Wysłany: 2007-08-28 22:51
[quote:13a5e3b852="Nenar"][img:13a5e3b852]http://i62.photobucket.com/albums/h91/VampirkaCreepy/other/nemo.jpg[/img:13a5e3b852]
Gdzie jest Nemo?[/quote:13a5e3b852]
Jeeezu, moje wrażliwe serduszko !!!!!! :twisted: :lol: :wink:
[quote:13a5e3b852="Khamill"]Sam nie wiem... moze dlatego ze akurat byl kawal o nauczycielach :> a z tego co wiem uczysz niemca ?? poza tym nikt po Tobie nie jedzie... ;] Swoja droga nie myslalas moze o zmianie miejsca pracy ?? Poznan taki zatloczony a u mnie w szkole we wrzesni dobra germanistka sie przyda ]:->[/quote:13a5e3b852]
ja wiem, że nie jedzie, spróbowalibyście jechać po Szanownym Ciele Pedagogicznym :twisted: :P :wink: jak ja do Ciebie do Wrześni przyjadę, to Ci wybiję z głowy kawały :P :wink:
Wysłany: 2007-08-28 22:56
[quote:d3ab03bfcb="SCHWEIGENDE"][quote:d3ab03bfcb="Khamill"]Sam nie wiem... moze dlatego ze akurat byl kawal o nauczycielach :> a z tego co wiem uczysz niemca ?? poza tym nikt po Tobie nie jedzie... ;] Swoja droga nie myslalas moze o zmianie miejsca pracy ?? Poznan taki zatloczony a u mnie w szkole we wrzesni dobra germanistka sie przyda ]:->[/quote:d3ab03bfcb]
ja wiem, że nie jedzie, spróbowalibyście jechać po Szanownym Ciele Pedagogicznym :twisted: :P :wink: jak ja do Ciebie do Wrześni przyjadę, to Ci wybiję z głowy kawały :P :wink:[/quote:d3ab03bfcb]
A wybijaj wybijaj... moze omowimy to najpierw przy butelce jakiegos dobrego wina ;] hehehe
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-08-28 23:01
[quote:34e7980d35="Khamill"][quote:34e7980d35="SCHWEIGENDE"][quote:34e7980d35="Khamill"]Sam nie wiem... moze dlatego ze akurat byl kawal o nauczycielach :> a z tego co wiem uczysz niemca ?? poza tym nikt po Tobie nie jedzie... ;] Swoja droga nie myslalas moze o zmianie miejsca pracy ?? Poznan taki zatloczony a u mnie w szkole we wrzesni dobra germanistka sie przyda ]:->[/quote:34e7980d35]
ja wiem, że nie jedzie, spróbowalibyście jechać po Szanownym Ciele Pedagogicznym :twisted: :P :wink: jak ja do Ciebie do Wrześni przyjadę, to Ci wybiję z głowy kawały :P :wink:[/quote:34e7980d35]
A wybijaj wybijaj... moze omowimy to najpierw przy butelce jakiegos dobrego wina ;] hehehe[/quote:34e7980d35]
przekupstwo? :twisted: :twisted: :twisted: :wink:
Wysłany: 2007-08-28 23:11
Nie no co Ty... nigdy w zyciu nie chcialbym Cie przekupic (nie musze ;] hehehe) a zeby offtopa kolejnego nie bylo to ->http://www.bugcity.pl/index.php (fajny komiks)
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-08-28 23:23
nie możesz, bo pójdę do pierdla za rozpijanie nieletnich :twisted:
psieplasiam za offtopy, jus mnie ni ma 8)
Wysłany: 2007-08-30 14:52
http://pl.youtube.com/watch?v=5PgWs7_ocjA
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2007-08-31 17:51
Przychodzi kobieta z kotem do księdza i mówi:
-Czy mógłby pan ochrzcić mojego kota?
