Wysłany: 2007-08-08 22:56
[quote:aeef6c40ea="Allanon23"]
I polska rzeczywistość :D:D:D
http://hahau.pl/film-786-telefon-z-rawicza.html[/quote:aeef6c40ea]
U nas na infolinii technicznej nie zostal by nawet pyl z takigo klienta jakby zadzwonil....
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2007-08-08 23:48
Prawdziwy duch walki Razz
http://www.youtube.com/watch?v=_Q9QRGjO6.....
Morskie opowieści:
PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ
CANAL106, NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA) POMIĘDZY HISZPANAMI A
AMERYKANAMI 16 PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU*
-Hiszpanie (w tle słychać trzaski):
Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas,odległość 25 mil morskich.
-Amerykanie (trzaski w tle):* Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.
-Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji...
-Amerykanie (inny głos): Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.
-Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć zderzenia z nami.
-Amerykanie (ton głosu świadczący o wsciekłości): Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej.
Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje...
ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia się z drogi!
-Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was ze
stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z wybrzeża Galicji.
Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu
hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będziezmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.
-Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuję
[color=red:d002ff153c]Nie dublujemy postów:!: Przyjąłeś? Dziękuję.
th [/color:d002ff153c]
Never ending pain. Quickly ending life
Wysłany: 2007-08-09 09:03
"Zwiastun" bardzo popularnej gry... Każdy w nią kiedyś grał... Ale sądzę, że takich emocji jak na filmie, z tą grą nie wiązał jeszcze nikt... http://www.destructoid.com/minesweeper-the-movie-37770.phtml
Der Tag vergeht für mich, wie ein Gebet an dich. Denke irgendwann an dich, wo du jetzt bist. Was kommt am Ende? Fließt dieser Fluß ins Nichts? Sende ein Zeichen, von dort wo du jetzt bist.
Wysłany: 2007-08-09 13:14
Wysłany: 2007-08-10 15:05
Today everybody wants be an emo
http://www.youtube.com/watch?v=JGLv3IEL0VI&eurl=http%3A%2F%2Fnonsensopedia%2Ewikia%2Ecom%2Fwiki%2FEmo%5F%28ludzie%29
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2007-08-20 23:36
Wysłany: 2007-08-21 07:28
Nasz czołowy towar eksportowy :
http://pl.youtube.com/watch?v=eIpysEyLfrk
.
Wysłany: 2007-08-21 14:02
Przepraszam za brak polfontow i "krzaki" w niektorych tekstach
Krowia Ekonomia
Lord of the Poland
Budyn
Poszukujac kobiety
A tutaj przepraszam za to, ze nie wrzucilem tego dlugiego tekstu na serwer, ale niestety te sk.rwysyny informersi z pracy blokuja mi SSH. Zmniejszylem wiecrozmiar czcionki tekstu, jak za maly dla kogo - skopiowac sobie do edytora i powiekszyc
[size=9:a50360e915]Piękna księżniczka została uwięziona w zamku strzeżonym przez smoka. A oto
różne wersje zakończenia opowieści w zależności preferencji muzycznych
rycerza-wybawcy.
POWER METAL:
Bohater przybywa na białym jednorożcu, umyka smokowi, ratuje księżniczkę i
kochają się w zaczarowanym lesie.
HEAVY METAL:
Bohater przybywa z kumplami na harleyach, zabija smoka bekając i pierdząc
przy tym, opróżnia parę puszek z piwem i zabawia się z księżniczką.
PUNK:
bohater przybywa bez hełmu, bo mu na irokeza nie wchodzi, patrzy
zdegustowany na zamek, kontestuje smoka, olewa księżniczkę, stwierdza, że
bajki są no future, po czym oddala się w siną dal i posuwa pierwszą
napotkaną żabę.
VIKING METAL:
Bohater przypływa okrętem wikingów z drużyną brodatych Germanów, zabija
smoka swoim potężnym toporem, zdziera zeń skórę i zjada go, gwałci
księżniczkę na śmierć, kradnie wszystko co do niej należało, i na koniec
podpala zamek.
AMBIENT:
Rycerz przyjeżdża, zsiada z konia i stoi bez ruchu, gapiąc się na smoka.
Zaintrygowany smok też stoi bez ruchu. Wkurzona brakiem rozwoju wydarzeń
księżniczka naparza ich po głowach wałkiem do pieczenia ciasta, po czym
oddala się szukając rycerza słuchającego punka.
DEATH METAL:
Bohater przybywa z lasu, cały oblepiony chrustem i igliwiem. Smok chce go
odstraszyć ryczeniem, na co rycerz sam zaczyna ryczeć, tak, że smok wnet
dostaje ze śmiechu ataku apopleksji i umiera w okrutnych męczarniach.
