
edit:
Czytam jeszcze opisy filmów, w których było coś o NERDach, jak znajdę to dopiszę :).
edit2:
Tylko coś takiego z filmu "Haker":
"Współczesna Warszawa. Marcin Makowski "Mac Fly" (Bartosz Obuchowicz) i Adam Nowak "Turbo" (Piotr Miazga) − to przyjaciele z ławy szkolnej. Wszystko ich różni, Marcin to sierota, ale jest niezwykle inteligentny i ambitny, geniusz matematyczny, jednak ma jedną wadę, jest chorobliwie nieśmiały w stosunku do dziewczyn."
Z tego wnioskuję, że "Mac Fly" był NERDem i czasem słuchał "Turbo".
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-11-19 19:22
Yngwie, specjalnie dla Ciebie - poradnik jak zostać nerdem
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Poradnik:Jak_zosta%C4%87_nerdem%3F
a miało być o metalach :P ale w sumie metal może być nerdem i na odwrót, bo czemużby nie?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-11-19 19:39
No trochę tam jest o metalach:
"Jeśli nie znasz tych skrótów to NIE MOŻESZ być prawdziwym nerdem, więc musisz wkuć je na blachę".
Tylko nie podają z czego dokładnie ta blacha.
Dzięki za poradnik, ale to chyba nie dla mnie .
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-12-13 23:05
[img:501eb39350]http://fishki.pl/static/posts/10/10950/foto_67b427cddf072bd630f7f3c05d33b95.jpg[/img:501eb39350]
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-12-14 08:26
[img:df5f97af5d]http://poorlydressed.files.wordpress.com/2011/12/fashion-fail-no-kid-youre-not-metal.jpg[/img:df5f97af5d]
. Wysłany: 2013-02-07 12:58
Skini z metalem wspólne piwo w latach 90 tych.
Hm to chyba nie w Polsce.
Dwie subkultury które żarły się jak psy.
Ah te lata 90 te to były czasy.
Dziś owszem skini i metal na piwie można
spotkać.
Czasy się zmieniają wspólne przetrwanie w
pewnym stopniu.
Tak naprawdę prawdy o metalu czy metalowych nie ma prawdziwą
prawdę zapewni znali prekursorzy metalu z
lat 70 i 80 tych.
Dziś można to bardziej zaliczyć do
podtrzymania pięknych tradycji.
Oczywiście jeżeli chodzi o Metal.
Wiadomo że z czasem stare szlaki narastają
a powstają nowe.
Taka kolej rzeczy...
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2013-02-07 23:03 Zmieniony: 2013-02-07 23:04
Prawdziwy metal winien posiadać ostatnią płytę Weekend na winylu i takie są fakty.
Ave Satan !!!
Wysłany: 2013-02-07 23:30 Zmieniony: 2013-02-07 23:31
Nie noszę rajstop tylko stringi to takie troo.
Wysłany: 2013-02-07 23:46 Zmieniony: 2013-02-07 23:47
Pokaż
Wysłany: 2013-02-08 12:10
Nie ważne jest to kto jakie płyty ma.
Czy nosi stroni a może ma dupe ogólną.
Prawdziwy metal powinien umrzeć metalem.
Ostatnie sekundy życia jeżeli będzie
czuł się metalem to wtedy może zaliczyć
się do Panteonu prawdziwych metali.
Oczywiście jest to moje zdanie na ten temat.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2013-02-08 12:15 Zmieniony: 2013-02-08 12:16
To wzruszające co napisałeś i tak właśnie jest. Amen.
Tfuuuuuuuuu, Ave Satan!!!
Wysłany: 2013-02-16 20:22
Czy wzruszające?
Bardziej prawdziwe.
Z metalem jest jak z bestią trzeba umieć
go okiełznać.
To nie metal należy do nas tylko my
należymy do metalu...
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2013-02-17 10:18
Dlatego cały czas twierdzę że metal z okresu
lat 80/90 jest metalem który w tamtych
okresach przedstawil swa pierwotną
postawę czy w muzyce,stylu,subkulturze ,a
nawet w odbiciu osobistej wiary...
Dlatego też bardziej fascynują mnie klimaty
metalu z lat 80/90tych niż współczesne mutacje.
Lecz tak jak ktoś kiedyś na pewnym forum
napisał "za ewolucję muzyki nic nie zrobimy..."
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.