Ksiądz na to:
-Wie pani tak nie wolno
Na to kobieta:
-Ale ja dam panu za to 1000zł
Ksiądz oszołomiony mówi:
-Dobrze
Ksiądz ochrzcił kota, ale go trochę sumienie gryzło i postanowił się wyspowiadać u biskupa.
Ksiądz mówi:
-Proszę biskupa ja ochrzciłem kota.
Na to biskup:
-Coś ty zrobił przecież tak nie wolno, a opłaciło ci się ?
Ksiądz szybko opowiada:
-Och tak, dostałem 1000zł
Biskup na to:
Ty to szykuj tego kota na bierzmowanie:-)
...
Wysłany: 2007-08-31 22:30
Leca 2 pedały w samolocie i jeden do drugiego - ale mam na Ciebie ochotę. Chodź posmyramy się w dupę. Na to drugi pedał - nie!! Zobacz ile ludzi!! Wszyscy będą zaraz gadać. Na to pierwszy - nie zwrócą na nas uwagi, zobaczysz. Po czym zwraca się do reszty pasażerów - Ma ktoś może długopis?? Nikt sie nie odezwał na co zaczęli się smyrać. Nagle z tylu samolotu jeden z pasażerów zaczął wymiotować. Przychodzi do niego steewardesa i mówi - Proszę pana!! mamy 21 wiek!! Mógł pan poprosić o tabletkę, albo chociaż torebkę. Na co ten facet - taak?? tamten facet chciał długopis i go w dupę wyruchali!!
Franek czemu do zony mówisz FLANELKO?- Bo to zdrobnienie. - Od czego zdrobnienie? - Od SZMATO.
Mówi blondynka do koleżanki:
- Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia!
- I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
- Nie - zrobiłam mu laskę - lepiej umyć zęby niż podłogę...
Na imprezie jest laska. Podbija do Jamesa Bonda i próbuje mu sie podlizać:
-Ale ładny zegarek
-Ale to nie jest zwykły zegarek on ma rentgena
-Tak i co pan widzi
-Widzę że nie masz majtek
-Ale ja mam majtki
-KURWA MAĆ znowu sie spieszy o 10 minut.
Idzie pedał ulicą, gdy napotkał się na nieprzytomnego pijaka - myśli, myśli:
- nie mogę przepuścić takiej okazji - wyruchał go.
Ale że było mu głupio włożył w kieszeń
pijaka 50zł.
Pijak poszedł do sklepu:
- Co podać, znowu spirytus?
- Dzisiaj winko bo kapusta przyszła.
Pedał przez kilka najbliższych dni czynił to samo.
Pewnego dnia w sklepie:
- co podać, znowu winko?
Nie od winka mnie strasznie dupa boli...
enjoy the violence
Wysłany: 2007-09-01 09:11
[quote:b2618b3442="Violator"]Leca 2 pedały w samolocie i jeden do drugiego - ale mam na Ciebie ochotę. Chodź posmyramy się w dupę. Na to drugi pedał - nie!! Zobacz ile ludzi!! Wszyscy będą zaraz gadać. Na to pierwszy - nie zwrócą na nas uwagi, zobaczysz. Po czym zwraca się do reszty pasażerów - Ma ktoś może długopis?? Nikt sie nie odezwał na co zaczęli się smyrać. Nagle z tylu samolotu jeden z pasażerów zaczął wymiotować. Przychodzi do niego steewardesa i mówi - Proszę pana!! mamy 21 wiek!! Mógł pan poprosić o tabletkę, albo chociaż torebkę. Na co ten facet - taak?? tamten facet chciał długopis i go w dupę wyruchali!![/quote:b2618b3442]
Znałam to w takiej postaci:
Leci samolotem 2 pedałów.
-Choć, szybki numerek, nikt nie zuważy.
-Nie ma mowy. Jak nikt nie zauważy?
-No niby sporo ludzi, ale są zajęci. Zobacz:
Wstaje...
-Czy ma ktoś długopis?
...zero reakcji
-Przepraszam! Potrzebuję długopis. Proszę mi pomóc! To ważne!