Bohater przelatuje księżniczkę, po czym zdziera z niej skórę tarką do
obierania warzyw.
REGGAE:
Bohater jest tak uwalony zielem, że zamiast do zamku trafia do browaru.
Tam pojedynkuje się z beczkami z piwem, myśląc, że to smoki, aż w końcu
przybywa G. W. Bush i wsadza go do Guantanamo za kontakty z zaświatami.
BLACK METAL:
Bohater przybywa o północy dopiero co wstawszy z krypty (przez co okrutnie
śmierdzi), zabija smoka, nabija jego zwłoki na pal przed zamkiem, upodla
księżniczkę, odprawia rytuał wypicia jej krwi przed zabiciem, następnie
korzystając z kości smoka i księżniczki odprawia czarną mszę ku czci
Swarożyca i Dadźboga. Dadźbog przybywa na wezwanie i zabija rycerza.
GORE METAL:
Przybywa bohater, zabija smoka i rozrzuca jego wnętrzności przed zamkiem,
gwałci i zabija księżniczkę. Następnie gwałci martwe ciało raz jeszcze,
rozcina jej brzuch i wyjada jej wnętrzności. Wtedy gwałci padlinę kolejny
raz, podpala zwłoki i dokonuje gwałtu po raz ostatni.
POEZJA ŚPIEWANA:
Przybywa bohater, spoziera na ogrom smoka i dochodzi do wniosku, że nigdy
nie zdoła go pokonać. Wpada w depresję i popełnia samobójstwo. Smok zjada
go oraz księżniczkę na deser. Tak kończy się ta smutna historia.
PROG:
Przybywa bohater z gitarą i gra 26 minutowe solo. Smok sam się zabija ze
znudzenia, bohater dociera do sypialni księżniczki, gra kolejne solo
używając wszystkich technicznych zagrywek i pasaży dźwięków, które
opanował ostatnimi czasy w konserwatorium. Księżniczka ucieka, rozglądając
się za rycerzem preferującym heavy metal.
GLAM ROCK:
Zjawia się bohater, smok pada ze śmiechu na jego widok i pozwala mu wejść
do zamku. Bohater kradnie księżniczce kosmetyki i maluje cały zamek na
piękny, różowy kolor.
NAJBARDZIEJ ALTERNATYWNA ALTERNATYWA:
Bohater przybywa wierzchem na wiewiórce, zsiada z niej, skacze na lewej
nodze, gada coś bez sensu i macha jajkiem przyczepionym do pomarańczowej
sznurówki. Mainstreamowy smok obrzyguje go plastikiem, na co rycerz
rozwala go puszczając z kwadrofonicznego zestawu dźwięki wiertarki nagrane
od tyłu. Księżniczka nawet chciałaby pocałować wybawcę, ale cóż począć,
skoro ma on cztery pary oczu, szczęki, czułki na głowie i cały jest jakiś
taki zielony.
NU METAL:
Bohater przyjeżdża zajechaną Hondą Civic, pojedynkuje się ze smokiem, ale
ulega spaleniu po tym, jak zbyt niski krok w jego spodniach zapala się od
smoczych płomieni.
INDUSTRIAL:
Przybywa bohater w połyskującym płaszczu, wykonuje obsceniczne gesty przed
smokiem za co opuszcza krainę baśni w towarzystwie ochroniarzy.
GRIND METAL:
Zjawia się bohater, wykrzykuje coś zupełnie niezrozumiałego przez dwie
minuty i odchodzi.
HIP-HOP
Bohater przyjeżdża najlepiej odpicowaną bryką w całym NY, zalewa smoka
stekiem bluzgów i baterią automatycznych miotaczy graffiti klasy
dres-blok. Smok, ogłupiały idiotycznym, jednostajnym beatem serwowanym
przez rycerza zamienia się w toster. Bohater kradnie księżniczkę i włącza
ją do swojego 120-osobowego haremu.
TRASH METAL:
Bohater przybywa, z prędkością światła wpada do zamku i ratuje
księżniczkę, po czym gwałci ją w równie szybkim tempie (około 3
sekundy).
POLSKA ALTERNATYWA:
Garbaty rycerz po prostu zabija kulawego smoka i uwalnia brzydką księżniczkę.
IN ABSENTIA PORCUPINE TREE:
Rycerz zabija smoka i uwalnia księżniczkę, po czym okazuje się ze rycerz
jest impotentem, księżniczka mężczyzną, a smok tylko tamtędy przechodził w
drodze na piwo.
ROCK PSYCHODELICZNY:
Rycerz przybywa w kolorowej zbroi na głowie zamiast hełmu ma wieniec z
kwiecia u boku dynda mu wielka faja wodna. Ani myśli wałczyć ze smokiem.
wspólnie biorą kwasa po czym gapia się parę godzin przed siebie
kontemplując przyrodę. Księżniczka w tym czasie nago pląsa po lace.
FLOWER KINGS I POCHODNE:
Rycerz nadjeżdża w błyszczącej totalnie odpicowanej zbroi. Ma ogromny,
pełen runów i ozdób miecz. Po drodze jednak zbacza z traktu przez co
podróż zajmuje mu 10 razy więcej czasu niż powinna. Smok czekając na niego
zjada księżniczkę.
ZESPOLY POKROJU CREED:
Rycerz jest mały i wątły. Jedzie na osiołku. Zbroje zrobił sobie sam
jednak po drodze zaczęła się rozpadać ma wiec na sobie tylko gdzieniegdzie
kawałki blachy. Wyciąga osobiście wykuty wielki miecz dwuręczny po czym
upuszcza go. Parę razy próbuje podnieść wytężając się ze wszystkich sil.
Nic z tego. Podbiega do smoka i z całej siły kopie go w kostkę. Smok
patrzy na niego zdziwiony po czym odgryza mu nogę. Rycerz dostaje furii i
skacząc na jednej nodze bije go rekami. Smok odgryza mu drugą nogę i obie
ręce. Bohater wykrwawia się na smoka starając się ugryźć go w palec. Smok
zabiera zniesmaczona cala sytuacja księżniczkę i wspólnie żyją długo i
szczęśliwie.
MATH-ROCK
Rycerz przybywa w czarnej zbroi na pięknym, czarnym, rumaku. Spogląda na
smoka smutnymi, czarnymi, oczyma po czym milcząc wbija mu miecz dokładnie
2,5 cm poniżej serca. (jak wiadomo jest to najwrażliwsze miejsce na ciele
smoków) Smok ginie. Rycerz kreśli mieczem na piasku dwa okręgi, wbija
miecz w ziemie, pada na kolana i zaczyna płakać. Księżniczka podchodzi
pytając co się dzieje. Rycerz odpowiada jej ze i tak nie zrozumie.
FOLK klasyczny (tj. z lat 60)
Rycerz przyjeżdża starym chevroletem. Protestuje przeciw uwięzieniu
księżniczki, co oczywiście nie odnosi żadnego skutku, a następnie - o ile
lubi Joni Mitchell - wdaje się w egzystencjalne refleksje na temat faktu
owego uwięzienia, po czym odjeżdża pełen satysfakcji z moralnego
zwycięstwa.
TECHNO
Rycerz przybywa pojazdem kosmicznym i pokonuje smoka przy użyciu
joysticka. Niestety, sam okazuje się robotem. Księżniczka ucieka w
poszukiwaniu fana czegokolwiek innego.
MUZYKA ELEKTRONICZNA (old school a la JMJ, TD etc.)
Rycerz przylatuje pojazdem przypominającym "Enterprise", z głośnym
szumo-świstem zabija smoka przepiękną smugą lasera i odlatuje z
księżniczką w jasne, błękitne niebo, pomiędzy śnieżnobiałe obłoki.
Niestety, dręczą go wątpliwości, czy zabijając smoka nie naruszył
równowagi ekologicznej.
JAZZ TRADYCYJNY
Rycerz w czarnym garniturze, czarnym kapeluszu i białych butach przyjeżdża
czarną limuzyną i zabija smoka z pistoletu automatycznego "Tompson".
Następnie palnikiem acetylenowym pruje sejf należący do smoka, by zabrać z
niego kosztowności, po czym kupuje księżniczce białe futro i zabiera ją do
najelegantszego lokalu w całym Chicago.
MUZYKA ORIENTALNA
Rycerz siada w pozycji lotosu i medytuje, aż doznaje olśnienia, że smok
jest przecież złudzeniem! Następnie uprawia z księżniczką seks tantryczny.
MUZYKA KLASYCZNA
Poważny rycerz z powagą wyciąga poważny miecz i poważnie zabija smoka.
Następnie z poczuciem oczywistej dla siebie wyższości nad fanami
czegokolwiek innego bierze z księżniczką ślub przy możliwie najmniej
znanej kompozycji możliwie najmniej znanego kompozytora.
GRUNGE
Rycerz w kraciastej flanelowej koszuli serwuje smokowi śmiertelną dawkę
heroiny, po czym wspólnie z księżniczką z wolna pogrąża się w narkotycznym
nałogu.
KLASYCZNY ROCK-AND-ROLL
Rycerz z fryzurą na Presley'a rozjeżdża smoka różowym cadillakiem i
zabiera księżniczkę do baru dla zmotoryzowanych na hot-dogi i
coca-colę.
PROG-METAL:
Rycerz nadjeżdża po czym zaczyna paradować wte i wewte przed smokiem.