...znowu cisza.
-No widzisz? Wszyscy zajęci...
-W porządku.
Zaczynają na środku rżnąć się w tyłek i wszystko przechodzi w spokoju. Kończą i nagle turbulencje. Jedna, dwie...
Facet z przodu zaczyna wymiotować do torebki.. widzacy to pasazerowie
wesolo komentuja sytuacje:
- Jeszcze, jeszcze! Facetowi juz przelewa sie z woreczka, widzi to
stewardesa i idzie po
nastepny... Gdy wraca, widzi ze facet ma pusta torebke, a wszyscy
pasazerowie wymiotuja.
- Przelewalo sie, to upilem... - komentuje facet...
-To nie mógł poprosić pan o drugi?
-Jeszcze tego brakowało! Widzi pani, tam po środku, ten pan, poprosił długopis. I co? I w tyłego go za to zerżnęli!
.....................................................................................................................
Z tego śmiałam się wczoraj z kolegą. Trochę przerobiony dowcip:
co to jest...
czerwone i siedzi w kącie?
odp.: emo
co to jest...
zielone i siedzi w kącie?
odp.: emo dwa tygodnie później
.....................................................................................................................
Panna leży z gościem w łóżku tuż po stosunku:
- A ty miły, AIDsa to na pewno nie masz?
- Absolutnie nie, kochana!
- Chwała Bogu, bo już się bałam, że drugi raz złapie...
.....................................................................................................................
Szły dzieci przez pole minowe i wesoło machały rączkami. Na 3 km w górę...
.....................................................................................................................
http://www.portalcs.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=57&Itemid=50
fajne są co poniektóre, np:
Lubisz, kiedy jest czerwony, kiedy cały cieknie, wkładasz go do buzi, wysysasz z niego wszystko, tylko szkoda, że ten arbuz ma tyle pestek.
Najpierw jest twardy i suchy, ale jak się go włoży i wyciągnie tostaje się miękki i mokry.... Co to jest ? No przecież rogalik w mleku ty świntuchu!
Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda.
(życiowe)
Faceci są jak papier toaletowy, lepią się do każdej dupy.
Kto rano wstaje ten jest nie wyspany.
Tato nie pij - zostaw dla syna.
Zima wasza, wiosna nasza, a lato muminków.
U kobiety nie są ważne nogi, tylko serce które bije między nimi
Niedaleko pada Polak od jabola!
Jak mijasz się z prawdą to się jej przynajmniej ukłoń.
Palnąłeś jak łysy grzywką o kant koła!
Nie pij gdy prowadzisz.(dopisek:)Za dużo się rozlewa.
Będę księdzem. Jak mój ojciec.
Z wódką nie wygrasz, ty ją w mordę a ona cię na ziemię.
Pijany żyje dwa razy krócej, ale widzi dwa razy więcej.
Szkoła nie knajpa - nie musisz być codziennie.
Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka.
Nie wystarczy być dupkiem żeby zostać politykiem. Trzeba mieć jeszcze garnitur.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-01 13:43
[quote:b447dfc09b="Ev"]How to dance at a rave :arrow: film instruktazowy :lol: (mysle,ze przydatne do dzwiekow electro :P )[/quote:b447dfc09b]
nie mysl bo ci to nie wychodzi :twisted:
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2007-09-02 11:51
Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki, mówię!
- Co pan robisz?!?
- Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale jestem, pierd......y!
Archeolodzy odnaleźli na głębokości 20 m szkielet mamuta. To kolejny dowód
na to, że mamuty żyły w norach.
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-02 12:24
- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.
Do samochodu wsiada dwóch podpitych osobników. Samochód ostro rusza z miejsca. Kawalerska jazda trwa juz dobry kwadrans. Wóz zarzuca.
- Te, jak jedziesz? - mówi jeden z pijanych.
- Ja? Przez cały czas byłem przekonany, że to Ty prowadzisz...