Momentami zsiada z konia i biegnie obok niego. Co jakiś czas staje na
siodle na jednej nodze i wykonuje kilka podskoków. Parę razy staje na
rekach i robi kilka salt. Smok patrzy na to wszystko nie bardzo wiedząc
jak się zachować. O ile wygibasy rycerza najpierw go zainteresowały o tyle
po godzinie nie może juz ukryć znudzenia. W końcu rycerz decyduje się zaatakować i wtedy orientuje się ze zapomniał zabrać miecza[/size:a50360e915]
Wysłany: 2007-08-27 22:00
http://www.youtube.com/watch?v=eIpysEyLfrk
ciekawa translacja
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-08-28 11:46
Uuuuu! - zaraz ze śmiechu spadnę z krzesłą po przeczytaniu dowcipu o ojcu i naukach których synowi udzielaL. Litości! Niech ktoś regulator smiechu mi wyłączy :lol: :lol: :lol:
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-08-28 11:53
http://www.plotek.pl/plotek/1,79592,4377852.html
To się nazywa apokalipsa
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2007-08-28 14:06
[quote:90fc40ebe5="Narea"]
Czym się różni nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku, a nauczycielka po przerwie.[/quote:90fc40ebe5]
Dobre :)
.
Wysłany: 2007-08-28 15:54
[quote:f03fd8d996="Narea"]
Czym się różni nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku, a nauczycielka po przerwie.[/quote:f03fd8d996]
Cos dla Schwei... ciekawe gdzie ona sie drapie :roll: hehe :twisted:
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-08-28 17:51
A oto moj Paskieviczowy wasik -> [img:b5e42bc3da]http://img206.imageshack.us/img206/1646/paskovywasiklp2.jpg[/img:b5e42bc3da]
Nare'a skad wiesz ze drapie sie po cycach ?? ja bym nie byl tego taki pewien ;]
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-08-28 18:41
[quote:0a123b5285="Ev"]Khamill :arrow: poplakalam sie :lol: Paskievicz moze Ci tylko zazdroscic, ze Twoj nie jest taki gejowski jak jego :lol: :wink:[/quote:0a123b5285]
No ja chcialem jak najwierniej oddac piekno wasika Paskievicza ale chyba mi sie nie udalo skoro moj nie jest tak gejowski jak jego :twisted:
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-08-28 19:02
[quote:f7249bc468="Narea"]Czym się różni nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku, a nauczycielka po przerwie.[/quote:f7249bc468]
[quote:f7249bc468="Khamill"]Cos dla Schwei... ciekawe gdzie ona sie drapie hehe[/quote:f7249bc468]
[quote:f7249bc468="Narea"]ona się drapie po CYCACH[/quote:f7249bc468]
[size=18:f7249bc468]W KAŻDYM TEMACIE CZŁOWIEKA OBJEŻDŻAJĄ ...[/size:f7249bc468] :twisted: :lol: :wink:
Wysłany: 2007-08-28 19:26
[quote:f4b786ca7c]W KAŻDYM TEMACIE CZŁOWIEKA OBJEŻDŻAJĄ [/quote:f4b786ca7c]
cuz, taka jest cena popularnosci 8)
-----------
30 Seconds To Mars-Was It A Dream
united we stand divided we fall
Wysłany: 2007-08-28 19:44
[quote:6b61d25448="Alec-II-Pure"][quote:6b61d25448]W KAŻDYM TEMACIE CZŁOWIEKA OBJEŻDŻAJĄ [/quote:6b61d25448]
cuz, taka jest cena popularnosci[/quote:6b61d25448]
ale dlaczego w "mrocznym humorze", do cholery ? :lol: :lol: :lol: :wink:
Wysłany: 2007-08-28 21:41
[img:e2592d6b6b]http://i62.photobucket.com/albums/h91/VampirkaCreepy/other/nemo.jpg[/img:e2592d6b6b]
Gdzie jest Nemo?
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2007-08-28 22:23
[quote:1c29adbeae="SCHWEIGENDE"][quote:1c29adbeae="Alec-II-Pure"][quote:1c29adbeae]W KAŻDYM TEMACIE CZŁOWIEKA OBJEŻDŻAJĄ [/quote:1c29adbeae]
cuz, taka jest cena popularnosci[/quote:1c29adbeae]
ale dlaczego w "mrocznym humorze", do cholery ? :lol: :lol: :lol: :wink:[/quote:1c29adbeae]
Sam nie wiem... moze dlatego ze akurat byl kawal o nauczycielach :> a z tego co wiem uczysz niemca ?? poza tym nikt po Tobie nie jedzie... ;] Swoja droga nie myslalas moze o zmianie miejsca pracy ?? Poznan taki zatloczony a u mnie w szkole we wrzesni dobra germanistka sie przyda ]:->
...miej żabę zawsze pod ręką