Pijany Kowalski idzie przez park. Nagle zatacza się i wpada na drzewo.
- Przepraszam pana bardzo... Idzie dalej i po chwili znowu zderza się z drzewem.
- Najmocniej pana przepraszam... Zdarza się to jeszcze kilka razy. W końcu zirytowany i porządnie poobijany siada na ławce i mówi:
- Poczekam, aż ta chołota przejdzie...
...
Wysłany: 2007-09-02 13:00
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...
Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu.
- Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg?
Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy:
- Ale ty jesteś na drugim brzegu!
Jedzie dres BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta:
- Co robisz?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
- To ja wezmę radio.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-02 17:47
Z całym szacunkiem dla wszystkich blondynek :
http://www.maxior.pl/?p=index&id=65351&8
[url=http://www.lastfm.pl/user/slashy_dp]Chasing the sun[/url] [img:446aba9c11]http://img209.imageshack.us/img209/1863/sig02aslashylo4.jpg[/img:446aba9c11]
Wysłany: 2007-09-02 18:08
To był zimny listopadowy poranek.
Wacek z chęcią by poszedł już do domu.
Ręce mu zgrabiały i ogólnie było mu już zimno. Nieduża renta skończyła się już jakieś cztery dni temu o czym przypominało mu doskwierające ssanie w żołądku. Zimny wiatr zmarszczył wodę niedaleko nieruchomego spławika wędki..
- Chyba dzisiaj już raczej nic nie złapię - pomyślał Wacek i już miał zwijać tak zwany mandźur, gdy spławik zniknął pod wodą. Wacek zaciął i już po chwili miał na haczyku sporych rozmiarów złotą rybkę…
- Ozdobna jakaś… - pomyślał Wacek gdy rybka odezwała się ludzkim głosem:
- Wacku… Wacku!! Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia…
Wieczorem po pewnej kawalerce rozszedł się apetyczny zapach… Wacek z lubością wciągnął go w płuca… Zadziwiające jak mu się ten węch wyostrzył odkąd ogłuchł 10 lat temu…
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-02 20:49
Wypłyń na głębię z Dimmu Borgir :lol: :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=MMzCaU9CY4c
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-09-02 22:34
Wania złowił złotą rybkę.
- Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie
- Ok
- Willę chcesz?
- Nie
- Mercedesa chcesz?
- Nie
- Medal za męstwo chcesz?
- Tak jasne.
Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napierdala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:
- K...wa, pośmiertny mi dała!!!
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-03 00:01
Słowa, które są... trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a":
-bezsprzecznie
-innowacyjny
-przygotowawczy
-proletariacki
Słowa, które są... bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
-konstytucjonalizm
-wszystkowiedzący
-rozszczepienie jaźni
-szczęśliwe zrządzenie losu
Słowa, które są... absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
- Dobry wieczór, panie władzo, śliczne dziś niebo, prawda?
- No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał(a).
----------------------------------------------------------------------------------
JAK ZAAPLIKOWAĆ KOTU TABLETKĘ
1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę.
Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.
2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu.
Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.
3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.
4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi.
Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da.
Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.
5. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
6. Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota.
Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.
7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.
8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy.
Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.
9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach.
Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.
10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następna tabletkę. Przygotuj następna butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.
11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódka w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.
12. Zadzwoń po straż pożarną, żeby ściągnęli tego pier... kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w plot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.
13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.
14. Wypij pozostała wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramie i wyjąc resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.
15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.
Wysłany: 2007-09-03 00:19
Jasiu mówi do Małgosi:
-Małgosia rozkracz się!
-Kra!
...............................................................................................................
Pijak opowiada kumplowi przygodę.
...no i wiesz idę sobie i tak nagle jak mnie coś w plecy niełupnie, patrzę a to podłoga.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-09-03 12:50
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
......................................................................................................
Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.
Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:
- Wreszcie są razem.
Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:
- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?
Ksiądz na to:
- Miałem na myśli jej nogi.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"